eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZłoto? › Re: Złoto?
  • Data: 2013-06-15 01:27:35
    Temat: Re: Złoto?
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 14 Jun 2013 23:24:31 +0200, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
    wrote:

    >> zgodziłbym się, gdyby ZUS te pieniądze zachował (i nadal zachowywał).
    >> Ale przecież ZUS już teraz wydaje bieżace składki na wypłaty, a co
    >
    >Zachowywanie pieniędzy nie jest potrzebne i w obecnej sytuacji byłoby
    >trochę bez sensu (no może pożyczka dla rządu, oczywiście gdyby była taka
    >możliwość, zależy od punktu widzenia).

    no, można pożyczyć. Nie spłacają biliona, to i tego z ZUSu nie spłacą.
    Deal raczej "średni" :-)

    >Wystarczy, że "składki" będą większe niż wypłaty + koszty. Jeśli to
    >pierwsze będzie problemem, to można zmniejszyć wypłaty i/lub koszty, lub
    >zwiększyć składki. Z tym że jest tu pewne ryzyko.

    no, są "drobne" ryzyka:
    - emerytów będzie coraz więcej, a pracujących mniej (wyż "schodzi" z
    rynku pracy,a "niż" - wchodzi)
    - składki obecnie są na poziomie połowy pensji netto. Można zwiększyć
    stawkę, ale czy zwiększy to wpływy czy raczej szarą strefę?

    >> będzie, gdy wyż demograficzny przestanie płacić, a zacznie brać?
    >
    >Jest kilka możliwości: a) można pojechać z zadłużeniem w hiperprzestrzeń,
    można? Kto to kupi? I kto spłaci procenty (pytania retoryczne, bo
    wiem, że ja płacę pan płaci, społeczeństwo płaci)? Ale co, jeśli PIT
    przekroczy 100%? :-)

    d) to "orzeszki" i systemu nie uratuje
    e) przejść na system "kanadyjski" (niewielka emerytura dla każdego, z
    podatków) i przestać opowiadać bzdury o "środkach gromadzonych na
    kontach emerytalnych"

    (e) to nie mój pomysł, jakby ktoś pytał:
    http://www.smith.org.pl/pl/pages/letters/22

    >Najbezpieczniejsze dla państwa wydaje się c), świadczenia z ZUS będą
    >więc głodowe (w szczególności dla osób, których wyjście na ulicę jest
    >określone jako mało prawdopodobne).

    najbezpieczniejsze i najuczciwsze w obecnej sytuacji: skoro
    "skarbonka" jest pusta, to udawanie, że wszystko jest dobrze przy
    pozostawieniu obecnego skomplikowanego i kosztownego systemu tylko
    pogarsza sprawę.
    Jeszcze raz polecę:
    http://multibook.pl/pl/p/Robert-Gwiazdowski-Emerytal
    na-katastrofa/1718
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1