eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 11. Data: 2009-08-17 11:17:40
    Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
    Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>

    Dnia Mon, 17 Aug 2009 13:13:22 +0200, kredytywkarpaczu napisał(a):

    > czyli poprawny jest mój wniosek, że organ podatkowy może upierać się, że
    > bank nie prowadzi sprzedaży a w szczególności sprzedaży premiowej i
    > zaniżyć kwotę nieopodatkowanego cashback e 760zł do 100zł?

    Skąd się bierze 760 wiem. A skąd 100?


  • 12. Data: 2009-08-17 11:20:12
    Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
    Od: k...@o...pl

    jest jeszcze pytanie, czy jeśli kredytobiorca płaci
    podatek liniowy, a z powodu cashbacka złoży dodatkowo
    PIT37, to uzyska prawo do odliczeń różnych ulg, które
    są zastrzeżone dla PIT37 i niedopuszczalne na PIT36L?

    > SkÄ&#65533;d siÄ&#65533; bierze 760 wiem. A skÄ&#65533;d 100?

    art.21 updof pkt 68) i 68a)

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 13. Data: 2009-08-21 23:06:09
    Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "RobertS" h6aup4$2e2d$...@o...icpnet.pl

    > Nasze przepisy podatkowe są wysoko niejasne...

    IMO urzędnicy polskich USów pracują o niebo lepiej od pracowników polskich
    banków, ale istotnie -- nie każdy Polak pojmuje, że podatek nie jest jakąś
    karą, lecz wspólnym pieniądzem płaconym na wspólne cele -- na przykład na
    policję czy wojsko. Celem jest nie karanie, lecz wspólne wydawanie pieniędzy
    na to, co jest raczej trudne do opłacania indywidualnego (trudno mieć własną
    policję) więc nie o to chodzi, aby opodatkować coś (lub kogoś) za wszelka
    cenę, lecz o to, aby w budżecie były pieniądze na te wspólne cele,
    a rozłożenie obciążeń było jakoś sensownie pomyślane...

    Ile Fiskus by zyskał z opodatkowania tych keszbeków?
    Czy choćby zwrócił się koszt dodatkowo dotrudnionych pracowników? :)

    Choć można dużo złego powiedzieć o rządzie czy urzędnikach, głupcami
    nie są i raczej nie będą ganiali za opodatkowywaniem keszbekowego. :)
    (chyba, że jakiś urzędas zaweźmie się na kogoś)

    --
    nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 14. Data: 2009-08-22 09:19:16
    Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    > IMO urzędnicy polskich USów pracują o niebo lepiej od pracowników polskich
    > banków, ale istotnie -- nie każdy Polak pojmuje, że podatek nie jest jakąś
    > karą, lecz wspólnym pieniądzem płaconym na wspólne cele -- na przykład na
    > policję czy wojsko. Celem jest nie karanie, lecz wspólne wydawanie
    > pieniędzy
    > na to, co jest raczej trudne do opłacania indywidualnego (trudno mieć
    > własną
    > policję) więc nie o to chodzi, aby opodatkować coś (lub kogoś) za wszelka
    > cenę, lecz o to, aby w budżecie były pieniądze na te wspólne cele,
    > a rozłożenie obciążeń było jakoś sensownie pomyślane...

    Rzecz w tym, że my jako obywatele nie mamy żadnego wpływu na co wydawane
    są pieniądze z podatków. Nasza rola kończy się w momencie gdy podatek
    zapłacimy i tak działa właśnie państwo.

    Wystarczy zerknąć na stronę Ministerstwa Finansów i policzyć różnych
    podsekretarzy stanu, dyrektorów i ich zastępców. Można jeszcze przez
    analogię policzyć naczelników. Wyjdzie tego pewnie kilkaset, a to są
    jedynie decydenci - osoby, które "zarządzają", bo faktyczną pracę
    wykonują szeregowi pracownicy. Mniemam, że bardzo podobnie jest w innych
    ministerstwach. To są ogromne koszta, bo dyrektor w MF nie zarabia
    średniej krajowej, a utrzymywanie setki osób, które zarządzają to IMO
    gruba przesada.

    Masa pieniędzy idzie nie tam gdzie potrzeba. Przytoczę tylko pamiętne
    słowa premiera Cimoszewicza "Trzeba się było ubezpieczyć". TAK,
    dokładnie tak jest. A w Polsce to wygląda tak, że jak nie powódź to
    susza albo inna trąba powietrzna. I wszyscy podatnicy składają się na
    tych, którym zabrakło wyobraźni.

