eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Jakie konto zamiast mBanku?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 11. Data: 2010-06-12 18:49:53
    Temat: Re: Jakie konto zamiast mBanku?
    Od: Paweł Hadam <hmpawel.@.gmail.com>

    W dniu 2010-06-12 13:30, ttt pisze:
    >> Witam!
    >>
    >> Obecnie posiadam konto w mBanku. mBank ostatnio uporczywie namawia mnie do
    >> zmiany, wi?c chcia?bym zasi?gn?? opinii co w zamian?
    >
    > Co masz na mysli piszac "uporczywie namawia mnie do zmiany"? Bo ja mam konto
    > w mBanku wiele, wiele lat i jeszcze do niczego uporczywie nie bylem
    > namawiany.

    No to miała być przenośnia. Drażni mnie ogólny spadek poziomu usług na
    przestrzeni ostatnich lat, a zwłaszcza ostatnie pół roku. Przykłady z życia:
    1. Pracownik mlinii nie chce mi otworzyć izzy konta, bo to konto tylko
    dla osób niepełnoletnich. Przy próbie wyprowadzenia go z błędu po
    chamsku się rozłączył...
    2. Po ostatnich modyfikacjach systemowych ogólnie kupę błędów w systemie
    użytkownicy znajdują, mnie tez dotknął jeden: zlecane przeze mnie
    przelewy mTransfer z ekonta wspólnego (ja i żona) i izzy indywidualnego
    podpisywane są jakby to moja żona wysyłała. Portal aukcyjny potraktował
    mnie z tego powodu jak oszusta chcącego się podszyć pod czyjeś dane gdy
    próbowałem aktywować nowo założone konto.
    3. Reklamowałem zjawisko z p.2. Po kilku dniach przyszły przeprosiny i
    że niby skierowano problem do rozwiązania do odpowiedniego departamentu.
    Ani słowa na temat symbolicznej rekompensaty którą zaproponowałem...
    4. Ostatnio znów płaciłem mTransferem i kupa, znowu za zakupy
    "zapłaciła" żona...

    Jakoś odechciało mi się być betatesterem, chociaż z podstawowej
    funkcjonalności byłem zadowolony.
    Pomijam już fakt, że 90% marmurków dogoniło ceny podstawowych usług w
    mBanku, który z racji braku "marmurów" (no bo tych dykt w holach
    supermarketów nie liczę) miał być tańszy.

    A co do tematu w wątku: w moim przypadku padło na Allianz Bank. Umowę
    podpisałem u agenta, czekam na aktywację konta (telefon z banku do 10
    dni według umowy, według agenta to kilka dni). Numer konta i kartę
    tymczasową już mam, dostałem od ręki od agenta. Zobaczymy jak się będzie
    sprawować...

    Pozdrawiam,
    Paweł


  • 12. Data: 2010-06-13 08:15:45
    Temat: Re: Jakie konto zamiast mBanku?
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-06-12 20:49, Paweł Hadam pisze:
    > 1. Pracownik mlinii nie chce mi otworzyć izzy konta, bo to konto tylko
    > dla osób niepełnoletnich.

    A nie jest? Przecie pełnoletni mają e-konto, a izzy to była kiedyś akcja
    dla młodych, ale coś podupadli z tym. Co takiego ma iza, czego nie ma
    ekonto, że chcesz izzy?


    > Przy próbie wyprowadzenia go z błędu po
    > chamsku się rozłączył...

    Nie spotkałem się. Masz nagranie? Może Ty go wyprowadzałeś z błędu zbyt
    chamsko? Zauważ, że wiedza linii pierwszego rażenia jest mała, bo ich
    trzeba dużo i tanio.

    > 2. Po ostatnich modyfikacjach systemowych ogólnie kupę błędów w systemie
    > użytkownicy znajdują, mnie tez dotknął jeden: zlecane przeze mnie
    > przelewy mTransfer z ekonta wspólnego (ja i żona) i izzy indywidualnego
    > podpisywane są jakby to moja żona wysyłała. Portal aukcyjny potraktował
    > mnie z tego powodu jak oszusta chcącego się podszyć pod czyjeś dane gdy
    > próbowałem aktywować nowo założone konto.

