eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSKUR.... BANK !!!!!!Re: SKUR.... BANK !!!!!!
  • Data: 2009-03-15 07:40:16
    Temat: Re: SKUR.... BANK !!!!!!
    Od: "kashmiri" <x...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    % <n...@n...com> had the courage to write:
    > kashmiri pisze:
    >> % <n...@n...com> had the courage to write:
    >>> kashmiri pisze:
    >>>> % <n...@n...com> had the courage to write:
    >>>>> kashmiri pisze:
    >>>>>> % <n...@n...com> had the courage to write:
    >>>>>>> q...@x...gazeta.pl pisze:
    >>>>>>>>>>> Zeby dostac odszkodowanie, musialby wykazac poniesiona szkode. A
    >>>>>>>>>>> pierwsza rzecz, to pismo do Eurobanku z zadaniem
    >>>>>>>>>>> sprostowania danych.
    >>>>>>>>>> oraz zadośćuczynienia a szkody swoją drogą! BIK to nie skorowidz
    >>>>>>>>>> pani Basi z gminy.
    >>>>>>>>> ale piszesz sobie tak dla samego poddierzenia razgawora czy masz
    >>>>>>>>> na to jakies argumenty w postaci wygranych spraw w sadzie?
    >>>>>>>> Art. 415. Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę,
    >>>>>>>> obowiązany jest do jej naprawienia.
    >>>>>>> (ciach inne artykuly dotyczace _odszkodowania_)
    >>>>>> /.../
    >>>>>>> Bo jesli Powod nie udowodni wymiernych strat zwiazanych z wpisem do
    >>>>>>> BIK-u - to ma marne szanse na zadoscuczynienie.
    >>>>>> Nie mylisz zadośćuczynienia z odszkodowaniem?
    >>>>>> odszkodowanie = za poniesione (i udowodnione) straty
    >>>>>> zadośćuczynienie = za doznaną krzywdę moralną.
    >>>>> "Zadośćuczynienie jest pieniężnym wyrównaniem za krzywdę, czyli tzw.
    >>>>> szkodę niemajątkową. Tego rodzaju świadczenie może mieć miejsce
    >>>>> jedynie w związku ze szkodą na osobie."
    >>>>> Czyli zadośćuczynienie wtedy i tylko wtedy, gdy wystąpiła szkoda.
    >>>> Tak, z tym że wlicza się również szkoda niemajątkowa - np. bezsenna
    >>>> noc, stracony czas, nerwy, utrata twarzy/wiarygodności itd.
    >>> Ale to już Olgierd podrzucił, że utrata zdolności kredytowej nie jest
    >>> szkodą.
    >> /.../
    >> W tekście Olgierda chodziło o ODSZKODOWANIE. Ja piszę o
    >> *zadośćuczynieniu* (np. za kilka dni spędzone w stresie, za utratę
    >> zaufania partnerów, itd.).
    >> k.
    > Napisałem wcześniej cytat z definicji zadośćuczynienia. I jest tam
    > fragment: "Tego rodzaju świadczenie może mieć miejsce jedynie w związku
    > ze szkodą na osobie."
    > Ergo musisz najpierw udowodnić _szkodę_ a potem możesz dochodzić
    > zadośćuczynienia.

    Tak, musisz udowodnić *fakt zaistnienia* szkody, a nie jej wartość. Sumę
    podajesz z głowy - ideą jest, że otrzymanie tej sumy zadośćczyni wyrządzonej
    krzywdzie. Zresztą zaduśćuczynienie niekoniecznie musi być pieniężne: często
    jest to np.: przeprosiny w telewizji albo w prasie, wpłata na cel
    charytatywny itd.

    Wszystko, co powód sobie wymyśli, że "zmaże krzywdę".

    Oczywiście sąd ocenia rodzaj i wielkość zadośćuczynienia i może na niektóre
    rzeczy nie wyrazić zgody.
    k.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1