eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSKOK Wołomin pod wodą, koniec bajki.Re: SKOK Wołomin pod wodą, koniec bajki. (bajki mają morały)
  • Data: 2014-12-13 01:35:24
    Temat: Re: SKOK Wołomin pod wodą, koniec bajki. (bajki mają morały)
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Robert Tomasik" 548b1291$0$2143$6...@n...neostrada.pl

    >> SKOKi od początku swej działalności były obok prawa.

    > SKOKi wykorzystały lukę ustawową,która faktycznie była
    > przeznaczona dla kas pracowniczych. Kasy pracownicze
    > działają w ten sposób - dla nieświadomych - jak klasyczne
    > piramidki, tylko z załozenia nie mająna celu oszukania
    > nikogo. Skłądamy się wszyscy do skarbonki, a potem wg
    > jakiegoś tam klucza jedna lub kilka spośród nas osób
    > dostają tę kasę. Pozostałe grzecznie czekają na swoją
    > kolej. Skala takiego przedsięwzięcia oraz pozorna
    > prostota zasad dawała podstawy do tego, by podejrzewać,
    > że nawet gdyby doszło dojakiegoś fraudu, to nie bedzie
    > to miało powaznych następstępstw, bo w danym moencie
    > w kasie jest niewiele środków,. a nadzór ma wiele osób.

    > Jednak SKOK-i, to już zupełie inna skala problemu.
    > Obracają olbrzymimi kwotami. Gdyby to było takie
    > proste, to nikt by nie wymyślał całego systemu
    > nadzoru bankowego.

    Nie wiem, czy kasy spółdzielcze/pracownicze były piramidami.
    Niekoniecznie. Jeśli pracowano tam za free (przy okazji
    wykonywania innych czynności) a pożyczki były jakoś
    oprocentowane/opłacane (IMO było wpisowae itp.) to
    nie ma mowy o piramidach.

    Na pewno kasy tego typu nie były zwykłymi firmami -- choćby
    nie płaciły podatków. I nie jest to specyfika polska, ale
    ponoć ogólnoeuropejska.

    >> W tym celu (prania pieniędzy) powstały i temu celowi
    >> będą nadal służyły bez względu na poczynania KNF i rządu RP...

    > Doś poważny zarzut. Mógłbyś przybliżyć, w jaki sposób
    > prane są tam brudne pieniądze? Nie twierdzę, ze nie,
    > ale skoro już wywołałeś temat ...

    A jak pierzemy brudne pieniądze? Wrzucamy do pralki wraz z ubraniami
    i portfelami, wsypujemy proszki (bądź wlewamy żele) dolewamy wody/ę
    i pierzemy do czysta... [chyba jakoś tak...] Czy to Fundacja Opieki
    Nad Żabą Polną, czy kasa zapomogowo-dobroczynna -- proces pralniczy
    zawsze jest podobny. Wrzucamy brudne -- wyjmujemy czyste.

    Skład detergentów, programy pralnicze (5 obrotów bębna zgodnie
    z ruchem Księżyca, 3 -- odwrotnie, przerwa 5 sekund) objęte są
    zazwyczaj ścisłą tajemnicą zawodową producenta/twórcy pralki.



    Raz za razem wyskakuje ktoś (w TV chociażby) i opisuje, jak SKOK
    (ten czy inny) finansował to czy tamto z cwanym (na pograniczu
    prawa) omijaniem kontroli państwa i płacenia podatków. A to
    stypendium, a to zapomoga, a to wsparcie organizacji dobroczynnej...