    Kolejny problem to uprzywilejowane kasty : górnicy, hutnicy,
    stoczniowcy, rolnicy. Wszyscy oni wyciągają z budżetu ogromne pieniądze.
    Dlaczego jak pracę stracił stoczniowiec to otrzymał on kilkadziesiąt tyś
    PLN, a jak pracę traci zwykły człowiek to nie dostanie nawet złotówki
    ? Dlaczego górnicy pracują połowę tego co inni pracownicy, a emerytury
    mają kilka razy wyższe ? W dodatku dostają liczne bonusy obojętnie czy
    węgiel się sprzedaje czy nie. KRUS ? Komentarz chyba zbędny.

    Do tego oczywiście dochodzą inne problemy. Kuriozalnie wyglądają
    emerytury służb mundurowych po 15 latach służby w kontekście planów
    podniesienie wieku emerytalnego dla całej reszty do 67 lat. Oczywiście
    nikt nie wymaga aby 60 letni żołnierz biegał po Iraku ale 35 letni
    emeryt to GRUBA przesada. Osobiście wolę 50 letniego żołnierza w Iraku,
    niż 66 letniego kierowcę autobusu, który może rozjechać mnie i
    kilkanaście innych osób.

    Ww. to tylko góra lodowa.

    Tutaj fajnie opisano prywatyzację :

    http://biznes.onet.pl/gdzie-sa-nasze-miliardy-z-pryw
    atyzacji,18506,3029587,1,prasa-detal

    Jedyne co możemy zrobić to rozliczyć przedstawicieli państwa w
    najbliższych wyborach tylko, że tutaj pojawia się pewien problem :
    wszyscy politycy to jedna sitwa - układ, który powstał w wyniku
    okrągłego stołu ma się dobrze i niczym jest niezagrożony, tak więc całe
    demokratyczne wybory to fikcja, bo głosujemy dokładnie na to samo tylko,
    że z inną metką (wystarczy popatrzeć jak u nas działają partie
    liberalne, prawicowe, lewicowe - przecież to jest jeden wielki mix,
    lewica rządzi jak prawica, prawica jak liberałowi, a liberałowie
    podnoszą podatki; do tego większość polityków zmieniała obóz polityczny
    kilka razy i tak naprawdę to nie wiadomo jakie mają poglądy - poza
    poglądem że trzeba być za wszelką cenę u koryta).

    Innymi słowy : władza ma jedynie za cel utrzymanie się przy władzy. Nikt
    nie dba o zwykłych obywateli. Jedynie silne grupy nacisku, które
    pasożytniczym kosztem żerują na zdrowej tkance społecznej mogą coś dla
    siebie wywalczyć ponieważ władza w ten sposób kupuje dla siebie czas
    potrzebny jej aby utrzymać się przy korycie. Oczywiście jest to tylko
    przedłużanie agonii i za jakiś czas to wszystko z hukiem się rozpadnie.

    Niestety wydaje mi się, że będzie to całkiem niebawem - a strzelam, że
    będzie to niedługo po najbliższych wyborach prezydenckich, kiedy okaże
    się, że działania obecnego rządu mają jedynie na celu maskowanie
    problemów po to aby kogoś wsadzić na fotel Prezydenta RP.


    --
    Mithos


  • 15. Data: 2009-08-22 09:55:43
    Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
    Od: "MarekZ" <b...@a...pl>

    Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:h6od6p$347$1@news.onet.pl...

    > Niestety wydaje mi się, że będzie to całkiem niebawem - a strzelam, że
    > będzie to niedługo po najbliższych wyborach prezydenckich, kiedy okaże
    > się, że działania obecnego rządu mają jedynie na celu maskowanie problemów
    > po to aby kogoś wsadzić na fotel Prezydenta RP.

    Tak naprawdę to nie sądzę aby to było niebawem., jest wprawdzie nadzieja
    związana z systemem ubezpieczeń społecznych, ale bronić się będą bardzo
    mocno. Wprawdzie banki i przemysł już prawie całkiem sprzedane, ale została
    jeszcze sprzedaż terytorium (naturalnie w jakiejś zawoalowanej formie) oraz
    przede wszystkim sprzedaż praw do eksploatacji bogactw naturalnych.
    Sukcesywna kradzież środków niby-zgromadzonych przez obywateli polskiego
    państwa w OFE też przez kilka lat będzie podtrzymywać obecne status quo, a z
    zamawianiem odpowiednich wyroków TK w podbramkowych sytuacjach chyba raczej
    nie było do tej pory kłopotu.

