eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOFE czy ZUS:PRe: OFE czy ZUS:P
  • Data: 2014-04-13 18:00:52
    Temat: Re: OFE czy ZUS:P
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Andrzej Lawa a...@l...com ...

    >>> Idea jest taka, że niektóre zawody są trudniejsze i bardziej
    >>> wymagające. 65-letni krawiec, aktor czy księgowy to jedno, ale
    >>> 65-letni żołnierz czy policjant to jakby nieco inna sprawa.
    >>>
    >> Zgoda. Ale to jest dopiero naiwnościa sądzić, ze własnie te grupy
    >> korzystają z tych przywilejów. No i jak zawsze - diabeł tkwi w
    >> szczegółach.
    >
    > Czytaj dalej uzasadnienie.
    >
    >>> Tak, wiem - nie każdy policjant biega za przestępcami.
    >>
    >> Ano własnie!!!
    >
    > Tylko w praktyce nie da się formalnie podzielić policjantów na takich
    > biegających i zestresowanych oraz takich nie biegających i mało
    > narażonych na nadzwyczajny stres.
    >
    Mam takie podejście, że z góry odrzucam argumenty: nie da się.
    Zbyt często okazało się, że nie da się oznacza tylko iwylącznie tyle, że
    ktoś kto miał to zrobić, nie wiedział jak.

    >>> Ale teoretycznie
    >>> każdy policjant na służbie może być w każdej chwili (i to dosłownie
    >>> - także jeśli już jest teoretycznie "po służbie") wzięty do
    >>> obstawiania demonstracji czy meczu lub pościgu za uzbrojonymi
    >>> bandytami. Podobnie z żołnierzami. Niby można by różnicować
    >>> wymagania i przywileje w zależności od konkretnego stanowiska, ale
    >>> to już byłaby duża komplikacja dodatkowo powodująca duże tarcia
    >>> pomiędzy "lepszymi" i "gorszymi" funkcjonariuszami.
    >>
    >> I to jest własnie naiwnośc.
    >> Kazdy moze byc wziety - ale nie jest brany.
    >
    > Spróbuj wstąpić. Jak ci się uda możesz się zdziwić ;->
    >
    To ma być argument?
    Nie mogę się wypowiadać i miec zdania, dopóki nie zsotane
    policjantem/wojskowym?

    > [ciach bzdury]
    >
    >>> Do tego dochodzi stres i odpowiedzialność w takich zawodach, przez
    >>> co pojawia się szybsze wypalenie zawodowe.
    >>>
    >> ROTFL
    >> Gwarantuję ci ze sprzedawca który ma regularnie nakładane plany
    >> sprzedazowe, jest z nich rozliczany etc. ma równie wysoki poziom
    >> zestrosowania niz wiekszosc osób objętych przywilejami.
    >
    > Jak ty mało wiesz o świecie...
    >
    A jak mało Ty wiesz...

    > Sprzedawcy, który nie wykona planu, grozi najwyżej utrata premii i
    > ewentualnie zwolnienie w skrajnym przypadku.
    >
    W nie takim skrajnym.
    Zwalniałem kilku i to nie były jakies skrajne przypadki.
    Ot nie dawali rady.
    Ale utrata premii to tez bardzo wiele - tacy ludzie czesto zyja z premii,
    maja kredyty, plany - brak premii przez jakis czas to jest ogromny stres.

    Ale to był tylko jeden z przykładów. Takie zawody moznaby mnozyć.
    Kierowca autobusu, słuzba zdrowia i wiele innych gdzie stres jest duzy a
    błąd - bardzo kosztowny.

    > A wiesz co grozi policjantowi za nawet drobny formalny błąd?
    >
    Z dświadczenia wiemy, ze najczesciej nic...
    W skrajnych przypadkach... Ale rozmawiamy o ogólne czyo skrajnych
    przypadkach?

    >>> Dodatkowo taki "bonus" to też forma uatrakcyjnienia zawodu. Państwo
    >>> potrzebuje takich funkcjonariuszy, ale z drugiej strony w bieżącym
    >>> budżecie nie ma środków na adekwatne wynagrodzenie. No to się daje w
    >>> zamian obietnicę wcześniejszej emerytury.
    >>>
    >> W chwili obecnej to przeciez jedno i to samo.
    >> Nie ma kasy na rozsadne pensje ale jest kasa na płacenie emerytom.
    >> Wystarczy przesunac zk ieszeni A do B.
    >
    > Nie da się - oni już tę emeryturę mają i nie możesz im jej zabrać.
    >
    Ale nastepni jeszcze nie.
    Czym dłuzej czekamy ze zmianami - tym bardziej umacniamy chore układy.

