eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRe: Zostałam oszukana › Re: Zostałam oszukana
  • Data: 2007-08-09 01:09:03
    Temat: Re: Zostałam oszukana
    Od: "swen" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> Wiec zdradz ta tajemnice ktory tobank w Polsce nie pobiera oplat za
    >> prowadzenie ROR-u?
    >
    > mBank? Chyba, że w nazwie produktu muszą być literki ROR.

    No to jest za darmo czy nie? Bo juz sam nie wiem. Chce otworzyc konto, na
    ktore np. bede wplacac cos czasem, czasem nic, czasem skorzystam z karty
    itp. Czy takie cos jest w mBanku za darmo?

    >>>> Ja tam bym wybral gotowke, zawsze to 15 zeta w kieszeni co miesiac.
    >>>> Raczej bankom sie to oplaca by pracodawca wymog na pracowniku by ten
    >>>> zalozyl konto, bo policz, jest ok 20 mln kont (tak mowil geniusz od
    >>>> Balcerowiczowow w zeszlym roku na jesieni) przyjmijmy 15 zl srednia
    >>>> cena konta co daje nam ladan sumke 300 mln zl MIESIECZNIE do podzialu
    >>>> miedzy banki. I komu sie to oplaca?
    >>> Przyjmijmy średnią cenę konta 150 PLN miesięcznie - to będzie jusz 3 mld
    >>> złotych.
    >>
    >> Nie rozumiem?
    >
    > Wybrałeś sobie jakąś liczbę (dodatnią) i snujesz rozważania.
    > Ja wybrałem sobie inną liczbę dodatnią i snuję tak samo sensowne
    > rozważania.
    >
    > Ale bez kozery mogę powiedzieć 500/miesiąc :-)

    15zl jest srednia, sa konta za 8zl, za 10, za 15, 20 25 wiec srednia to ok
    15 zl.
    Ja nie bujam w oblokach, podaje kwoty ralnie, w przeciwniestwie do ciebie.

    >>>> Nie wspominam nic o kosztach przelewow, kart roznego rodzaju oraz o
    >>>> oplatach praktycznie za wszystko co dokonujesz na rachunku.
    >
    > A to nie kosztuje? Skoro wszystko powinno być za darmo to poco pieniądze?
    > Każdemu według potrzeb, od każdego według jego możliwości!

    Co niby kosztuje? Przelew? No i co mnie interesuje, ze kosztuje?
    To bank ma zysk z samego tylko tego, ze wplacam tam czasem pieniadze, ktore
    oni obracja - to jest ich zysk. Reszta to wynagrodzenie dla mnie w postaci
    ulatwnien w zamian za dostarczenie im towaru jakim jest pieniadz.
    Jak widac, ty nalezysz do grupy najbardziej uwielbianych przez banki, ty sie
    dasz kroic wszedzie i jeszcze przyklasniesz.

    > Ale to już było, i nie wróci mam nadzieję.
    >
    >> Wiec ty tej koncowki i tak nie zobaczysz, bo zaden bankomat nie wyplaci
    >> ci 33 groszy. Pomijajac fakt, ze koncowke wezmie sobie bank, za to, ze
    >> robi ci dobrze.
    >
    > Ty chyba w jakimś dziwnym banku trzymasz pieniądze. Może na koncie u
    > mamusi?

    Niech ci bedzie i tak.

    > A co to nie mogę zapłacić 33,33 kartą? Zrobić przelew na taką kwotę?
    > Bo co?

    Wiec wyciagnij z bankomatu 10.33zl lub zaplac w sklepie karta 4,99zl.