    Na przykład wymieniony Cimoszewicz powiedział świętą prawdę i musiał z tej
    okazji zostać poświęcony, ludzie cały czas będą kupować takie gesty ekip
    tworzących rządy tego państwa. Warto zwrócić uwagę, że tutaj największe
    znaczenie ma świadomość osób o wysokich dochodach, zrresztą jak ktoś ma do
    zapłacenia 10.000 podatku, machnie na to ręką, jak ma do zaplacenia 100.000
    zł, to już niekoniecznie. Ci najbiedniejsi i tak będą zawsze dymani, a
    zresztą najbiedniejsi w pewnej części są także beneficjentami obecnego
    systemu, więc zmiany odbierają jako niekorzystne dla nich, a to czy państwo
    sprrzeda jakiś tam KGHM czy Eneę to dla nich czysta abstrakcja. Natomiast
    ważne jest, aby ci bogatsi odcinali coraz skuteczniej możliwość kradzieży
    swoich dochodów przez polskie państwo - tylko metoda faktów dokonanych ma
    szansę zadziałać.

    No i nie zapominajmy, że na naszych oczach powstaje nowe, doskonałe
    narzędzie do różnych działań prowadzonych przez państwa, a mianowicie walka
    z terroryzmem.


  • 16. Data: 2009-08-22 10:58:20
    Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Mithos" h6od6p$347$...@n...onet.pl

    > Rzecz w tym, że my jako obywatele nie mamy żadnego wpływu na co wydawane są
    pieniądze z podatków. Nasza rola kończy się w momencie
    > gdy podatek zapłacimy i tak działa właśnie państwo.

    Cholera... Przepraszam -- poniosło mnie...
    Te wędrówki w czasie... Zasugerowałem się datami...
    Nie zauważyłem, że przeniosłem się do czasów przełomu XIX i XX wieku...

    > Wystarczy zerknąć na stronę Ministerstwa Finansów i policzyć różnych podsekretarzy
    stanu, dyrektorów i ich zastępców. Można
    > jeszcze przez analogię policzyć naczelników. Wyjdzie tego pewnie kilkaset, a to są
    jedynie decydenci - osoby, które "zarządzają",
    > bo faktyczną pracę wykonują szeregowi pracownicy. Mniemam, że bardzo podobnie jest
    w innych ministerstwach. To są ogromne koszta,
    > bo dyrektor w MF nie zarabia średniej krajowej, a utrzymywanie setki osób, które
    zarządzają to IMO gruba przesada.

    Ja zauważyłem, że nie będę brał udziału w wyborach tak długo, jak długo
    potencjalna władza (nie ma wątpliwości co do tego, że władza to inaczej
    służba -- oficjalnie tak to jest postrzegane i nieoficjalnie) uzna moje
    prawa do życia. Wam mogę poradzić to samo. :) Żaden ,,władca'' nie lubi
    władać ścianami. :)

    > Masa pieniędzy idzie nie tam gdzie potrzeba. Przytoczę tylko pamiętne słowa
    premiera Cimoszewicza "Trzeba się było ubezpieczyć".
    > TAK, dokładnie tak jest. A w Polsce to wygląda tak, że jak nie powódź to susza albo
    inna trąba powietrzna. I wszyscy podatnicy
    > składają się na tych, którym zabrakło wyobraźni.

    IMO właśnie w tym celu płacimy podatki, aby zabezpieczyć się przed podwoziami
    czy innymi klęskami. :) Z podatków trzeba wybudować urządzenia antypowodziowe
    (czy to zbiorniki retencyjne, czy to tak zwane wały) i z podatków trzeba
    usuwać skutki klęsk -- czy będzie to klęska idąca od Boga (powódź) czy
    jakaś wojna dosłowna (czołgi, rakiety, jeźdźcy na koniach) -- co za
    różnica. Cimoszewicz (jeśli tak powiedział, jak napisałeś) to zwykły cham!