    W sumie to system przelewów ogólnie przewiduje podwójnego nadawcę? Tak
    poza mbankiem? Nie jest tak, że KiR ma pola na 1 dane?

    > 3. Reklamowałem zjawisko z p.2. Po kilku dniach przyszły przeprosiny i
    > że niby skierowano problem do rozwiązania do odpowiedniego departamentu.
    > Ani słowa na temat symbolicznej rekompensaty którą zaproponowałem...

    Spodziewasz się, że ci ktoś da rekompensatę? Przecież bank to osoba
    prawna! Na podstawie reklamacji żaden pracownik ci nie doleje kasy ze
    swojego. Rekompensatę to możesz mieć u pana Ziutka na straganie, bo to
    jego rzeczy są. Albo w jakimś barze, gdzie nie rozliczają ich z każdego
    kotleta. Jak sobie wyobrażasz, że Szeregowy Pracownik Banku ci da coś?

    > 4. Ostatnio znów płaciłem mTransferem i kupa, znowu za zakupy
    > "zapłaciła" żona...

    A bo se wziąłeś nadmiernie do serca, że staną się jednym. Wspólne konto
    to tylko zestaw problemów, a żadnych zalet.

    > Pomijam już fakt, że 90% marmurków dogoniło ceny podstawowych usług w
    > mBanku, który z racji braku "marmurów" (no bo tych dykt w holach
    > supermarketów nie liczę) miał być tańszy.

    No ja nie widzę innego tak taniego jak mBank. Fakt, że zabawa w
    oszczędność 3zł miesięcznie jest dość zabawowa.



    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 13. Data: 2010-06-13 09:45:08
    Temat: Re: Jakie konto zamiast mBanku?
    Od: "Bogdan B." <g...@r...pl>

    W dniu 2010-06-13 10:15, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

    > A nie jest? Przecie pełnoletni mają e-konto, a izzy to była kiedyś akcja
    > dla młodych, ale coś podupadli z tym. Co takiego ma iza, czego nie ma
    > ekonto, że chcesz izzy?

    Np. darmową kartę do płacenia w sieci, wtedy można zablokować tą opcję
    dla delfina i mieć spokój.
    Albo konto do opłat na którym można coś znaleźć w historii, skoro
    eMakler i SFI są obowiązkowo do eKonta i robią na nim bajzel.
    Albo i jeszcze coś innego :-)


  • 14. Data: 2010-06-13 09:46:39
    Temat: Re: Jakie konto zamiast mBanku?
    Od: Paweł Hadam <hmpawel.@.gmail.com>

    W dniu 2010-06-13 10:15, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > W dniu 2010-06-12 20:49, Paweł Hadam pisze:
    >> 1. Pracownik mlinii nie chce mi otworzyć izzy konta, bo to konto tylko
    >> dla osób niepełnoletnich.
    >
    > A nie jest? Przecie pełnoletni mają e-konto, a izzy to była kiedyś akcja
    > dla młodych, ale coś podupadli z tym. Co takiego ma iza, czego nie ma
    > ekonto, że chcesz izzy?

    Sprawdź regulamin. Gwoli szczegółów izzy bez problemów otworzył mi inny
    konsultant. Dla mnie to konto typu "zaskórniak" z marnym oprocentowaniem
    ale za to z darmową kartą.


    >
    >
    >> Przy próbie wyprowadzenia go z błędu po
    >> chamsku się rozłączył...
    >
    > Nie spotkałem się. Masz nagranie? Może Ty go wyprowadzałeś z błędu zbyt
    > chamsko? Zauważ, że wiedza linii pierwszego rażenia jest mała, bo ich
    > trzeba dużo i tanio.

