eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKredyt mieszkaniowy a WIBORRe: Kredyt mieszkaniowy a WIBOR
  • Data: 2004-01-22 14:50:31
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy a WIBOR
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    matee <mkups@(nospam)poczta.onet.pl> wrote:
    > A wiec jednak jest tak jak sie tego troche obawialem - oprocentowanie
    > zalezy od subiektywnej decyzji jakiegos tam ludzika (chocby on byl
    > nawet prezesem banku). Troche mnie to o dreszcze przyprawia. Poki
    > popyt (czyt. potencjalny rynek) na kredyty duzy i inne warunki
    > wymienione przez ciebie sa spelnione, beda pewnie oprocentowanie w
    > ryzach trzymac. Ale jak juz klientow nachapia i dojda do wniosku, ze
    > lepiej ich drzec niz nowych werbowac..... wtedy hulaj dusza i trzeba
    > bedzie pewnie kredyt przenosic, a to kosztuje....

    No to jest istotnie ryzyko. Ale Multi jeszcze przez wieeeeele lat bedzie
    musialo budowac baze klientow.
    Zreszta - wchodzimy do UE - wiec nie bedzie mu tak latwo - rynek bedzie
    coraz bardziej wymagajacy.
    Zaleta Multi jest dobry model biznesowy, trzymanie w ryzach kosztow, dobry i
    rosnacy porfel kredytowy, ciekawa baza klientow, postawienie na
    wielokanalowosc i samoobsluge klientow.
    Podczas gdy inne banki dopiero systemowo to wdrazaja - w Multi to dziala. No
    i rzecz najwazniejsza - nie wystaczy sam system - trzeba nauczyc klientow z
    niego korzystac! Inaczej wszystkie systemy bankowosci elektronicznej psu na
    bude sie przydaja i sa tylko zrodlem kosztow a nie zyskow czy oszczednosci.

    Ja swego czasu jak sie klocilem z Tensorem argumentowalem, ze arbitralnie
    oglaszane oprocentowanie moze byc calkiem dobre - jesli bank trzyma koszty w
    ryzach i ma zapas na obnizki, ktorego nie maja takie banki jak KB czy PKO
    BP.
    Jesli WIBOR idzie w gore - to te banki nie moga latwo obnizyc
    oprocentowania.

    No ale - to tylko teoria :) Kredyt mieszkaniowy to jednak dlugookresowe
    zobowazanie - bedziemy mogli weryfikowac to za kilka lat.
    Czytajac przerozne ksiazki ostatnio (jako odskocznie od pisaniny
    wszelakiej) - widac, ze na rynku powodzi sie takze takim firmom, ktorych
    glowna przewaga konkurencyjna nie jest wcale najniza cena , a latwosc
    uzyskania kredytu przy zachowaniu wszelkich metod ostroznosciowych. I takie
    firmy, ktore zajmuja sie segmentem przez innych omijanym duzym lukiem - im
    powodzi sie doskonale.
    Przykladem u nas ostatnim jest Eurobank. Zobaczymy jakie bedzie mial
    wyniki - ale dziala w bardzo ryzykownym segmencie, ktory przez pozostalych
    graczy jest omijany. Jesli tylko ma odpowiednie procedury itp - zapowiedz
    Lukasiewicza o szybkim osiagnieciu bep moga byc prawdziwe.
    Chociaz... jakos pdchodze sceptycznie do tego. W USA biur informacji
    gospodaarczych jest masa. Firmy moga sobie sprawdzac co sie tylko da na
    wszystkie strony. U nas moga miec tylko system scoringowy z Lukasa i nic
    wiecej... BIK nie obejmuje wszystkiego, BIGi dopiero powstaja.... Pewnie
    minie kilka lat, zanim sytuacje w Polsce da sie porownac do tej z UE.
    Dlatego tez koszty polskich bankow sa duzo wyzsze. Tam maja procedury, ktore
    szlifowali np 20 lat. U nas wszytko to jest operacja na zywym organizmie. A
    wzorce z zachodu nie tak latwo przeniesc...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1