    Może i przed napaścią bandytów człowiek ma ubezpieczyć się?
    Może policja powinna pilnować tylko rancza Cimoszewiczów? :)

    > Kolejny problem to uprzywilejowane kasty : górnicy, hutnicy, stoczniowcy, rolnicy.
    Wszyscy oni wyciągają z budżetu ogromne
    > pieniądze. Dlaczego jak pracę stracił stoczniowiec to otrzymał on kilkadziesiąt tyś
    PLN, a jak pracę traci zwykły człowiek to nie
    > dostanie nawet złotówki ? Dlaczego górnicy pracują połowę tego co inni pracownicy,
    a emerytury mają kilka razy wyższe ? W dodatku
    > dostają liczne bonusy obojętnie czy węgiel się sprzedaje czy nie. KRUS ? Komentarz
    chyba zbędny.

    IMO odbiegamy od tematu. :)

    > Jedyne co możemy zrobić to rozliczyć przedstawicieli państwa w najbliższych
    wyborach tylko, że tutaj pojawia się pewien problem :
    > wszyscy politycy to jedna sitwa - układ, który powstał w wyniku okrągłego stołu ma
    się dobrze i niczym jest niezagrożony, tak więc
    > całe demokratyczne wybory to fikcja, bo głosujemy dokładnie na to samo tylko, że z
    inną metką (wystarczy popatrzeć jak u nas
    > działają partie liberalne, prawicowe, lewicowe - przecież to jest jeden wielki mix,
    lewica rządzi jak prawica, prawica jak
    > liberałowi, a liberałowie podnoszą podatki; do tego większość polityków zmieniała
    obóz polityczny kilka razy i tak naprawdę to nie
    > wiadomo jakie mają poglądy - poza poglądem że trzeba być za wszelką cenę u koryta).

    > Innymi słowy : władza ma jedynie za cel utrzymanie się przy władzy. Nikt nie dba o
    zwykłych obywateli. Jedynie silne grupy
    > nacisku, które pasożytniczym kosztem żerują na zdrowej tkance społecznej mogą coś
    dla siebie wywalczyć ponieważ władza w ten
    > sposób kupuje dla siebie czas potrzebny jej aby utrzymać się przy korycie.
    Oczywiście jest to tylko przedłużanie agonii i za jakiś
    > czas to wszystko z hukiem się rozpadnie.

    > Niestety wydaje mi się, że będzie to całkiem niebawem - a strzelam, że będzie to
    niedługo po najbliższych wyborach prezydenckich,
    > kiedy okaże się, że działania obecnego rządu mają jedynie na celu maskowanie
    problemów po to aby kogoś wsadzić na fotel Prezydenta
    > RP.

    Macie, Panie i Panowie, wolność, macie możliwość wybierania
    i startowania do stołków -- startujcie i wybierajcie. :) Ja,
    wzorem mądrych Polaków (takich jak Piłsudski) uważam, że
    z Polakami nie warto niczego budować. :) Szkoda, że tak
    późno zacząłem brać z niego przykład, ale ponoć lepiej
    późno niż wcale. :)

    -=-

    Nie mam ochoty na politykowanie. :)

    --
    nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 17. Data: 2009-08-22 11:24:34
    Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "MarekZ" h6of70$rsk$...@s...cyf-kr.edu.pl

    > Tak naprawdę to nie sądzę aby to było niebawem., jest wprawdzie nadzieja związana z
    systemem ubezpieczeń społecznych, ale bronić
    > się będą bardzo mocno. Wprawdzie banki i przemysł już prawie całkiem sprzedane,
    ale została jeszcze sprzedaż terytorium
    > (naturalnie w jakiejś zawoalowanej formie) oraz przede wszystkim sprzedaż praw do
    eksploatacji bogactw naturalnych. Sukcesywna
    > kradzież środków niby-zgromadzonych przez obywateli polskiego państwa w OFE też
    przez kilka lat będzie podtrzymywać obecne status
    > quo, a z zamawianiem odpowiednich wyroków TK w podbramkowych sytuacjach chyba
    raczej nie było do tej pory kłopotu.

