eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPSD2 mBank i pewnie nie tylko...Re: PSD2 mBank i pewnie nie tylko...
  • Data: 2019-08-19 11:58:22
    Temat: Re: PSD2 mBank i pewnie nie tylko...
    Od: Szymon <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-08-19 o 11:16, Wojciech Bancer pisze:
    >> Stoi przede mną iPad. Wersja oprogramowania 12.3.1. Wchodzę
    >> ustawienia/kod/włącz kod/ustaw kod. Chce 4 cyfr.
    >> Żądasz ode mnie, abym zaprzeczał rzeczywistości, którą widzę i czuję
    >> (mam w rękach).
    >
    > Wzdech. Jak dziecku "ja mam tak, to wszyscy na świecie też".

    Wystarczy przyznać, że nie miałeś racji.

    > Jak masz stary sprzęt, o przecież Ci samoczynnie pinu nie zmienią.

    W poważnych firmach nie wymienia się sprzętu co tydzień. ;-) Przeciwnie
    - jeśli sprzęt działa od kilku lat to się go nie zmienia. Pamiętasz
    przykład z łodziami z bronią nuklearną i XP?

    > Przy którejś aktualizacji system pytał o zmianę passcode. Jak to olałeś,
    > to Ci został 4-cyfrowy, którego można zmienić, ale trzeba to zrobić samemu.

    Nie został. Nie był wpisany.

    > Ale jak zwykle jesteś wzorcowym Polakiem, masz swoją gablotkę
    > w Sevres i zakładasz, że wszyscy mają tak jak Ty. :)

    Gdy opracowuje się procedury bezpieczeństwa to należy przyjąć, że doszło
    do sytuacji nietypowej. Nie ma tu pojęcia "wszyscy"/Ty/Nikt. To trochę
    tak nie działa.

    Stare powiedzenie amerykańskich prawników brzmi: wystarczy złapać
    świadka raz na kłamstwie, aby podważyć jego wiarygodność.

    Tak się właśnie testuje systemy. Szukając dziury w całym. Ty stworzyłeś
    ultra dziurawy system, a na każde wskazanie masz odpowiedź z stylu "lata
    90.", "PRL", "dinozaur" itd.

    > A dalej to mi się już odechciało.

    OK. Jak zauważyłem - bicie piany z tego wyszło.

    > Za dużo anegdotek plotkarskich, a za mało Twojej własnej argumentacji.

    Własnej? Wszystko, co wynika z mojej argumentacji to PRL przecież.
    Dlatego posługuję się źródłami. Ale to też PRL. Dla Ciebie kwestia
    bezpieczeństwa przechowywania danych to "anegdotka plotkarska". OK -
    masz prawo przecież tak myśleć.

    > Do swojej argumentacji Cię nie przekonam, Ty mnie do swojej też nie,

    Ależ przekonałeś mnie! Przyznałem Ci rację wielokrotnie, np. odnośnie
    braku potrzeby posiadania sejfu przez sprzedawcę marchewki, hydraulika,
    gabinetu masażu, a nawet firemki IT mieszczącej się w biurze. Słyszałem
    nawet o wirtualnych biurach - tam pewnie poziom bezpieczeństwa jest
    jeszcze niższy, ale kompletnie niepotrzebny. Zresztą - nie ma co
    strzelać z armaty do wróbla. Każdy stosuje systemy takie, jakie są
    adekwatne do tego co robi.
    Zwróć uwagę, że stawiałem przed Tobą wyzwania: co zrobić w przypadku...
    Jeśli znalazłeś rozwiązanie (faktura elektroniczna) - akceptowałem je.
    Jeśli nie znalazłeś - problem okazał się z lat 90. ;-) Tymczasem
    problemy (w poważnych firmach) się rozwiązuje, a nie etykietuje jakimiś
    inwektywami.

    > zwłaszcza cytatami o coca coli, czy z interii.

    Czyli Coca-cola to też PRL? A dział biznesowy Interii to lata 90.?

    > Szczęściem świat zmierza w kierunku który sugeruję,

    "Świat" czyli Ty. Reszta niekoniecznie... Właściwie odwrót - spada
    zainteresowanie chmurami publicznymi, spada sprzedaż iPhone'ów... A tak
    - PRL.

    że jednak mam
    > rację i to mi wystarczy.

    Doprawdy fakty przestały Cię interesować?

    Nie muszę przekonywać osobników z ciepłymi
    > wspomnieniami o PRL. :)
    >

    Osobiście mam wątpliwości czy Tarantino pamięta czasy PRL, ale nie
    wątpię, że byłbyś gotowy mu to wmawiać. A co z firmami produkującymi
    dedykowane nośnikom sejfy? Durnie rzecz jasna. ;-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1