    Zasada pralki pieniężnej zwykle jest ta sama -- wrzucamy
    bez kontroli brudne, pierzemy i wyjmujemy wyprane... IMO
    jest to proces zbytnio uproszczony. Ja chyba bym stosował
    pranie zasadnicze poprzedzone praniem wstępnym. ;)

    __
    |
    ,,Polski'' bank nie może eksportować ;) zysków do macierzy.
    Ale może kupić krzesło za milion dolarów? Może. Musi je kupić
    w Polsce? Nie musi -- może je kupić akurat tam, gdzie macierzy ;)
    pasuje/odpowiada. :) Jest to proces omijania prawa. Krzesło niewiele
    kosztuje? Ministerstwo jakiś (nie pamiętam, jakie) kupiło fotele
    raczej drogie... Bank też tak potrafi. Ale bank potrafi zatrudnić
    kogoś (jakiegoś dyrektora czy innego kierownika) na miesiąc, po
    czym go zwolnić z wyprawką wartą tyle, co Twój dorobek życia. ;)
    |
    --


    SKOKi nie padają dlatego, że były piramidami, ale dlatego, że
    od samego początku nie miały zadania takiego, jakie mają czyste
    (o ile są w ogóle czyste banki) banki. Aby odwracać podejrzenia,
    SKOKi chętnie przyjmowały patronat Kościoła:

    () SKOK im. św. Jana z Kęt,
    () SKOK św. Brata Alberta ze Szczytna (tego od Krzyżaków)
    () SKOK Stefczyka (znany z Radia Rydzyka)

    i prowadziły działalność dobroczynną.

    -IMO-

    IMO pewnego dnia proceder przestał Kościołowi odpowiadać, więc należało
    SKOSki zlikwidować, ale bezpobleśnie, i nie o znieczulenia chodzi...
    Tombakowy Plichta był (nadal IMO) tutaj potrzebny do uspokojenia
    społeczeństwa.

    -- Patrzcie, ile zła uczynił Plichta!!
    -- W mordę mu, w mordę!!!
    -- Przyjaciele... Plichtę osOŁdźmy uczciwe,
    ale zstanUFmy się nad innymi podmiotami...
    -- ????
    -- Przykładowo nad SKOKami...
    -- Pod KNF SKOKi!!!

    Jakoś tak to widzę. IMO tąpnięcie Plichty (płacz oszukanych)
    było potrzebne do ,,ludzkiego'' zdemontowania niesfornych
    SKOKów, które przestały odpowiadać Kościołowi. Ale zdaję sobie
    sprawę z tego, że być może ulegam spiskowym teoriom:

    () Plichta osłaniający wzięcie SKOKów pod skrzydła BFG i KNF
    () tysiące zabitych w Donbasie osłaniające aneksję Krymu
    () tajenie informacji o szykowanym ataku na Pearl Harbor
    w celu wypowiedzenia wojny
    () tajenie informacji o szykowanym ataku na cele w USA
    (11 września) w celu wysłania żołnierzy do zamordowania
    Osamy bin Ladena (wielu nawet twierdzi, że budynki nie
    zostały zburzone samolotami, ale ładunkami wybuchowymi)

    -IMO-

    -=-

    W ostatniej klasie podstawówki i w pierwszej klasie ogólniaka
    byłem skarbnikiem, tedy ;) wiem, że obracanie cudzymi pieniędzmi
    (najuczciwsze, nawet ,,z własną stratą'') jest zyskownym interesem. :)

    Złośliwi zauważą -- toż w tamtych czasach pieniądze nie miały
    w Polsce wartości!!! Miały -- ograniczoną, bo obok pieniędzy
    funkcjonowały kartki, ale miały swą wartość, choć niezbyt stałą.
    I właśnie dlatego cudze pieniądze miały szczególną wartość!
    Rzucili coś w sklepie -- ja miałem cudze pieniądze, które
    na czas ,,rzucenia'' przybierały zupełnie inną wartość niż
    codzienną...

    Oczywiście pożyczenie na procent w tamtych realiach byłoby przestępstwem.

    >> Banki swą historię zawdzięczają Templariuszom -- zakonowi
    >> rycerskiemu, którego majątki przepadły po oczyszczających
    >> za_stos_owaniach.

    > Po prostu w pewnym momencie ktoś postanowił wyciągnąć rękę

    Nie ktoś, ale Filip Piękny. :)

    > po ich majątek i tyle. Ale pomysł obracania pieniędzmi jest
    > chyba troche starszy.