    Należało brać przykład z ojców założycieli i zakładać własne mikroojczyzny. :)
    Ja nigdy nie miałem ochoty na wspólne budowanie wspólnej Ojczyzny. Za odstępstwo
    od swoich przekonań zapłaciłem utratą swego życia -- bo moją egzystencję życiem
    nazwać trudno. Ojcowie założyciele (Rydzyk, Makulski czy im podobni) mają świadomość
    psa lub świni -- popęd seksualny i strach przed głodem miotają nimi, więc nie mogę
    do nich dołączyć. :) Współpraca z innymi, potencjalnie wielkimi ;) zazwyczaj ma ten
    sam schemat czy przebieg -- jakaś grupka dochodzi do czegoś współnie ze mną, po czym
    zauważa, że z taką ofermą jak ja nie warto się zadawać, ,,wydala mnie'' (jak wydala
    się odchody) i... upada... Później mnie szuka, tęskni do mnie, ale... bezskutecznie.
    :)

    -=-

    Mam dobre zdanie o pracy naszego fiskusa, o pracy urzędników polskich i o pracy
    państwa polskiego w ogóle. Szkoda, że za sprawą łachudry (prof. Jerzego Kopani)
    muszę uznać, iż jestem z polskim państwem na ścieżce wojennej. To państwo musi
    wybierać pomiędzy mną i ww. łachudrą. :) Wcześniej masa Polaków musiała wybrać
    pomiędzy mną i JPII. :) Śmiali się ze mnie wszyscy, gdy nie zamierzałem schylić
    swej głowy przed ,,wielkim rodakiem''. Dziś, gdy wiadomo o tym, że ,,wielki''
    miał oficjalną :) kochankę (zapewne też wiele nieoficjalnych) a świętym raczej ;)
    nie zostanie ,,w najbliższych dniach'' -- jestem postrzegany inaczej, ale pięć
    lat temu byłem osamotniony na tym (i nie tylko na tym) poletku i raczej ;) długo
    będę pamiętał postawę obecnego papieża, Benedykta XVI, który jako jedyny oficjalnie
    stanął w mojej obronie w tamtych czasach. :)

    -=-

    Oczywistą jest rzeczą, że Polska jest wyprzedawana od czasów zaokrąglenia stołu,
    ale imo wielu z Was potrafi temu zaradzić -- choćby na małą skale, a jednak
    wolicie nic nie robić w tym temacie. :)

    Rydzykom było łatwiej niż przeciętnemu Polakowi, bo Rydzyk miał świadomość
    tego, iż należy żyć zgodnie z zasadą ,,ratuj się kto może''? Pewnie tak.
    Jakby nie popatrzeć -- ,,Kościół'' wiedział od wieeelu lat o tym, co teraz
    ma miejsce w Polsce, jako że właśnie ów ,,Kościół'' taki scenariusz
    (?w panicznym strachu przd komuną?) sporządził. :)

    Ale od lat powszechnie wiadomo dokładnie o tym, jaki jest kierunek ,,przemian
    społecznych''w tym kraju (prywatyzacją jest nazywana nawet sprzedaż kawałka
    Polski państwowemu właścicielowi z innego kraju) a jednak Polacy spokojnie
    patrzą i cieszą się rzucanymi im ochłapami. :) Co więcej -- potrafią gryźć
    się pomiędzy sobą, zamiast zjednoczyć i skutecznie zapobiec dalszej wyprzedaży. :)

    Niewiele można zrobić? Można na przykład przestać pić piwo, palić papierosy... :)
    Mało? Nie na temat? Ano -- właśnie od tego zaczyna się walkę. :) Od trzeźwej oceny
    sytuacji. :) Ponadto picie alkoholu czy palenie tytoniu wzbogaca przygłupów (mądry
    nie handluje tymi specjałami) a zatem ogranicza wpływ głupoli na życie społeczne. :)


    > Na przykład wymieniony Cimoszewicz powiedział świętą prawdę i musiał z tej okazji
    zostać poświęcony, ludzie cały czas będą kupować
    > takie gesty ekip tworzących rządy tego państwa. Warto zwrócić uwagę, że tutaj
    największe znaczenie ma świadomość osób o wysokich
    > dochodach, zrresztą jak ktoś ma do zapłacenia 10.000 podatku, machnie na to ręką,
    jak ma do zaplacenia 100.000 zł, to już
    > niekoniecznie. Ci najbiedniejsi i tak będą zawsze dymani, a zresztą najbiedniejsi w
    pewnej części są także beneficjentami obecnego
    > systemu, więc zmiany odbierają jako niekorzystne dla nich, a to czy państwo
    sprrzeda jakiś tam KGHM czy Eneę to dla nich czysta
    > abstrakcja. Natomiast ważne jest, aby ci bogatsi odcinali coraz skuteczniej
    możliwość kradzieży swoich dochodów przez polskie
    > państwo - tylko metoda faktów dokonanych ma szansę zadziałać.

