eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwArmagedon.Re: Armagedon.
  • Data: 2011-09-23 17:44:56
    Temat: Re: Armagedon.
    Od: totus <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    root wrote:

    > Dnia Fri, 23 Sep 2011 18:05:54 +0200, totus napisał(a):
    >
    >> root wrote:
    >>
    >>> Dnia Fri, 23 Sep 2011 17:09:46 +0200, skippy napisał(a):
    >>>
    >>>> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
    >>>> news:17gya7xncvfsm$.1p52u342c63b7$.dlg@40tude.net...
    >>>>> Dnia Fri, 23 Sep 2011 16:57:37 +0200, skippy napisał(a):
    >>>>> ilością złotówek niż kiedykolwiek zostało ich wydrukowanych ;)
    >>>>>>
    >>>>>> wg mnie to jakieś pomieszanie pojęć z tym forexem jeśli mówicie o tym
    >>>>>> łącznie z MM
    >>>>> A co pomieszałem? Nie kapuję. Forex to forex, dlaczego mam pomijac
    >>>>> graczy z
    >>>>> dźwignią 1:500 ;)
    >>>>
    >>>> Rozumiem że gracze obstawiający bukmacherke kreują wyniki meczów
    >>>> wyborów itd.
    >>>> :)))
    >>>
    >>> A jaja sobie robisz. Gracze z dxwignią biora udział w meczu. To nie to
    >>> samo co klasyczna bukmacherka. Ale Twoja wypowidź ładnie zabrzmiała. 1:0
    >>> dla Ciebie ;)
    >>
    >> Rozumiem, ze jesteś zdania, ze notowania kontraktów kreują cenę towarów
    >> bazowych. czyli rynek kontraktów na ropę robi 500$/baryłkę i po tej cenie
    >> rafinerie kupują ropę i udaje im się sprzedać paliwo na ryku lub zakłady
    >> chemiczne w oparciu o tę cenę produkują nawozy. Tak w/g ciebie kreowana
    >> jest cena na ropę? Czyli najpierw ci z lewarem ustala cenę złotego do
    >> euro a potem importerzy i eksporterzy w tych relacjach umieszczą swój
    >> towar na rynku? Jesteś zdania podobnie jak znani mi politycy, że
    >> handlujący na pochodnych ustalają cenę towarów bazowych?
    >
    > Takiego właśnie jestem zdania. Dowód: obecna cena benzyny po ostatnim
    > upadku złotówki.

    To wzmacnia konkurencyjność. Nic nie rozumiesz dewaluacja wzmacnia
    konkurencyjność. A jeżeli kontrakty na ropę zawyżają cenę benzyny to zakazać
    takich kontraktów. Przecież pisałem o tym.


    >
    >> Tu się pięknie różnimy. Handel na
    >> pochodnych nie jest wstanie wykreować żadnej ceny, której by nie łyknął
    >> rynek realny. W/g mnie pochodne, jak to pochodne, idą za bazą. Ale w jak
    >> większości poglądów i w tym jestem tu odosobniony.
    >
    > Nie widze sprzeczności. Pochodne idą z bazą. Ale ja pisałem o forexie
    > spot. I widzę w realu,ze jesłi cena EURUSD u mojego MM jest 4,3 to w
    > kantorze, czyli w REALU - też.
    >
    >> Przecież to łatwe.
    >> Zakazać handlu pochodnymi i wszyscy są szczęśliwi i bogaci. Co wy za
    >> baranów wybieracie, że z taka prosta sprawa nie potrafią sobie poradzić.
    >
    > Moment co to sa pochodne bo wg mnie tylko kontrakty i opcje. Rynek spot
    > taki jak na forexie nie jest pochodną, tylko normalnym "kantorem" wymiany
    > walut - to jest real. Zresztą kontrakty i opcje - to też real ale głównym
    > problemem jest to że można kupić albo sprzedać np. opcje call na więcej
    > pszenicy niż wyprodukowano na świecie. To jest trochę dziwne, nieprawdaż?
    > Ale w sumie - może nie ;)

    Pisałem o tych spekulantach którzy handlują lewarem 1:500 na forex. To tez
    jest rynek spot? To ci co handlują z lewarem to zakała społeczeństwa żywiąca
    sie zdrową krwią robotników i chłopów.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1