    >>> Kowalskiemu też się opłaca. Nikt po drodze z pracy nie wyrwie mu
    >>> torebki, nie da pałą przez łeb żeby zabrać po 1-wszym czy 10-tym
    >>> wypłatę.
    >>
    >> Moga na ulicy cie walnac i bez tego. Tlumaczenie na zasadzie: "jak by
    >> autokar nie wyjechal to nie doszlo by do wypadku, mogli leciec
    >> samolotem".
    >>
    > W obydwu przypadkach ja ponoszę taką samą stratę.
    > W jednym zostają pieniądze dla rodziny a bandzior nie ma z tego pożytku.
    > W drugim przypadku pieniądze ma bandzior a rodzina nie ma pożytku.

    ojej chyba sie rozplacze.
    czy duzo ludzi w Polsce ma konta za ktore placi z obawy o to by to rodzina
    dostala kase a nie bandzior?
    To nie taniej sie ubezpieczyc?

    >>>>> Bez tego to konto bankowe było potrzebne jak cycki na byku.
    >>>> A dzis po co Ci konto? By sie pochwalic karta platnicza? Za ktora i tak
    >>>> bulisz.
    >>> Bulę i jestem zadowolony. Nie muszę nosić pieniędzy ze sobą, tylko na
    >>> drobne zakupy. Nie muszę biegać sklep (znaleźć towar) -> bank (odstać w
    >>> kolejce lub czekać na otwarcie żeby wypłacić) -> sklep (odstać w kolejce
    >>> szukać reszty żeby kupić)
    >>
    >> Skoro lubisz placic to twoja sprawa, ale nie pisz, ze kazdy z tegopowodu
    >> jest uszczesliwony. Ja bym nie byl, podejrzewam, ze wiekszosci tez to sie
    >> nie podoba.

    > Od kiedy i na jakiej podstawie posiadanie konta bankowego jest
    > obowiązkowe. Możesz trzymać "u mamy"

    Z tego co wiem to niektore odzialy ZUS przymuszaja emerytow do tego.

    >> Czasow zaraz powojennych faktycznie nie pamietam, ale pamietam zmiany w
    >> 1991 roku (Leszek B.) kiedy to nastapila rewaloryzacjia, w wyniku ktorej
    >> ksiazeczki mieszkaniowe (czesto dorobek pol zycia) znaczyly tyle co
    >> paczka fajek. By nie wspomniec o wspanialym ruchu dokonanym 31 grudnia
    >> 1991 kiedy to zrewaloryzowano kredyty podnoszac stope oprocentowania do
    >> czesto 50% - tego w PRL-u nie zrobiono a za "wolnej" Polski, tak zawny I
    >> plan leszka.
    >> Popytaj ludzi ktorzy z tego powodu stracili wszystko. Czy wg. Ciebie bylo
    >> to ok, bo bylo to juz po PRL-u?
    >>
    > Hmm, w PRL była powszechna szczęśliwość, wszystko było i za darmo
    > aż tu nagle przyszedł zły Balcerowicz i powiedział, że on będzie robić
    > reforma bo to wszystko być zue a on ma PLAN.

    Bylo na pewno uczciwiej, dzis poza bankami malo jest szczesliwych ludzi,
    malo, jak widac po twoim stylu dyskusji obowiazuje schemat byle jakosci,
    bzdurnych wymyslan liczp i wymyslania od chorob psychicznych, komuchow,
    marsjan itp, itd.

    > Nie mylisz przypadkiem terapii z chorobą lub przyczynami choroby?

    Jak tam sobie chcesz.

    > > Pomysl, jak bys dzis sie cieszyl, jak kredyty od jutra byly by po
    > 60%? A dokladnie tak wowczas bylo.
    >
    > Wiem że tak było. Ale inflacja była troszkę większa.