    Nagranie ma pewnie mBank :). Powiedziałem temu Panu, że regulamin mBanku
    mówi co innego, i to pewnie to wyprowadziło go z równowagi, bo sam tego
    regulaminu nawet nie przeczytał, o stosowaniu nie wspomnę.


    >
    >> 2. Po ostatnich modyfikacjach systemowych ogólnie kupę błędów w systemie
    >> użytkownicy znajdują, mnie tez dotknął jeden: zlecane przeze mnie
    >> przelewy mTransfer z ekonta wspólnego (ja i żona) i izzy indywidualnego
    >> podpisywane są jakby to moja żona wysyłała. Portal aukcyjny potraktował
    >> mnie z tego powodu jak oszusta chcącego się podszyć pod czyjeś dane gdy
    >> próbowałem aktywować nowo założone konto.
    >
    > W sumie to system przelewów ogólnie przewiduje podwójnego nadawcę? Tak
    > poza mbankiem? Nie jest tak, że KiR ma pola na 1 dane?

    Nie przewiduje, ale co to ma do rzeczy? Skoro ja się loguję do
    mTransferu swoim loginem to jako nadawca mam być wpisany ja, skoro żona
    to ona. A szczytem wszystkiego jest przy mTransferze z INDYWIDUALNEGO
    izzyKonta po zalogowaniu MOIM loginem wysłanie przelewu podpisanego
    przez żonę. Poważnie się zastanawiam, co by było jakbym płacił kilka
    kzł, a podobny system-moloch kontrahenta rozpoznawałby przelewy po
    nadawcy - odkręcania pewnie na kwartał. A dodatkowo tracę zaufanie do
    systemu, w którym nie działa podstawowa funkcjonalność - prawidłowe
    podpisanie przelewu. Jaką mam gwarancję, że następnym razem gdy ty
    będziesz wykonywał jakiś przelew to kasa nie zniknie z mojego konta? Bo
    skoro nie przetestowali takiej funkcjonalności jak prawidłowe oznaczenie
    przelewu to może i nie przetestowali z jakiego konta ściąga?

    >
    >> 3. Reklamowałem zjawisko z p.2. Po kilku dniach przyszły przeprosiny i
    >> że niby skierowano problem do rozwiązania do odpowiedniego departamentu.
    >> Ani słowa na temat symbolicznej rekompensaty którą zaproponowałem...
    >
    > Spodziewasz się, że ci ktoś da rekompensatę? Przecież bank to osoba
    > prawna! Na podstawie reklamacji żaden pracownik ci nie doleje kasy ze
    > swojego. Rekompensatę to możesz mieć u pana Ziutka na straganie, bo to
    > jego rzeczy są. Albo w jakimś barze, gdzie nie rozliczają ich z każdego
    > kotleta. Jak sobie wyobrażasz, że Szeregowy Pracownik Banku ci da coś?

    Przecież ja nie chciałem, żeby pracownik płacił, tylko BANK. Mam jakieś
    nieodparte wrażenie, że jesteś jednym z pracowników tego bajzlu, lub
    słonko za bardzo przygrzało ostatnimi dniami...

    Zaproponowałem coś co po awarii systemu kartowego dawali z własnej
    inicjatywy - 1% z płatności delfinem do końca roku.
    Odpowiedzi nie dostałem żadnej... Znaczy zrozumiałem to jako "siedzimy
    cicho, może zapomni..."
    Wystarczyłoby napisać mniej więcej coś takiego co ty napisałeś - że
    przyznanie rekompensaty nie leży w gestii działu reklamacji, że jeśli
    mam ochotę to powinienem zwrócić się do kogoś wyżej. W takiej sytuacji
    pewnie bym odpuścił, ale brak jakiejkolwiek odpowiedzi czy uzasadnienia
    to zwykłe olewactwo na odczepnego.


    >> 4. Ostatnio znów płaciłem mTransferem i kupa, znowu za zakupy
    >> "zapłaciła" żona...
    >
    > A bo se wziąłeś nadmiernie do serca, że staną się jednym. Wspólne konto
    > to tylko zestaw problemów, a żadnych zalet.

