eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiWBK śledzi klientke - detektywRe: WBK śledzi klientke - detektyw
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: WBK śledzi klientke - detektyw
    Date: Sun, 11 Mar 2012 09:08:35 +0100
    Organization: Warsaw University, Physics Department
    Lines: 24
    Sender: m...@n...agh.edu.pl
    Message-ID: <k...@c...fuw.edu.pl>
    References: <jjf8it$ccc$1@inews.gazeta.pl> <jjfamd$slj$1@inews.gazeta.pl>
    <k...@c...fuw.edu.pl> <jjfisg$fce$1@inews.gazeta.pl>
    <jjfkqh$r29$2@inews.gazeta.pl> <jjg2ed$17b$2@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: ccfs1.fuw.edu.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.agh.edu.pl 1331453317 24296 193.0.81.21 (11 Mar 2012 08:08:37 GMT)
    X-Complaints-To: a...@a...edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 11 Mar 2012 08:08:37 +0000 (UTC)
    User-Agent: Gnus/5.1002 (Gnus v5.10.2) Emacs/21.3 (usg-unix-v)
    Cancel-Lock: sha1:+2SgAAY8cZkglhk2jC7+rMbrRXs=
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:568349
    [ ukryj nagłówki ]

    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> writes:

    > Pewnie, że tak. Ale nie popadajmy w paranoję. Ubezpieczyciel chce sie
    > dowiedzieć, w jakim okresie nie uczestniczyła w zajęciach. Czy to aż
    > taka poważna trauma, by mu odpowiedzieć?

    Myślę, że gdyby poprosił poszkodowaną o taką informację, to by ją
    dostał, łącznie z zaświadczeniem podstemplowanym przez dziekanat. Co
    więcej, mam podejrzenie graniczące z pewnośćią, że dawno temu to
    zrobił i dostał.

    - Tu nie chodzi o zbieranie informacji, ale próbę zastraszenia - uważa
    mama Kaliny. I przekonuje, że zarówno bank, jak i firma
    ubezpieczeniowa mają wszystkie dokumenty: - Sami przysyłali lekarzy,
    by badali Kalinę. Nigdy nie mieliśmy niczego do ukrycia.

    Natomiast nasyłanie po 2.5 roku prywatnego detektywa, który wpieprza
    się na zajęcia i podpytuje studentów oraz próbuje podpuścić panie w
    dziekanacie, żeby mu coś chlapnęły, jest żałosne po prostu.

    Zresztą - co za różnica, czy opuściła miesiąc zajęć, czy rok, skoro
    zostałą kaleką na całe życie?

    MJ

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1