    I kto na tym zarobil? "Kowalski" czy bank? Nota bene kilkanascie miesiecy
    pozniej sprzedany za cene budynku...
    Naprawde niesamowity ten lesio, tak napompowac banki a potem sprzedac za
    cene budynku:)

    > Może podpadnę grupowiczom, ale przy kredytach na 60% rocznie,
    > to może zyskałbym coś. Nie mam długoterminowych kredytów.
    > Może pojawiły by się tanie mieszkania z odzysku od tych, co wzieli kredyty
    > na 100% wartości i na 30 lat.
    > Mógłbym wybrać sobie tanie mieszkanie :-)))

    Chyba malo jeszcze wiesz o jakimkolwiek zyciu poza twoim urojonym swiatem
    szczesliwosci bankowej.
    Zastanow sie nad tym co napisales dwa razy i znadz blad myslowy - acha dsam
    ci podpowiedz, nie mysl jak "ty" tylko pomysl jak bank.

    >> Waska grupa, glownie milicja, wojsko, aparat najwyzszej wladzy.
    >> Ewentualnie pracownik sklepu czy magazynu.
    >
    > I górnicy, i hutnicy ....

    Dzis rodziny prominentow. Maja wiecej niz wowczas gornicy, hutnicy, milicja
    i wojsko razem wzieci...


    >>> Nie wystarczyło mieć pieniądze. Trzeba było jeszcze należeć do
    >>> odpowiedniej "bandy".
    >>
    >> Bzdura. Przyklad: Bazar Rozckiego - Warszawa - czy cos tam brakowalo?
    >
    > Jak napisałem trzeba było należeć do jakiejś bandy.

    No popatrz, to ja musialem miec szczescie albo nalezalem do bandy i o tym
    nawet nie wiedzialem.

    > A brakowało normalności.
    > Pracuję, mam pieniądze, wchodzę do sklepu, pokazuję co chcę kupić, płacę,
    > pakują towar i wychodzę.

    I tak bylo, jak juz wspomnialem, wszystko zalezalo od ceny, skoro ceny w
    sklepie byly takie, ze oplacalo sie kupic wszystko - doslownie wszystko to
    co sie dziwsz? Przyklad z bazarem mial pokazac, ze poza sprzedarza oficjalna
    w cenach realnych mogles nabyc wszystko, a ty o jakis bandach wyjezdzasz...
    czlowieku, zacznij myslec samodzielnie i rozumiec tekst pisany, bo nie chce
    mi sie tlumaczyc jak w szkole od podstaw.
    przy okazji zapytaj Wegrow - oni mieli wszystko w sklepach w latach
    80-siatych, tylko na niewiele ich bylo stac....

    > A nie wariant:
    > Pracuję, dostaję bilet NBP, wchodzę do sklepu,
    > towar jest ale ... (na kredyt dla MM), na talończyki, na kartki, na
    > komitet kolejkowy, na wymianę za inny deficytowy towar "pod ladą".

    Trzeba bylo isc na bazar tam bys kupil od razu. Albo stanac w kolejce i
    kupic 4-krotnie taniej niz na bazarze - miales wybor. Dzis wyboru nie masz,
    bo mozesz kupic tylko to co jest w sklepie. Nie masz tanszej alternatywy.

    > Za walutę inną niż ta w której płaci się za pracę (a "pieniądza" nie można
    > wymienić oficjalnie).

    Jesli piszesz o Pewexach to wiedz, ze mozna bylo wyminic walute na tak zwane
    bony dolarowe.

    > Gdzie nie wystarczy pracować i mieć pieniądze. Ważne jest jeszcze kogo
    > znasz i do jakiej bandy należysz.

    A ty do jakiej nalezysz?

    > Chyba, że marzy Ci się fucha "pani sklepowej z mięsnego"

    Zadna praca nie chanbi, jesli byla by taka potrzeba nic nie stoi na
    przeszkodzie.

    >>
    >>> Ale to tak jak w tym dowcipie:
    >>> - Czy w prawdziwym komunizmie potrzebne będą pieniądze?
    >>> - Niektórym ludziom będą potrzebne pieniądze.
    >>
    >> Idealny do dzisiejszych czasow.
    >
    > Jak to? Pieniądze potrzebne są wszystkim. Może pomijając plemiona
    > neolityczne z Nowej Gwineii. Ale oni używają muszelek.