    No racja. Szkoda tylko, że to wszystko dzięki wspaniałemu i
    wszechstronnie przetestowanemu systemowi mBanku,

    >
    >> Pomijam już fakt, że 90% marmurków dogoniło ceny podstawowych usług w
    >> mBanku, który z racji braku "marmurów" (no bo tych dykt w holach
    >> supermarketów nie liczę) miał być tańszy.
    >
    > No ja nie widzę innego tak taniego jak mBank. Fakt, że zabawa w
    > oszczędność 3zł miesięcznie jest dość zabawowa.

    Dla niepracującego studenta czy ucznia o nieregularnych wpływach to
    faktycznie zaleta, sam tak zaczynałem i chwaliłem mBank. Ale przy moim
    profilu korzystania z konta i stałych wpływach znalazłbym co najmniej
    kilka za tą samą cenę.

    Pozdrawiam,
    Paweł



  • 15. Data: 2010-06-13 15:41:40
    Temat: Re: Jakie konto zamiast mBanku?
    Od: "zlotowinfo" <u...@g...pl>

    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:hv243i$c4v$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2010-06-12 20:49, Paweł Hadam pisze:
    >> 1. Pracownik mlinii nie chce mi otworzyć izzy konta, bo to konto tylko
    >> dla osób niepełnoletnich.
    >
    > A nie jest? Przecie pełnoletni mają e-konto, a izzy to była kiedyś akcja
    > dla młodych, ale coś podupadli z tym. Co takiego ma iza, czego nie ma
    > ekonto, że chcesz izzy?
    >
    większy procent niż ekonto


  • 16. Data: 2010-06-13 16:43:26
    Temat: Re: Jakie konto zamiast mBanku?
    Od: Tomek z Wawy <t...@t...pl>

    On 13 Cze, 17:41, "zlotowinfo" <u...@g...pl> wrote:
    > Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
    wiadomościnews:hv243i$c4v$1@news.onet.pl...>W dniu 2010-06-12 20:49, Paweł Hadam
    pisze:
    > >> 1. Pracownik mlinii nie chce mi otworzyć izzy konta, bo to konto tylko
    > >> dla osób niepełnoletnich.
    >
    > > A nie jest? Przecie pełnoletni mają e-konto, a izzy to była kiedyś akcja
    > > dla młodych, ale coś podupadli z tym. Co takiego ma iza, czego nie ma
    > > ekonto, że chcesz izzy?
    >
    > większy procent niż ekonto

    O tym czy dorosły może posiadać izzyKonto mówi 92 punkt regulaminu
    "Regulamin otwierania i prowadzenia rachunków oszczędnościowo-
    rozliczeniowych i oszczędnościowych
    w mBanku":

    "§ 97.
    1. izzyKONTO jest oprocentowanym rachunkiem oszczednosciowo-
    rozliczeniowym, słu8acym
    do przechowywania srodków pienie8nych Posiadacza rachunku oraz
    przeprowadzania na jego
    zlecenie rozliczen pienie8nych, prowadzonych przez mBank dla osób
    fizycznych,
    rezydentów:
    1) o pełnej zdolnosci do czynnosci prawnych - w przypadku osób
    pełnoletnich,
    2) o ograniczonej zdolnosci do czynnosci prawnych - w przypadku osób
    małoletnich
    (pomiedzy 13 a 18 rokiem 8ycia)."

    A więc bezspornie każdy może mieć izzyKonto.


