-
Data: 2012-04-19 15:18:20
Temat: Re: Kiedy w Polsce powstanie nowa ultraliberalna partia ?
Od: totus <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]zażółcony wrote:
> W dniu 2012-04-18 17:10, totus pisze:
>
>> Jeszcze się taki nie urodzi, który by wszystkim dogodził. Dla jednych
>> dobrze dla drugich źle. Państwo zajmuje się przepływem pieniędzy od
>> większości do mniejszości we wszystkich swoich zadaniach
>> redystrybucyjnych.
>
>> Przy pomocy państwa wąska elita doi pozostałą część społeczeństwa.
>> Taka była geneza państwa i tak pozostało do dziś.
> O, i tu już widzę konkretne rozszczelnienie spójności całego
> wywodu. To w końcu problemem jest zbyt rozbudowana masa urzędnicza,
> czy jakaś dojąca elita ?
Jakaś dojąca elita. Rozbudowana masa urzędnicza to konsekwencja.
>
>> Z mojego punktu widzenia państwo nie powinno zajmować się żadną z
>> wymienionych przez Ciebie rzeczy.
> Z mojego punktu widzenia, gdybyśmy mieli nieograniczoną przestrzeń
> działania i nikt by nikomu nie wchodził w drogę - państwo
> nie byłoby potrzebne. Każdy sam by sobie wybierał miejsce w
> którym chce żyć, z kim chce żyć i jak. Zawsze mógłby się przenieść
> gdzieś indziej.
> Tymczasem jednak tak nie jest. Jest ciasno i duszno, a nie ma dwóch
> takich osób, które by się urodziły z takimi samymi szansami do kreowania
> własnej przyszłości.
> Państwo nie rozwiązuje tego problemu, ale 'doskonały rynek' również nie.
>
Na czym oparte jest twierdzenie, ze doskonały rynek również nie?
>> Ja zajmuje takie stanowisko jakie zajmuję z prostego powodu. Jestem poza
>> grupą, która czerpie korzyści z redystrybucyjnej roli państwa. Spytasz
>> się pracowników tych instytucji to powiedzą, że pracują w najważniejszej
>> firmie w kosmosie i jakby ja zlikwidować to ludzkość wyginie do
>> niedzieli.
>
> Ja też nie jestem w grupie, która czerpie pośrednio z redystrybucji
> państwowej,
> ale za to pracuję w firmie, która znalazła inny sposób dojenia mas. Nie
> jestem jednak przekonany, że daje w zamian akurat to, co dojącym jest
> potrzebne. Moja firma jest sprytna, co nie ? :)
Wcale nie jest sprytna. Dostarcza na rynek produkty bądź usługi, za które
ludzie płacą z własnej woli. Dojenie zaczyna się wtedy gdy pieniądze
odbierane są jednym siłą i przekazywane drugim.
>
>> Co do bezrobocia. To oczywiście źle, że Ci którzy chcą pracować zarobkowo
>> nie mogą znaleźć zajęcia. W/g mnie takie zjawisko w Polsce nie występuje.
> Ale występuje w Hiszpanii i Grecji. I można powiedzieć więcej: będzie
> się pogłębiać, ze względu na postęp technologiczny.
Tu nie mamy takiej samej pozycji do dyskusji. Ja nie mam żadnej wiedzy na
temat rynku pracy w Hiszpanii i Grecji w przeciwieństwie do Ciebie. Nie znam
też przyszłości, tak jak Ty. Choć argument co do bezrobocia napędzanego
postępem technologicznym znam z historii gospodarki. Wtedy okazał się nic
nie wart. Ty wiesz, że w tym razem będzie inaczej. A skąd to wiesz?
> Sensowna konstrukcja państwa w taki sposób, by wykreować przestrzeń,
> w której ludzie mają sensowne zajęcia (powiedzmy 90% społeczeństwa), nie
> muszą konkurować z maszynami, nie rośnie bezrobocie a jednocześnie
> gospodarka ta nie musi się izolować od otoczenia - oto jest prawdziwe
> wyzwanie na przyszłość.
Pokładanie takich nadziei w państwie to naiwność. Nigdy w przeszłości się
nie zrealizowała. Państwo to nie super bohater to konkretni ludzie. Ty i ja.
Nie ma powodu by Ci ludzie działali bardziej roztropnie w roli urzędników
państwowych i polityków niż w roli zwykłych ludzi jakimi są po 16:00.
Pojedyncze osoby i nieliczne grupy ludzi, mimo najszczerszych chęci, nie są
wstanie takiemu zadaniu podołać.
> Mnie jakoś mało interesują rozwiązania oparte na założeniu, że "dzisiaj
> w Polsce nie ma bezrobocia". Nie urządzają mnie choćby dlatego, że
> mam dwójkę małych dzieci.
>
I co z tego wynika? Jak Ty masz dwoje dzieci to na mnie z tego powodu
spadają jakieś obowiązki? Pytałeś mnie czy możesz mieć dzieci? Co mnie
obchodzą Twoje dzieci? Jak Ty masz dzieci to ja mam płacić jakieś podatki z
tego tytułu? Sam się zajmuj swoimi dziećmi. Nie za bardzo mnie obchodzą
Twoje zainteresowania.
Jak żyć, panie premierze? Wpadłem dwa razy i nie wiem jak żyć?
Popłacz w kątku.
