eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRostkowski oberwał BelkąRe: Rostkowski oberwał Belką
  • Data: 2014-06-18 00:34:15
    Temat: Re: Rostkowski oberwał Belką
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 17 Jun 2014 23:05:18 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski
    > "J.F." 539f267f$0$2353$6...@n...neostrada.pl
    >> No i jest odpowiedz Belki
    >> http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,16161297,Belka_o
    _podsluchach__To_troska_o_panstwo__nie_zamach.html
    >> "Przypomnę, że w 2012 r. wypowiedziałem się na ten temat publicznie, gdy minister
    Jacek Rostowski w tygodniku "Newsweek",
    >> stwierdził, że NBP powinien kupować obligacje rządowe. Odpowiedziałem, że to nie
    jest ani właściwy sposób komunikowania się
    >> ministra finansów z szefem NBP, ani nie jest to możliwe w obecnej sytuacji.
    >
    > Czy to znaczy, że brakuje chętnych na obligacje państwa polskiego?

    Na razie jak widac nie ... ale czemu im placic odsetki a nie
    panstwowemu bankowi ? :-)
    Poza tym bierzmy przyklad z najlepszej gospodarki swiata - oni sobie
    sami drukuja i pozyczaja i sa zadowoleni :-)

    >> Ale w rozmowie z ministrem Sienkiewiczem wyjaśniłem, że teoretycznie NBP posiada
    pewne instrumenty. Jeśli kraj posiada własną
    >> walutę, nad którą ma kontrolę, i dług ma nominowany w tej walucie, to nie musi
    bankrutować, nawet jeśli w budżecie nie ma
    >> pieniędzy na bieżącą obsługę długu.
    > Po prostu zwiększa obroty drukarni. ;)

    A gdzie tam - teraz obowiazuja bity w komputerach, a te sa tanie i
    oplacone z gory :-)

    >> Bank centralny może w takiej sytuacji pomóc rządowi, kupując na przykład obligacje
    na wtórnym rynku. Ale musi wtedy postawić
    >> twarde warunki. Podobnie robi Międzynarodowy Fundusz Walutowy - pożycza
    zadłużonemu rządowi, jednocześnie stawiając twarde warunki
    >> dotyczące obniżenia długu i reform.
    >
    > I te twarde warunki to szafot dla Vincentego?

    No, to akurat logiczne - jesli rzad nie potrafi opanowac budzetu, to
    trzeba zmienic ministra finansow :-)

    > MBelka zauważa -- ten rządzi, kto ma pieniądze.
    > Bank pożycza, ale w zamian rzą nie dopuszcza
    > eurosceptków do urn wyborczych. ;)

    Ale ta sugestia wyszla z drugiej strony.

    >> Powiedziałem też, że partnerem do rozmów z szefem NBP powinien w sytuacji
    kryzysowej być premier,
    > Premier nie chciał wpaść w wilcze doły, dlatego wysłał lekką jazdę na zwiad.

    Ale to chyba z drugiej strony wyszlo zaproszenie.

    >> a nie tylko minister finansów.
    > Przecież Sienkiewicz nie był ministrem finansów.

    Bo byl zaproszony w celu omowienia zabezpieczenia nowych banknotow.

    >> - NBP przekazuje zgodnie z ustawą zysk do budżetu. W 2012 r. zysk
    >> wyniósł kilka miliardów złotych i taka suma zasiliła budżet w roku
    >> 2013.
    >
    > Ponoć w 2013 nie było zysków. Pisałem o tym na grupie.
    >
    >> Nie było w tym niczego nadzwyczajnego. W roku ubiegłym NBP nie wypracował zysku,
    >
    > O właśnie!!!

    >> więc rząd w tym roku nic nie otrzymał z NBP."

    No i wszystko sie zgadza, z wyjatkiem rzekomych afer :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1