  • 17. Data: 2010-06-14 07:08:17
    Temat: Re: Jakie konto zamiast mBanku?
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-06-13 11:46, Paweł Hadam pisze:
    >> W sumie to system przelewów ogólnie przewiduje podwójnego nadawcę? Tak
    >> poza mbankiem? Nie jest tak, że KiR ma pola na 1 dane?
    > Nie przewiduje, ale co to ma do rzeczy? Skoro ja się loguję do
    > mTransferu swoim loginem to jako nadawca mam być wpisany ja, skoro żona
    > to ona. A szczytem wszystkiego jest przy mTransferze z INDYWIDUALNEGO
    > izzyKonta po zalogowaniu MOIM loginem wysłanie przelewu podpisanego
    > przez żonę. Poważnie się zastanawiam, co by było jakbym płacił kilka
    > kzł, a podobny system-moloch kontrahenta rozpoznawałby przelewy po
    > nadawcy - odkręcania pewnie na kwartał.


    A tak, rozumiem. Myślałem, że chcesz podwójnego nadawcy.


    >> Spodziewasz się, że ci ktoś da rekompensatę? Przecież bank to osoba
    >> prawna! Na podstawie reklamacji żaden pracownik ci nie doleje kasy ze
    >> swojego. Rekompensatę to możesz mieć u pana Ziutka na straganie, bo to
    >> jego rzeczy są. Albo w jakimś barze, gdzie nie rozliczają ich z każdego
    >> kotleta. Jak sobie wyobrażasz, że Szeregowy Pracownik Banku ci da coś?
    >
    > Przecież ja nie chciałem, żeby pracownik płacił, tylko BANK.

    A kim jest bank? Przecie to osoba prawna. To nie tak, że pracownik
    podejdzie do szefa i powie ,,chujowo wyszło, może damy Pawłowi parę
    złotych rekompensaty''. To bezduszna osoba prawna, bezduszna maszyna.

    Mniej więcej ten sam problem mam z Cyfrowym Polsatem. Chcę kupić pakiet
    familijny, a oni nie chcą mi sprzedać, bo bezduszna osoba prawna uznała
    na zebraniu zarządu, że jak mam jeden pakiet familijny, to drugi mogę
    mieć tylko Max. I ja chcę zapłacić i mieć, a oni odmawiają. Zero logiki,
    ale co mogę zrobić, skoro pracownika nie ma sensu przekonywać, bo on i
    tak musi działać wg schematów zaprogramowanych przez sztuczną inteligencję.

    Od dawna mówię, że korporacje to zło.


    > Mam jakieś
    > nieodparte wrażenie, że jesteś jednym z pracowników tego bajzlu, lub
    > słonko za bardzo przygrzało ostatnimi dniami...

    Daruj sobie osobiste wycieczki, bo wstyd sobie przynosisz.

    > Zaproponowałem coś co po awarii systemu kartowego dawali z własnej
    > inicjatywy - 1% z płatności delfinem do końca roku.
    > Odpowiedzi nie dostałem żadnej... Znaczy zrozumiałem to jako "siedzimy
    > cicho, może zapomni..."

    Dawali takie coś? Czemu ja nie wiem o tym :D
    Widać mi nie dali :D

    > Wystarczyłoby napisać mniej więcej coś takiego co ty napisałeś - że
    > przyznanie rekompensaty nie leży w gestii działu reklamacji, że jeśli
    > mam ochotę to powinienem zwrócić się do kogoś wyżej. W takiej sytuacji
    > pewnie bym odpuścił, ale brak jakiejkolwiek odpowiedzi czy uzasadnienia
    > to zwykłe olewactwo na odczepnego.

    No to faktycznie pretensje do ludzi. Tylko to jest właśnie problem
    korporacji. NIe ma się na kogo obrazić. Ludzie są anonimowi, nie zależy
    im, a korporacja jest bezdusznym mechanizmem działającym wg algorytmów.
    Taki Terminator. Więc inny bank będzie działał podobnie, chyba że
    przypadkiem trafisz na algorytm bardziej Tobie odpowiedni. Ale w zmianę
    działania na wniosek klienta to bym nie liczył.