>> Jest oczywiście duża ilość ludzi zarejestrowanych w urzędach pracy ale
>> oni jak raz mają pracę. Są tam zarejestrowani dla ubezpieczenia
>> zdrowotnego. Dopóki będzie więcej ogłoszeń "dam pracę" od ogłoszeń
>> "szukam pracy" to w/g mojej definicji bezrobocia ludzi bez pracy, wbrew
>> własnej woli, nie ma.
>
> Ok. Ale tak samo, jak przyjęliśmy, że w każdym społeczeństwie 'normą'
> jest jakiś tam poziom bezrobocia, tak samo możemy przyjąć, że 'normą'
> jest jakiś tam wskaźnik nieudolności państwa i nadmiar socjalu.
> A skoro już uznaliśmy pewne sprawy za 'normę', to problem też jest inny.
> Problem jest taki, by te wskaźniki nie wyłaziły poza normę, dlaczego
> wychodzą poza normę itp itd.
Kto przyjął? Ty coś przyjąłeś? Ja nic nie przyjmowałem? Na takie idiotyczne
normy się nie zgadzałem.
> Dlaczego ludzie wolą żyć z socjalu, niż udawać, że np. są w stanie
> konkurować z Chińczykiem ?
Nie wiesz? Ja wiem. Jak dają to się bierze.
>
>> Ludzie nie pracują i są zarejestrowani jako bezrobotni w 14% zdolnych do
>> pracy ale środki na utrzymanie siebie mają. Klasyfikują przeglądane
>> propozycje. "Ja za 1200, to kurwa, z łóżka nie wstane (strzyknięcie przez
>> górne siekacze śliną na ścianę i poprawienie złotego łańcucha na szyi
>> oraz spodni w kroku)" albo "Praca za 800 to jest poniżej godności". Co to
>> znaczy? Maja inne, wyższe, źródła dochodów i nie opłaca im się je
>> zamieniać na dostępne propozycje.
>
> Dużo Pan wie o tym, jak żyją i co myślą inni ludzie.
> pan żyje może ze zgromadzonego majątku i z gry na giełdzie ?
Ten problem akurat dobrze znam z autopsji. Sam jestem zarejestrowany ze
względu na ubezpieczenie zdrowotne. Bywam tam, stoję w kolejkach i słyszę
kto tam przychodzi i o czym rozmawia. Radzę też odwiedzić urząd pracy raz w
miesiącu i posiedzieć z godzinę. Wtedy nie potrzebne będą fantazje i
mniemania. Od razu można się zorientować po co ludzie tam przychodzą i na co
idą podatki.
Jakoś żyje. Premiera nie pytam jak żyć. Jestem zarejestrowany jako
bezrobotny i żyje. Znam wiele takich osób.
I w przeciwieństwie od Ciebie popycham te głupoty za własne pieniądze. Z
własnego komputera, z własnego oprogramowania, a prąd, który to napędza też
sam zapłaciłem. Czas jaki temu poświęcam jest też mój.
Wielu robi to wszystko na sprzęcie firmowym, w czasie opłaconym przez
pracodawcę.
W dekalogi, często tu przywoływanym, jest na to odpowiedni paragraf.
Aha. Jest spowiedź. Zapomniałem.
Następne wpisy z tego wątku
- 20.04.12 09:31 zażółcony
- 20.04.12 11:59 totus
- 20.04.12 12:06 totus
- 20.04.12 12:10 Jan Werbinski
- 20.04.12 12:15 Jan Werbinski
- 20.04.12 12:16 totus
- 20.04.12 12:20 Jan Werbinski
- 20.04.12 12:23 totus
- 20.04.12 12:24 Jan Werbinski
- 20.04.12 12:27 totus
- 20.04.12 12:32 totus
- 20.04.12 12:40 totus
- 20.04.12 12:44 totus
- 20.04.12 12:45 totus
- 20.04.12 12:47 totus
Najnowsze wątki z tej grupy
- Asseco - wezwanie do sprzedaży akcji
- Ukraina "krajem wysokiego ryzyka" z pożyczką IMF
- Sejm zadał zdecydowany cios bankom : nie będzie oprocentowania powyżej (obecnej) inflacji! :-)
- NBP ściemnia że to nie "oczekiwania inflacyjne" [Kredyty hipoteczne 87% w dół w drugim kwartale]
- EUR nie zabraknie - ECB dodrukuje [Jak UE "walczy" z wysoką inflacją]
- Z naszej drogiej UE: EURo bank walczy ze straszliwą inflacją stopami procentowymi 2%
- No to jak długo inflacja będzie "tylko" jednocyfrowa? [grubo ponad 5%]
- D. Tusk: Polska zasługuje na cud zwalczenia inflacji trwale niskimi (realnie ujemnymi) stopami procentowymi [parafraza]
- Niemcy: Nie ma DM ale jest inflacja 7.8% rok do roku [Siła EUR]
- Czy strefa EUR JUŻ potrzebuje L. Balcerowicza do drakońskiej walki z inflacją?
- Prezes PGNiG: GOSPODARSTWOM DOMOWYM gazu na pewno nie zabraknie
- Spotkanie WUJ i WIA
- Re: Podwyżki cen gazu - wina Tuska! ;-)
- Re: Marsz musi być!
- Dlaczego obstawiać że inflacja wzrośnie? Bo Glapiński mówi że sama spadnie
Najnowsze wątki
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...