    Pewnie tak, ale wcześniej nie notowano lichwiarstwa na tę skalę co u Rycerzy Boga. ;)

    Sam fakt pożyczania (czy usługiwania) za pieniądze był korzystny.
    Jeśli ktoś by spytał Filipa czy innego króla bądź biskupa o dochody
    Templariuszy, zapytany mógłby odpowiedzieć: ,,sami ich wzbogacacie'',
    dzięki czemu ukryłby prawdziwe źródła finansowania wojen, zaborów,
    działalności zakonnej itd...

    > Już w Babilonie XII w.p.n.e były domy bankowe.
    > Tak więc nie do końca to słuszne, co piszesz.

    E> Banki swą historię zawdzięczają Templariuszom

    Czy ja piszę:

    ?> Banki swą historię zawdzięczają TYLKO Templariuszom

    jakoś tak?

    IMO to, co napisałem o Templariuszach jest stuprocentową prawdą.
    Natomiast Templariusze ani nie wymyślili pieniędzy, ani usług
    bankowych nie wymyślili. Zadaniem rycerzy było chronienie
    pielgrzymów -- tedy i pieniędzy pielgrzymów. Nic w tym złego.
    Zamiast chronić pielgrzyma trzymającego forsę, Templariusz
    rekwirował forsę (dając w zamian szyfrowane potwierdzenie)
    i chronił osobno forsy a osobno pielgrzyma -- co w tym złego?

    >> Kolejnego wcielenia dzielnych rycerzy
    >> szukać trzeba by w lożach :) masońskich. :)

    > Zakony rycerskie działają do dziś.

    Ale nie Templariusze. ZTCW jedynym zakonem rycerskim z tamtych
    lat (z czasów wynikających z wielkiej schizmy) są Joannici, czyli
    Kawalerowie Maltańscy bądź Kawalerowie Cypryjscy czy Rodyjscy, ale
    i oni nie zachowali się do dni współczesnych jako zakon rycerski,
    a jako szpitalnicy. Tak też startowali -- nie jako mordercy Boga,
    ale jako opiekunowie schorowanych.

    Krzyżacy podobnie -- startowali jako szpitalnicy.
    (kończyli jako heretycy -- jako protestanci)

    BTW -- ponoć medycyna rycerska w Ziemi Świętej stała na bardzo
    wysokim poziomie. Osobne pokoje/sale dla ciężko chorych (izolatki)
    świeża pościel często zmieniana, leki, troskliwa obsługa... [nie
    wiem, czy każdy pielgrzym mógł grzmocić pielęgniarki do woli, ale
    rycerze mieli stosowne upoważnienia papieskie w tej materii, czy
    raczej dokładniej -- w materii grzmocenia jasyru czy quasi-jasyru]

    Maltańczycy byli wypierani z ziem Chrystusa na Cypr, później na Rodos,
    stamtąd na Maltę, aż wreszcie pobił ich sam Napoleon Bonaparte. Choć
    wielka Schizma drastycznie rozdzieliła drogi Chrystianizacji
    (Konstantynopol nie chciał wojen) Maltańczycy trafili pod skrzydła
    (i to dosłownie) cerkwi prawosławnej w Rosji -- zatem i cara. :)

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Zakon_Malta%C5%84ski

    ZTCW dzisiejsze zakony rycerskie nie są zakonami średniowiecznymi.

    -=-

    Nie dlatego należy wprowadzić nadzór bankowy, że SKOK (czy inny kangur)
    obraca wielkimi pieniędzmi, ale dlatego, że obraca cudzymi pieniędzmi.

    RT> Jednak SKOK-i, to już zupełie inna skala problemu.
    RT> Obracają olbrzymimi kwotami. Gdyby to było takie
    RT> proste, to nikt by nie wymyślał całego systemu
    RT> nadzoru bankowego.

    Jeśli Ty poobracasz ogromnymi pieniędzmi (wielkości arbuza?) swoimi, raczej
    nikt Ci nie narzuci nadzoru, chyba że będziesz obracać tymi Twoimi pieniędzmi
    poza swoimi kieszeniami bez stosownego opodatkowania, które staje się dotowaniem
    ,,elit rządzących''...

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1