    >>> 4. Ostatnio znów płaciłem mTransferem i kupa, znowu za zakupy
    >>> "zapłaciła" żona...
    >> A bo se wziąłeś nadmiernie do serca, że staną się jednym. Wspólne konto
    >> to tylko zestaw problemów, a żadnych zalet.
    > No racja. Szkoda tylko, że to wszystko dzięki wspaniałemu i
    > wszechstronnie przetestowanemu systemowi mBanku,

    Nie, ja mówię ogólnie... Po co żona ma mi po koncie latać? :D

    >>> Pomijam już fakt, że 90% marmurków dogoniło ceny podstawowych usług w
    >>> mBanku, który z racji braku "marmurów" (no bo tych dykt w holach
    >>> supermarketów nie liczę) miał być tańszy.
    >> No ja nie widzę innego tak taniego jak mBank. Fakt, że zabawa w
    >> oszczędność 3zł miesięcznie jest dość zabawowa.
    > Dla niepracującego studenta czy ucznia o nieregularnych wpływach to
    > faktycznie zaleta, sam tak zaczynałem i chwaliłem mBank. Ale przy moim
    > profilu korzystania z konta i stałych wpływach znalazłbym co najmniej
    > kilka za tą samą cenę.

    Oj chciałbym być studentem znów a uczniem jeszcze bardziej. Jako jednak
    osobnik w średnim wieku też doceniam mBank, bo mi on wystarcza. Więc jak
    przy okazji mogę zaoszczędzić parę zł, to czemu nie. Zwłaszcza, że inne
    banki (z tych co testowałem) mają też gorsze systemy. Już nawet
    Multibank jest o wiele mniej wygodny w używaniu, choć pod spodem siedzi
    ten sam system.

    Przykładowo:

    Inteligo. Droższe, a do tego zamiast normalnych esesmanów z kodami ma
    jakieś przedpotopowe zdrapki.

    Lukas: Jakieś durne tokeny, które muszę ze sobą targać, a reszty oferty
    to nawet nie umiem ocenić bo te tokeny mnie skutecznie zniechęciły

    A propo lukasa, to miałem tam kiedyś kredyt (debet) i nagle zwolniono
    mnie z pracy akurat w okolicach terminu odnowienia. Bez problemu
    znalazłem kolejną pracę i to o wiele stabilniejszą, pracuję w niej do
    dzisiaj już prawie 8 lat. Wtedy jednak Lukas kazał mi natychmiast
    spłacić kredyt i spadać na drzewo, bo jestem niewiarygodny.

    Pracując u prywaciarza za 500zł na pół etatu byłem wiarygodny. Po
    przejściu do budżetówki, za o wiele większą kasę, na pełny etat nagle
    stałem się niewiarygodny.

    No ale to właśnie taka zabawa z korporacjami. Algorytm nie przewidział
    rozsądku. Gość stracił pracę -- spadówa z banku. Pracuje gdzie indziej,
    w lepszym miejscu? Nie ma takiej danej w algorytmie.

    Choć widzisz, taki OpenFinance się na mnie obraził za tą czarną
    pieczątkę i już nawet na telefony nie odpowiadają. Chyba w CRM
    zaznaczyli sobie, że trzeba mnie zniechęcić. Więc cechy ludzkie czasami
    w tym algorytmie są.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 18. Data: 2010-06-14 15:09:07
    Temat: Re: Jakie konto zamiast mBanku?
    Od: Paweł Hadam <hmpawel.@.gmail.com>

    W dniu 2010-06-14 09:08, Przemysław Adam Śmiejek pisze:


    >
    >> Mam jakieś
    >> nieodparte wrażenie, że jesteś jednym z pracowników tego bajzlu, lub
    >> słonko za bardzo przygrzało ostatnimi dniami...
    >
    > Daruj sobie osobiste wycieczki, bo wstyd sobie przynosisz.