    > No i nie zapominajmy, że na naszych oczach powstaje nowe, doskonałe narzędzie do
    różnych działań prowadzonych przez państwa, a
    > mianowicie walka z terroryzmem.

    IMO podatki płacą biedni. :) Bogaci (i mądrzy zarazem) inwestują, więc nie
    muszą płacić. :) Ja bym wolał inwestować. :) Na razie jestem banitą w tym kraju. :)

    --
    nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 18. Data: 2009-08-22 11:26:30
    Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "MarekZ" h6of70$rsk$...@s...cyf-kr.edu.pl

    > Tak naprawdę to nie sądzę aby to było niebawem., jest wprawdzie
    > nadzieja związana z systemem ubezpieczeń społecznych, ale bronić
    > się będą bardzo mocno. Wprawdzie banki i przemysł już prawie
    > całkiem sprzedane, ale została jeszcze sprzedaż terytorium
    > (naturalnie w jakiejś zawoalowanej formie) oraz przede
    > wszystkim sprzedaż praw do eksploatacji bogactw naturalnych.
    > Sukcesywna kradzież środków niby-zgromadzonych przez obywateli
    > polskiego państwa w OFE też przez kilka lat będzie podtrzymywać
    > obecne status quo, a z zamawianiem odpowiednich wyroków TK
    > w podbramkowych sytuacjach chyba raczej nie było do tej pory kłopotu.

    Należało brać przykład z ojców założycieli i zakładać własne mikroojczyzny. :)
    Ja nigdy nie miałem ochoty na wspólne budowanie wspólnej Ojczyzny. Za odstępstwo
    od swoich przekonań zapłaciłem utratą swego życia -- bo moją egzystencję życiem
    nazwać trudno. Ojcowie założyciele (Rydzyk, Makulski czy im podobni) mają świadomość
    psa lub świni -- popęd seksualny i strach przed głodem miotają nimi, więc nie mogę
    do nich dołączyć. :) Współpraca z innymi, potencjalnie wielkimi ;) zazwyczaj ma ten
    sam schemat czy przebieg -- jakaś grupka dochodzi do czegoś współnie ze mną, po czym
    zauważa, że z taką ofermą jak ja nie warto się zadawać, ,,wydala mnie'' (jak wydala
    się odchody) i... upada... Później mnie szuka, tęskni do mnie, ale... bezskutecznie.
    :)

    -=-

    Mam dobre zdanie o pracy naszego fiskusa, o pracy urzędników polskich i o pracy
    państwa polskiego w ogóle. Szkoda, że za sprawą łachudry (prof. Jerzego Kopani)
    muszę uznać, iż jestem z polskim państwem na ścieżce wojennej. To państwo musi
    wybierać pomiędzy mną i ww. łachudrą. :) Wcześniej masa Polaków musiała wybrać
    pomiędzy mną i JPII. :) Śmiali się ze mnie wszyscy, gdy nie zamierzałem schylić
    swej głowy przed ,,wielkim rodakiem''. Dziś, gdy wiadomo o tym, że ,,wielki''
    miał oficjalną :) kochankę (zapewne też wiele nieoficjalnych) a świętym raczej ;)
    nie zostanie ,,w najbliższych dniach'' -- jestem postrzegany inaczej, ale pięć
    lat temu byłem osamotniony na tym (i nie tylko na tym) poletku i raczej ;) długo
    będę pamiętał postawę obecnego papieża, Benedykta XVI, który jako jedyny oficjalnie
    stanął w mojej obronie w tamtych czasach. :)

    -=-

    Oczywistą jest rzeczą, że Polska jest wyprzedawana od czasów zaokrąglenia stołu,
    ale imo wielu z Was potrafi temu zaradzić -- choćby na małą skale, a jednak
    wolicie nic nie robić w tym temacie. :)

    Rydzykom było łatwiej niż przeciętnemu Polakowi, bo Rydzyk miał świadomość
    tego, iż należy żyć zgodnie z zasadą ,,ratuj się kto może''? Pewnie tak.
    Jakby nie popatrzeć -- ,,Kościół'' wiedział od wieeelu lat o tym, co teraz
    ma miejsce w Polsce, jako że właśnie ów ,,Kościół'' taki scenariusz
    (?w panicznym strachu przd komuną?) sporządził. :)

