eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOT a może nie: Ile waży sztaba złota?Re: OT a może nie: Ile waży sztaba złota?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
    From: "Tomasz Nowicki" <t...@s...com>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: OT a może nie: Ile waży sztaba złota?
    Date: Thu, 9 Dec 2004 13:59:24 +0100
    Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
    Lines: 64
    Message-ID: <cp9i78$6q$1@korweta.task.gda.pl>
    References: <cob6ca$1p7$1@nemesis.news.tpi.pl> <cob7al$e10$1@mamut.aster.pl>
    <coc273$fol$1@news.onet.pl> <i...@4...com>
    <cohp6g$6jr$1@korweta.task.gda.pl>
    <u...@4...com>
    <coii9c$koi$5@inews.gazeta.pl>
    <9...@4...com>
    <cp20pn$b83$1@korweta.task.gda.pl>
    <q...@4...com>
    <cp9gv8$q40$1@korweta.task.gda.pl>
    NNTP-Posting-Host: bwy69.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: korweta.task.gda.pl 1102597160 218 83.29.248.69 (9 Dec 2004 12:59:20 GMT)
    X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 9 Dec 2004 12:59:20 +0000 (UTC)
    X-Original-Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-Priority: 3
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Organization-Notice: Organization line has been filtered
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:328625
    [ ukryj nagłówki ]

    "Tomasz Nowicki" <t...@s...com> wrote in message
    news:cp9gv8$q40$1@korweta.task.gda.pl...

    Oj, sorry, za wcześnie to wysłałem.

    >> Czytałeś "Złoto, banki, ludzie - krótka historia pieniądza" Murray
    >> Rothbarda? Sądzisz, że kompletnie sie myli?

    Nie, tego chyba nie czytałem, może wyjątki w popularnych czasopismach, coś
    mi się kojarzy. Możesz rozwinąć?

    >> ja nie sądzę, że taki był wybór. Stopa życiowa zależy od
    >> konkurencyjności, możliwości ludzi wynikających choćby z miejsca, w
    >> którym żyją itp., a nie od skuteczności działań tego czy innego banku
    >> centralnego.

    Zgoda, ale w całościowym ujęciu wzrost cywilizacyjny w ciągu ostatnich kilku
    stuleci otworzył nowe pola aktywności dla ludzi, dzięki czemu ich praca
    mogła być więcej warta, mogli być bardziej produktywni - jednak ten rozwój
    wymagał kapitału - żeby Amerykanie mogli wykorzystać bogactwa swego kraju,
    niezbędna była sieć kolejowa, elektryfikacja, łączność - wszystko to
    wymagało kapitału, gdyby go nie znaleziono dostatecznie szybko, stałby się
    on droższy, a więc rozwój uległby spowolnieniu. Sztuczny, wirtualny
    pieniądz, był swego rodzaju pożyczką, spłacaną PO zebraniu owoców wzrostu.
    Tyle, że pożyczka ta nie miała pokrycia w fizycznym kapitale banków. Efektem
    tego jest postępująca inflacja, ale czy nie było warto? Ci, którzy padli
    ofiarą kryzysów powiedzą, że nie. Reszta powie, że tak. To podobnie jak z
    kredytobiorcą, który uruchomił produkcję z kredytu - jeśli mu się powiedzie,
    spłaci kredyt i zarobi on sam i jego kontrahenci. Jeśli nie - jego upadek
    zaszkodzi nie tylko jemu, ale i innym. Na przełomie epok XIX i XX wieku
    Zachodowi się udało. Oczywiście, nie zawsze musi tak być, stąd słuszne
    nawoływania do rozsądnego posługiwania się tego rodzaju kapitałem, bo jest
    to trochę jak zabawa małpy brzytwą.

    >> he, he, he. Radosna twórczość nastąpiła dopiero po odejściu od
    >> powiązania monety z kruszcem. Wtedy dopiero można było zacząć emisję
    >> pustego grosza...

    Ale dopóki ten pusty grosz przynosił realny zysk z inwetsycji, było dobrze.

    >> IMHO nie ma znaczenia ile nominalnie złotych jest w obiegu.
    >> Finansowanie polega na wykorzystaniu oszczędności. Jeśli z jakiejś
    >> gałązi odpływa pieniądz, to te dobra tanieją - maleje na nie popyt.

    Finansowanie już dawno nie polega na wykorzystaniu samych tylko
    oszczędności. Bo bank, mając x oszczędności, może udzielić np. 1,5x
    kredytów - to właśnie wytwarzanie wirtualnego pieniądza. Dopóki efektem tego
    posunięcia jest napływ >1,5x oszczędności, to jest spokój. Gorzej, gdy tak
    się nie dzieje... Cała trudność polega na fizycznej niemożności panowania
    nad bilansem całej gospodarki światowej - to zbyt skomplikowane. Dochodzi
    też nieuchronny niedobór informacji, opóźnienia, błędy i rozproszenie
    ośrodków decyzyjnych i opór rządów prących do maksymalizacji wydatków -
    efektem jest inflacja, a od czasu do czasu - kryzysowe tąpnięcie. Ciekawe,
    czy do prognozowania rozwoju ekonomii nie dałoby się wykorzystać
    matematycznych modeli stosowanych w tektonice :))).

    >> hmmm, ciekawe jak długo państwo mogłoby być deficytowe, gdyby złoto
    >> nadal było w obiegu...

    Dopóki miałoby co ściągnąć z poddanych... Własnych lub cudzych.

    T.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1