    >> i nie oszukujmy sie - chetni do pracy w takiej policji beda nawet jak
    >> zabierze sie przywileje. Problem nie jest w przyszłych chętnych tylko
    >> w obecnych beneficjentach.
    >
    > Udowodnij swoją teorię.
    >
    Bardzo proszę.
    Obecnie mówi się wiele o zmianach i one w koncu nastapią.
    A mimo to chętnych do pracy jest wielu, pomimo tego, iz mogą byc prawie
    pewni, ze obecne przywiele emerytalne juz ich ominą.

    > Co więcej - policjanci ze stażem tak długim jak "normalne" grupy
    > zawodowe są niezbyt pożądani.
    >
    To prawda. Tak samo jak w wielu innych zawodach gdzie z wiekiem wydajnośc
    pracy i możliwości fizyczne człowieka spadają.

    > Dodatkowo: analogiczny system istnieje praktycznie w całym
    > cywilizowanym świecie. Nie daje co to do myślenia?
    >
    Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach.
    nie znam uwarunkowań w innych krajach ale sprawdziłem np. Niemcy i widze,
    ze policjant musi przepracować 40 lat...

    >> Nie wspomianajac juz o tak kiepsko płatnych miejscach pracy jak
    >> wymiar sprawiedliwośc...
    >
    Sędzia ma także prawo przejść na swój wniosek w stan spoczynku, z
    zachowaniem prawa do uposażenia po ukończeniu 55 lat przez kobietę, jeżeli
    przepracowała na stanowisku sędziego lub prokuratora nie mniej niż 25 lat,
    a 60 lat przez mężczyznę, jeżeli przepracował na stanowisku sędziego lub
    prokuratora nie mniej niż 30 lat. Zgodnie z proponowanymi zmianami z
    uprawnienia takiego będzie mógł skorzystać sędzia, który te warunki spełnił
    do dnia 31 grudnia 2017 roku.
    >
    >>> To jest oczywiste dla każdego, kto ma rozum i kontakt ze światem
    >>> zewnętrznym.
    >>>
    >> To jest własnie ten ton - tylko JA, AL, mam rację i odpowiadając, juz
    >> robię
    >
    > Kłamiesz. Wytykam tylko bijące w oczy twoje luki w kontakcie z
    > rzeczywistością.

    No i?
    Nwet jeżeli jestes przekonanuy o własnej racji to co ci przeszkadza
    wygłaszać swoje poglądy w sposób kulturalny.?

    > Ewentualnie cierpisz na skrajny przypadek wizji
    > tunelowej: "Skasować przywileje i pieprzyć skutki!"
    >
    Nie wiem skąd takie wnioski.

    >> ci łaskę. Wybacz Andrzeju, moze stąd to zderzenie miedzy nami, bo ja
    >> czegos takiego po prostu nie toleruję. Nawet gdybys miał racje!
    >
    > Mhm. Innymi słowy wolisz ładnie opakowane bycze gówno niż trudną
    > prawdę.
    >
    Jeżeli nie umiesz pogodzic jednego z drugim...
    To nie powinno byc aż tak trudne aby powiedziec swojemu rozmówcy ze TWOIM
    ZDANIEM nie ma racji bez insynuowania braku rozumu etc.

    >>> PS: o kwestii praw nabytych to już nawet nie chce mi się pisać.
    >>>
    >> A to jest zupełnie inna inszość.
    >> Dlatego trzeba zmiany robić jak najszybciej bo i tak zaczną działać
    >> za jakis czas.
    >
    > Przedstaw kompleksowy program zmian z uzasadnieniem to pogadamy.
    >
    Jak tylko będe chociazby kandydatem na decydenta w tych sprawach.
    Co nie zmienia faktu, ze zarysy kierunku zmian juz w dyskusji się pojawiły.
    A jak to zawsze bywa - diabeł i tak tkwi w szczegółach.

    Obecne przepisy dotyczące policji ani nie byłyby takie złe, ani tak mocno
    wykorzystywane, ani nie wymagałyby rewlucji gdyby w szczególe nie
    powodowały tego, ze policjanci przechodząc na emerytury oszukiwali przy
    wyliczaniu ostatniej pensji drastycznie zawyzajac emerytury poprzez
    doliczanie do ostatniej wypłaty wszyskiego co się da. I przez wiele lat
    policja (która miałaby w założeniu stac na strazy prawa i praworządności)
    udawała, ze nie wie o takiej "anomalii" w swoich szeregach...
    O nadzwyczaj wysokiej liczbie L4 wobec 100% płatnosci za nieobecnośc to
    nawet nie wspomnę. Takie szczegóły decydują dopiero o tym, czy zmiany dadzą
    porządany efekt czy nie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1