eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiMulti -- ZONK!!!Re: Multi -- ZONK!!!
  • Data: 2008-07-01 20:34:15
    Temat: Re: Multi -- ZONK!!!
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Marcin Nowakowski" g4e192$8td$...@n...dialog.net.pl

    > A o tzw. ustawie antylichwiarskiej czytałeś?

    I wiesz, po co jest ta ustawa? Dla draki? Przecież banki mogłyby
    się tłumaczyć dokładnie tak samo, jak Ty to robisz w imieniu
    Multi -- trzeba czytać przed skorzystaniem z usługi!

    W jakimś celu ukróca się samowolę banków (i nie tylko banków)
    i nakłada obowiązki na różnorakie firmy świadczące usługi, aby
    to życie nie zamieniało się w piekło.

    Tyle tylko, że Polsce jest jakaś smutna pogarda dla prawa służącego ludziom.
    (efekt wieloletniego prawa służącego instytucjom i słusznej partii?)

    Gdy (na przykład) pytam w sklepie o kraj producenta -- spotykam
    się ze śmiechem i stwierdzeniem, że nie powinno mnie coś takiego
    interesować, i że nikt mi nigdy nie poda kraju producenta.

    Ostatnimi czasy zauważam w sklepach, że to całkiem poważna
    sprawa i że ustawodawca polski nakłada stosowne obowiązki
    ustawowe na sprzedawców także w tym zakresie.

    Co więcej -- zauważyłem, że hurtownicy czy dystrybutorzy i producenci
    dbają o podawanie takich informacji, jak kraj producenta.

    Chyba tacy jak Ty traktują prawo jak coś, co istnieje nie
    po to, aby pomagać w życiu, ale po to, aby tylko istniało.
    Zaistniało, jest, więc trzeba respektować. Ale w jakim celu
    zaistniało, po co zostało uchwalone?... Trudno zgadnąć -- jest
    jak deszcz: pada, bo pada i co najwyżej trzeba wyjąć parasol.

    Ustawa antylichwiarska tak, ale mimo tego bank ma prawo do zdzierania opłat?
    W takim razie po co ta ustawa? Co mieli uchwalający ją na celu? Tylko procenty
    kredytów? Nic ponadto? Może powinni dopisać w tej ustawie, że ewentualne straty
    spowodowane tą ustawą banki powinny sobie odrobić podstępnymi opłatami za inne
    usługi? :)

    Wówczas i wilk by był syty (banki zdzierałyby pieniądze w sposób
    sprzeczny ze zdrowym rozsądkiem) i owca (prawo pozapolskie) cała. :)

    -=-

    Gdyby bank skasował 1000 złotych za takie sprawdzenie, długo by nie pociągnął :)
    mimo stosownego zapisu w swej tabeli opłat i prowizji. I chyba warto doprowadzić
    do tego, aby ta opłata zniknęła z tabeli opłat i prowizji. Na szczęście banków ci
    u nas dostatek (i w tym celu dążono do powstania masy banków) a oferta Multi do
    powalających na kolana nie należy.


    Lukasowi raczej na dobre/zdrowie nie wyszło skasowanie ode mnie opłaty
    za ubezpieczenie karty. :) Wątpię, aby w ogólnym rozrachunku Multi był
    zadowolony z pobrania tych 3 złotych. :) Jutro zamierzam kupić komputer,
    a od paru dni zamierzam kupić aparat fotograficzny. No i od jakiegoś
    czasu upłynniam nadmiary pieniędzy gromadzone dzięki zerwaniu ścięgna...
    Mam na kartach kredytowych pustki i raczej rozglądam się za kolejnymi
    do kompletu. :)

    Multi oczywiście był tu na moim celowniku. Był, ale już nie jest.

    Był też na innych celownikach -- jako bank do kont firmowych,
    gdzie obroty co najmniej są spore. :) Inne banki wypadały
    blado w porównaniu z Multi, dlatego zainteresowałem się nim. :)


    Wczoraj (gdy zobaczyłem te trzy prowizje za sprawdzenie) pomyślałem, że
    polecam ludziom (moim znajomym) banki sprawdzone, :) i że to sprawdzanie
    mnie kosztuje -- jak w przypadku Lukas, Getin, Sygmy czy Multi. :) No
    i że za takie sprawdzanie powinienem od tych ludzi kasować przynajmniej
    zwrot części poniesionych kosztów. :)

    -=-

    A Multi musi wybierać: albo pobrane 3 złote, albo ja. :)
    Wybór należy do Multi. :) Odejścia z jakiegokolwiek
    banku nigdy dotąd nie żałowałem. :) Pozostaną mi dwa
    banki (BGZ i Eurobank) oraz za jakiś czas (gdy pojawią
    się obiecane wpłatomaty mBanku) być może mBank.

    Niby mBank i Multi są jednym bankiem (w Multi powiedziano
    mi, że nie są i nawet nieco złych słów padło pod adresem
    mBanku w Multi, gdy otwierałem konto w Multi) ale chyba
    inaczej traktuje się ludzi w obu tych miejscach. :)

    Gdyby mnie ostrzeżono o tym, że sprawdzenie salda w bankomacie
    Multi jest płatne -- nie miałbym żalu. Ale gdy znienacka spada
    na mnie coś takiego -- jestem co najmniej niezadowolony. :) MZ
    czymś naturalnym jest sprawdzanie stanu konta tuż po wpłaceniu
    makulatury we wpłatomacie, natomiast kasowanie za to pieniędzy
    jest nieporozumieniem.

    Dlaczego stan konta nie zmienił się tuż po wpłacie?
    (wpłacałem w godzinach pracy banku -- nie po zamknięciu,
    nie w weekend itp.)

    Dlaczego stanu konta nie było na pokwitowaniu, które
    otrzymałem z wpłatomatu? Czy to takie dziwne, że chcę
    wiedzieć, ile jest mam pieniędzy po wpłacie? IMO jest
    dziwne, że za zaspokojenie swej ciekawości mam zapłacić,
    i to raczej dużo.

    Jeszcze NIGDY nie spotkałem się z sytuacją taką, że za podanie
    mi stanu konta w banku prowadzącym to konto -- skasowano ode
    mnie jakiekolwiek pieniądze! :) I dla mnie ta sytuacja, jaka
    mnie spotkała w Multi, jest paranoją. :)


    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1