    Ale od lat powszechnie wiadomo dokładnie o tym, jaki jest kierunek ,,przemian
    społecznych''w tym kraju (prywatyzacją jest nazywana nawet sprzedaż kawałka
    Polski państwowemu właścicielowi z innego kraju) a jednak Polacy spokojnie
    patrzą i cieszą się rzucanymi im ochłapami. :) Co więcej -- potrafią gryźć
    się pomiędzy sobą, zamiast zjednoczyć i skutecznie zapobiec dalszej wyprzedaży. :)

    Niewiele można zrobić? Można na przykład przestać pić piwo, palić papierosy... :)
    Mało? Nie na temat? Ano -- właśnie od tego zaczyna się walkę. :) Od trzeźwej oceny
    sytuacji. :) Ponadto picie alkoholu czy palenie tytoniu wzbogaca przygłupów (mądry
    nie handluje tymi specjałami) a zatem ogranicza wpływ głupoli na życie społeczne. :)


    > Na przykład wymieniony Cimoszewicz powiedział świętą prawdę i musiał z tej okazji
    > zostać poświęcony, ludzie cały czas będą kupować takie gesty ekip tworzących rządy
    > tego państwa. Warto zwrócić uwagę, że tutaj największe znaczenie ma świadomość osób
    > o wysokich dochodach, zrresztą jak ktoś ma do zapłacenia 10.000 podatku, machnie na
    > to ręką, jak ma do zaplacenia 100.000 zł, to już niekoniecznie. Ci najbiedniejsi
    > i tak będą zawsze dymani, a zresztą najbiedniejsi w pewnej części są także
    beneficjentami
    > obecnego systemu, więc zmiany odbierają jako niekorzystne dla nich, a to czy
    państwo
    > sprrzeda jakiś tam KGHM czy Eneę to dla nich czysta abstrakcja. Natomiast ważne
    jest,
    > aby ci bogatsi odcinali coraz skuteczniej możliwość kradzieży swoich dochodów przez
    > polskie państwo - tylko metoda faktów dokonanych ma szansę zadziałać.

    > No i nie zapominajmy, że na naszych oczach powstaje nowe, doskonałe narzędzie
    > do różnych działań prowadzonych przez państwa, a mianowicie walka z terroryzmem.

    IMO podatki płacą biedni. :) Bogaci (i mądrzy zarazem) inwestują, więc nie
    muszą płacić. :) Ja bym wolał inwestować. :) Na razie jestem banitą w tym kraju. :)

    --
    nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 19. Data: 2009-08-22 11:56:28
    Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    MarekZ pisze:
    > Tak naprawdę to nie sądzę aby to było niebawem., jest wprawdzie nadzieja
    > związana z systemem ubezpieczeń społecznych, ale bronić się będą bardzo
    > mocno. Wprawdzie banki i przemysł już prawie całkiem sprzedane, ale
    > została jeszcze sprzedaż terytorium (naturalnie w jakiejś zawoalowanej
    > formie) oraz przede wszystkim sprzedaż praw do eksploatacji bogactw
    > naturalnych. Sukcesywna kradzież środków niby-zgromadzonych przez
    > obywateli polskiego państwa w OFE też przez kilka lat będzie
    > podtrzymywać obecne status quo, a z zamawianiem odpowiednich wyroków TK
    > w podbramkowych sytuacjach chyba raczej nie było do tej pory kłopotu.

    Już praktycznie nie ma co wyprzedawać. Paniczne plany sprzedaży
    NAJLEPSZYCH przedsiębiorstw w NAJGORSZYM możliwym czasie to akt rozpaczy
    i głupoty. Próby podnoszenia wieku emerytalnego do takiego, którego nikt
    nie dożyje to też rozwiązanie chwilowe : ktoś nie bierze pod uwagę, że
    ludzie przechodzący na emeryturę zwalniają etaty i umożliwiają pracę innym.

