eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPiS w zmowie z banksterką Widziały gały co podpisywały ma działać tylko w jedną stronęRe: PiS w zmowie z banksterką Widziały gały co podpisywały ma działać tylko w jedną stronę
  • Data: 2023-02-18 15:42:28
    Temat: Re: PiS w zmowie z banksterką Widziały gały co podpisywały ma działać tylko w jedną stronę
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 18 Feb 2023 15:02:39 +0100, Krzysztof Halasa wrote:
    > "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
    >> No ale co proponujesz - stałe odsetki i nie bedzie nas stac na
    >> kredyty? Ryzyko przerzucone na deponentów?
    >
    > Przecież obecnie odsetki są znacznie niższe od inflacji - czysty zysk
    > dla kredytobiorców.

    Teoretycznie.
    Bo jak sie okaze, ze mieszkanko 50m kosztuje 500tys,
    a odsetki są 10%, to rata kredytu na 30 lat wynosi 4400/mc
    I to mi podaje kalkulator kredytowy, tylko nie wiem czy mu wierzyc,
    biorac pod uwage ze samych odsetek na początku powinno byc 4166.

    I kogo stac?

    > Wystarczyłoby dopuścić sytuację wzrostu nominalnego
    > zadłużenia (przy spadku realnego).

    Kredyt Alicja? Klienci już się sądzą :-)
    A poza tym - po jakiej stopie - stalej, Wibor, czy inflacja?

    > Stałe odsetki tak naprawdę nikomu się
    > nie opłacają - bankowi, bo jak miałby nimi konkurować ze zmiennymi, ani
    > kredytobiorcom, bo w rezultacie musieliby zapłacić znacznie więcej.

    Wypadaloby liczyc, ze stopy wrócą do normy i bedzie rzedu 3%.
    Wiec kredyt na wiele lat ze stopą 10% sie bardzo bankowi opłaca :-)
    Gorzej, jak klient po roku sie przeniesie :-)

    > To wszystko jest pokazywane jako konflikt interesów banków
    > i kredytobiorców, ale to jest tylko sztuczny wróg. W rzeczywistości
    > problem leży zupełnie w innym miejscu - w wariackiej emisji oraz
    > marnotrawstwie publicznych pieniędzy na skalę, o której wcześniej nikomu
    > się nie śniło. Płaci za to całe społeczeństwo przy każdej okazji,
    > i podejrzewam, że większa część kosztów jeszcze przed nami.

    Tak jest. No ale chwilowo mamy co mamy.
    A stabilnie mialo byc we franku :-)

    > Tak w ogóle to nie rozumiem tego "szukania wroga". Oczywiście, jeśli
    > kredytobiorca (czy w ogóle klient banku) w rezultacie zapłaci więcej,
    > to bank więcej zarobi, a jeśli mniej, to bank zarobi mniej. Co w tym
    > dziwnego?

    Nic. Tylko jesli bank bedzie mial pieniadze z depozytow, to nie
    wiadomo kto zarobi.
    A tu jeszcze jest rynek - jak PiS chce go kształtować, to bedzie to
    kosztować.

    > Dokładnie tak samo jest nawet w sklepie spożywczym (i przy
    > każdej innej okazji, w której jest sprzedający i kupujący, albo
    > usługodawca i usługobiorca, a nawet pracodawca i pracobiorca). Czy teraz
    > mielibyśmy traktować wszystkie te "drugie" strony jak wrogów?

    No, jak slysze w radiu "ceny kupu jablek są skandalicznie niskie - po
    50gr", a w sklepie widzę 2.50 (to dawno bylo), to widzę wroga.
    Ale to podobno jakies inne jablka.

    > Nie wiem jak inni, ale jak nie traktuje mojego sklepu spożywczego jak
    > wroga. Podobnie z innymi, od których coś kupuję, albo którym
    > (sporadycznie) sprzedaję. Mój pracodawca też z pewnością nie jest moim
    > wrogiem. Rozumiem, że obu stronom wspólne interesy muszą się opłacać,
    > a jeśli tak miałoby nie być, to po prostu nie byłoby tych interesów.
    > Ale wróg?

    https://www.bankier.pl/wiadomosc/Niskie-ceny-masla-s
    a-amoralne-Producenci-mleka-protestuja-to-zabija-bra
    nze-8490808.html

    "To jest amoralne, aby masło kosztowało 3,00-3,50 zł za kostkę. W
    takiej sytuacji rolnicy - producenci mleka - za litr mleka musieliby
    dostać poniżej 1 zł, a to nie pokryłoby nawet kosztów produkcji.

    Z uwagi na krótki termin przydatności do spożycia mleczarnie nie mogą
    pozwolić sobie na jego zmarnowanie i siłą rzeczy akceptują warunki
    marketów. Tymczasem te narzucają marże sięgające nawet 40-45 proc. To
    jest dla nas oburzające "

    No i jak widzę maslo w sklepie po 6-8 zl, to widzę wroga :-)
    Ale podobno slepy jestem i bylo po 3zl.

    https://www.money.pl/gospodarka/co-sie-dzieje-z-cena
    mi-masla-polska-izba-mleka-to-moze-byc-dumping-68667
    85515743872a.html

    To kogo mam uwazac za wroga, jak podrozeje? :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1