    Wszystkim to jest potrzebne zdrowie. Tobie zwlaszcza.

    >> Srednio, znaczy srednio, owszem sa banki biorace 10 czy 8 zl ale sa i po
    >> 20 czy 25 zl. Poza tym, za kazdy praktycznie (praktycznie= nie kazdy)
    >> ruch w banku placisz.
    >>
    >>> Lepiej, żeby znikało 5 dolarów niż cały znaczny wkład.
    >>
    >> Lepiej by nic nie znikalo i by kazdy mial wybor jak odbierac sowije
    >> zarobione pieniadze - trudne do zrozumienia, widac tak to wolna polska,
    >> ze wyboryu nie masz, bo "wladza" lub "inni" wiedza lepiej co dla cienbie
    >> lepsze. Widzisz jakas roznice z PRL-em?
    >
    > Hm, pracodawca chyba nie może odmówić wypłaty wynagrodzenia w gotówce.
    > Jeżeli coś zmieniło się to musiałem przegapić.
    >
    >>> PRL to przedpłaty samochodowe - zniknięty kapitał a nie drobniaki.
    >>
    >> Mozeswz podac konkretnie, jakie przedlaty i wajkim oresie ginely?
    >
    > Przeczytaj o pojęciach inflacja, wartość pieniądza
    >
    > Jeżeli wpłacasz pieniądze za które masz otrzymać jakiś towar, przy
    > gigantycznej inflacji, wróci przy dużej inflacji, a na koniec mówią Ci,
    > że nie dostaniesz tego towaru bo zamiast wyprodukować za te pieniądze
    > towar to je przepieprzyli to jest to kradzież.

    Wiec moze napiszesz skad biora sie pieniadze?
    To jak nazwac ruch balcerowicza z rewaloryzacja kredytow, gdzie jeszcze na
    dwa miesiace przed dawali chetnie na 3-5% a potem bach na 55%? Czy to nie
    piekne zlodziejstwo? To sie dopiero nazywa drenaz majatku.

    >>> Hitler zrobił podobnie ale miał usprawiedliwienie - małą wojnę ;)
    >>> Książeczki mieszkaniowe - zniknięto cały kapitał a nie drobne.
    >>
    >> Jak z przedplatami na samochdy.
    >>
    >>> Polisy posagowe - zniknięto kapitał a nie drobne.
    >>> Podatki - zniknięto kapitał a nie drobne.
    >>> Emerytury - zniknięto kapitał a nie drobne.
    >>
    >> Tak jak wyzej, jakies rozwiniecie poprosze. Ja tam na haselka sie nie
    >> lapie.
    > Polisy posagowe - inflacja drukowaniem biletów spowodowała, że po
    > osiągnięciu pełnoletności przez dziecko zostały grosze. Tłumaczenie jak
    > przy przedpłatach samochodowych.

    No, ale wiesz, ich wartosc zostala zanizona juz po PRL-u.... Ktos na tym
    zarobil, prawda? Bo w przyrodzie nic nie ginie, jak myslisz kto?
    Aha banda... no tak, kiedys bylo na komuchow teraz "banda".

    > Emerytury, podatki - zapytaj emerytów których kapitał poszedł na pomnikowe
    > budowy socjalizmu

    Te pomniki socjalizmu w niejednym przykaldzie byly jednymi z lepszych
    zakladow w europie (tej calej) zapytaj tych z pod znaku liberala co to
    sprzedawali na zasadzie "ile klient da tyle to warte". Lub np. haslo Boniego
    (dzis z tego co wiem jest prezesem banku) "nalezy wszystko doprowadzic do
    gruzopw i budowac od nowa".
    Czlowieku ja to pamietam! Dobrze wiem kto okradal Polakow.
    Nazwiska takie jak Lesio, Lewandowski, Boni, Suchocka, Rokita, Olszewski i
    cala reszta.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1