    Jednocześnie bojąc się utraty poparcia określonych grup (górnictwo,
    hutnicy = Śląsk, rolnicy, stoczniowcy - Pomorze, służby mundurowe) nie
    tyka się tego, gdzie realnie można zaoszczędzić miliardy. Jak dla mnie
    to ewidentnie ktoś (Tusk) przez jakiś czas nie chce wkładać kija w
    mrowisko ponieważ potrzebuje względnego spokoju (a jakieś tam deficyty,
    sprzedaż przedsiębiorstw - kto tu rozumie o co chodzi ? garstka) po to
    aby zostać Prezydentem RP. Jednakże realizacja tego celu (osobista
    ambicja) jest okaże się katastrofalna dla kraju, a dalej większości ludzi.

    > Na przykład wymieniony Cimoszewicz powiedział świętą prawdę i musiał z
    > tej okazji zostać poświęcony, ludzie cały czas będą kupować takie gesty
    > ekip tworzących rządy tego państwa. Warto zwrócić uwagę, że tutaj
    > największe znaczenie ma świadomość osób o wysokich dochodach, zrresztą
    > jak ktoś ma do zapłacenia 10.000 podatku, machnie na to ręką, jak ma do
    > zaplacenia 100.000 zł, to już niekoniecznie. Ci najbiedniejsi i tak będą
    > zawsze dymani, a zresztą najbiedniejsi w pewnej części są także
    > beneficjentami obecnego systemu, więc zmiany odbierają jako niekorzystne
    > dla nich, a to czy państwo sprrzeda jakiś tam KGHM czy Eneę to dla nich
    > czysta abstrakcja. Natomiast ważne jest, aby ci bogatsi odcinali coraz
    > skuteczniej możliwość kradzieży swoich dochodów przez polskie państwo -
    > tylko metoda faktów dokonanych ma szansę zadziałać.

    Moim zdaniem nic to nie da. Kto może to i tak unika podatków jak tylko
    się da, a władza odnajduje coraz to nowe sposoby na drenaż naszych
    kieszeni (akcyza na auta o pojemności silnika powyżej 2.0, podczas gdy
    wszystkie inne państwa stosują dopłaty do nowych samochodów - mniejszych
    ale zawsze). Etatowcy (czyli większość) pole manewru mają żadne więc
    pozostaje zaciskać zęby i obserwować zmniejszającą się pensję na konto.

    > No i nie zapominajmy, że na naszych oczach powstaje nowe, doskonałe
    > narzędzie do różnych działań prowadzonych przez państwa, a mianowicie
    > walka z terroryzmem.

    Dokładnie. Dobrze, że w Polsce póki co jest to jeszcze mocno
    ograniczone, bo i trudno uzasadniać pewne rozwiązania terroryzmem skoro
    u nas terrorystów nie ma (ani tych globalnych, ani żadnych lokalnych).


    --
    Mithos


  • 20. Data: 2009-08-22 11:57:20
    Temat: Re: Opodatkowany CashBack na kartach- wasze opinie
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Mithos" h6od6p$347$...@n...onet.pl

    > Masa pieniędzy idzie nie tam gdzie potrzeba. Przytoczę tylko
    > pamiętne słowa premiera Cimoszewicza "Trzeba się było ubezpieczyć".
    > TAK, dokładnie tak jest. A w Polsce to wygląda tak, że jak nie powódź
    > to susza albo inna trąba powietrzna. I wszyscy podatnicy składają się
    > na tych, którym zabrakło wyobraźni.

    Na ulicy ,,nieznani sprawcy'' napadają na staruszkę. Widzą to policjanci...

    -- Stać, nie ruszać się! Policja!!!
    Obywatelko staruszko, czy wykupiła obywatelka polisę
    na ochronę przed nieznanymi sprawcami?
    -- Oczywiście.
    -- Proszę okazać.
    -- Mam u syna, w mieszkaniu...
    -- Aha? A obywatelka nie wie, że w takiej sytuacji mamy
    obowiązek uznania, iż polisy nie ma wcale?
    -- Ale ja naprawdę ubezpieczyłam się przed napadami...
    -- Panowie sprawcy czyńcie swoją powinność. Obywatelka nie
    jest ubezpieczona, więc nie będziemy jej bronili przed wami. :)
    Trzeba było ubezpieczyć się, obywatelko staruszko!!!



    IMO taka jest świadomość Cimoszewicza. :)

    Oczywiście warto dokładniej określić, na co ,,idą'' podatki, ale wówczas
    okazałoby się, że znaczna ich część ,,idzie'' po prostu na cele prywatne. :)
    Na pewno powinny ,,iść'' na ochronę obywateli. :) (nie na dostatnie
    życie władców i urzędników)

    --
    nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1