    No sorki, ale jakoś wrażenie odniosłem, że negujesz mój tok rozumowania
    i krytykę działalności mBanku, w dodatku bez żadnych sensowych
    argumentów. A tu widzę, że też jesteś po przejściach :)


    >> Zaproponowałem coś co po awarii systemu kartowego dawali z własnej
    >> inicjatywy - 1% z płatności delfinem do końca roku.
    >> Odpowiedzi nie dostałem żadnej... Znaczy zrozumiałem to jako "siedzimy
    >> cicho, może zapomni..."
    >
    > Dawali takie coś? Czemu ja nie wiem o tym :D
    > Widać mi nie dali :D


    Dawali, jak się próbowało płacić w czasie padu (gdzieś na jesieni) i nie
    wyszło.


    >
    >> Wystarczyłoby napisać mniej więcej coś takiego co ty napisałeś - że
    >> przyznanie rekompensaty nie leży w gestii działu reklamacji, że jeśli
    >> mam ochotę to powinienem zwrócić się do kogoś wyżej. W takiej sytuacji
    >> pewnie bym odpuścił, ale brak jakiejkolwiek odpowiedzi czy uzasadnienia
    >> to zwykłe olewactwo na odczepnego.
    >
    > No to faktycznie pretensje do ludzi. Tylko to jest właśnie problem
    > korporacji. NIe ma się na kogo obrazić. Ludzie są anonimowi, nie zależy
    > im, a korporacja jest bezdusznym mechanizmem działającym wg algorytmów.
    > Taki Terminator. Więc inny bank będzie działał podobnie, chyba że
    > przypadkiem trafisz na algorytm bardziej Tobie odpowiedni. Ale w zmianę
    > działania na wniosek klienta to bym nie liczył.

    Mam tylko taką skromną nadzieję, że przy 1234323 kliencie, który odejdzie
    z podobnych powodów w korporacjach zacznie się coś zmieniać. Ale może to
    tylko moje idealistyczne przekonanie... Swoją drogą jeszcze tyle banków
    do przetestowania :)

    Pozdrawiam,
    Paweł


  • 19. Data: 2010-06-14 18:11:15
    Temat: Re: Jakie konto zamiast mBanku?
    Od: " " <a...@g...SKASUJ-TO.pl>




    > Lukas: JakieĹ&#65533;durne tokeny, ktĂłre muszÄ&#65533;ze
    sobÄ&#65533;targaÄ&#65533; a reszty oferty
    > to nawet nie umiem oceniÄ&#65533;bo te tokeny mnie skutecznie
    zniechÄ&#65533;iĹ&#65533;

    Mnie akurat to pasowało: aby zalogować się do lukasa podaje się, oprócz
    loginu, klucz = hasło + nr z tokena. Klucz jest dzięki temu za każdym razem
    inny. W mbanku niestety zawsze taki sam (chyba że ma się zdrowie zmieniać
    hasło przy okazji każdego logowania). Świetne zabezpieczenie przed
    zalogowaniem się do banku przez tych, którzy podglądną Twoje hasło. Niestety,
    oferta lukasa jest tak nędzna, że zrezygnowałem z ich usług.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 20. Data: 2010-06-14 18:15:58
    Temat: Re: Jakie konto zamiast mBanku?
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-06-14 20:11, a...@g...SKASUJ-TO.pl pisze:
    > Mnie akurat to pasowało: aby zalogować się do lukasa podaje się, oprócz
    > loginu, klucz = hasło + nr z tokena. Klucz jest dzięki temu za każdym razem
    > inny.


    No i bez sensu. Muszę targać ze sobą tokena i wklepywać hasło.

    > W mbanku niestety zawsze taki sam

    Nie niestety a na szczęście. Nie dość, że nie trzeba durnego tokena, to
    po zastosowania haka na Firefoksa można zapamiętać hasło i logować się
    wygodnie bez cudowania.

    >(chyba że ma się zdrowie zmieniać
    > hasło przy okazji każdego logowania). Świetne zabezpieczenie przed
    > zalogowaniem się do banku przez tych, którzy podglądną Twoje hasło.

    Ja tam nie jestem z mafii i się swojego stanu konta nie wstydzę jakoś
    specjalnie. Nie widzę zresztą powodu, żeby ktoś mi tam zaglądał.



    --
    Przemysław Adam Śmiejek

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1