eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPocztowy i nowa TOiP › Re: Pocztowy i nowa TOiP
  • Data: 2010-01-04 08:24:58
    Temat: Re: Pocztowy i nowa TOiP
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 4 Sty, 09:09, Michal_Ko <m...@n...org> wrote:
    > krzysztofsf pisze:
    >
    > > Michal_Ko pisze:
    >
    > > O "archaicznosci" napisalem prowokacyjnie ;) , poniewaz denerwuje mnie
    > > wrecz fanatyzm osob propagujacych za wszelka cene platnosci bezgotowkowe
    > > w kontekscie gotowkowych jako swoistego zacofania.
    >
    > Płatności bezgotówkowe są po prostu wygodniejsze i bezpieczniejsze, w
    > większości przypadków przynajmniej :)
    >
    > > Wychodze im naprzeciw z KK, jako wyzsza forma :))
    >
    > Pozornie wyższa :) Co, na dobrą sprawę, jest wyższego w wydawaniu limitu
    > i spłacaniu go co miesiąc w całości w/s do wydawania tych samych
    > pieniędzy z własnego konta?


    Platnosci za pomoca karty debetowej przypietej do konta sa w chwili
    obecnej niewygodne i szczerze mowiac, po prostu upierdliwe.
    Wiekszosc ROR jest obecnie nieoprocentowana (Za wyjatkiem Aliora i
    Eurobanku) i albo rezygnujemy z oprocentowania i trzymamy tam
    pieniadze, albo rezerwujemy nieduza kwote pod zakupy i uzupelniamy na
    biezaco w miare wydawania (upierdliwe, a czesto trudne jesli konto
    oszczednosciowe jest z limitem przelewow).






    > > Zreszta, jesli ktos juz korzysta z KK, to przymusowe korzystanie z
    > > dodatkowej debetowki jest dla niego utrudnieniem  - musi pamietac o
    > > transakcjach, zeby nie stracic tych kilku zlotych.
    >
    > No to jest zupełnie inna kwestia- ale wybór korzystania z KK zamiast z
    > debetówki to- dla większości ludzi- igranie z ogniem. Rzecz jasna nie
    > dla śmietanki pbb :D
    >
    > > Wyzsze wydatki KK maja rowniez odniesienie do wydatkow debetowka z konta
    > > z limitem debetowym - jesli ktos nie ma dyscypliny wydatkowej, to
    > > predzej czy pozniej "zje" przyznany kredyt odnawialny i bedzie na
    > > minusie - tak filozofia transakcji bezgotowkowych.
    >
    > Chyba, że ktoś z limitów odnawialnych nie korzysta (jak ja)- bo to już
    > jest totalnie głupi pomysł (bo każdy dzień korzystania oznacza odsetki)
    > jak na codzienne wydatki. Sprawa jest prosta- TRZEBA mieć odpowiednio
    > duże oszczędności i wtedy swój ROR traktować jak niby kartę kredytową,
    > tyle, że SAM określasz jaki jest jej obecny limit i wydajesz SWOJE
    > pieniądze, których zbyt duży ubytek- boli. ;)



    I robisz bankowi prezent w postaci nieoprocentowania tych srodkow.



    >
    > > Odnosnie "wyzszosci" KK , moge ci dac tylko jeden konkretny, istotny
    > > przyklad - nieudana transakcja blokuje ci w jej przypadku dostepny limit
    > > kredytowy.
    >
    > Tak, to jest prawda. Nieudana transakcja lub transakcja która w
    > założeniu ma blokować wyższe kwoty- wtedy można zamiast limitu bankowego
    > korzystać z własnych oszczędności, jak napisałem wyżej, lub mieć po
    > prostu KK w zanadrzu na takie sytuacje.
    >
    > Blokady zwykłych transakcji schodzą zwykle do 7 dni- nie jest to jakoś
    > strasznie długo.

    Ta...Zwlaszcza, jesli srodki masz na lokacie terminowej i musisz ja
    zerwac, zeby dokonac terminowych platnosci - na przyklad.
    No i po co KK z ktorej nie korzystasz, a placisz za posiadanie?



    > > transakcji debetowka, zamraza ci twoja wlasna zywa gotowke, co czasem
    > > moze byc bardzo przykre, jesli jest to wieksza kwota lub byla to
    > > koncowka posiadanych zasobow, czy dostepnego debetu.
    >
    > KK tymbardziej- wg mnie- to bardzo poważne niebezpieczeństwo dla osób,
    > które całe swoje "zasoby" trzymają na ROR i mają ich na tyle niewiele,
    > że byle nieudana transakcja to być albo nie być...


    wspomnialem o trzymaniu gotowki na lokacie termonowej, lub na KO z
    wykorzystanym limitem bezplatnych przelewow itp

    >Ale to moje poglądy-
    > oczywiście każdy ma prawo i może korzystać z KK jak chce. W USA mamy
    > tego efekt. Nota bene- nie wiem czy słyszałeś, że 2009 rok był
    > pierwszym, gdzie w USA wykonano więcej transakcji kartami debetowymi
    > (sic!) niż kredytowymi? Wygląda na to, że przyparci do muru amerykanie
    > przecierają oczy. I z czasem MOŻE wyjdą na prostą a KK zacznie służyć
    > tym, którzy umieją/mogą z niej korzystać tak, jak należy.



    pozabierali im karty po prostu :))
    Widzailem na yotoube filmy na temat - amerykanie kompletnie nie zdaja
    sobie sprawy (przecietni) z funkcjonowania KK, a w dodatku banki tam
    byly bardzo niefrasobliwe i w miejsce zablokowanej KK konkurencja
    przysylala swoja, nie wnikajac w przyczyny blokady.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1