eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwOt o Bernanke i Obamie i ich helikopterachRe: Ot o Bernanke i Obamie i ich helikopterach
  • Data: 2010-10-10 16:19:51
    Temat: Re: Ot o Bernanke i Obamie i ich helikopterach
    Od: " " <j...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Obawiam się Totus, że mylisz dwie różne sprawy - makroekonomiczny z
    mikroekonomicznym aspektem deflacji. Jak wszędzie istnieją lepiej lub gorzej
    radzące sobie firmy, owszem. Ale sam zwracasz uwagę jedynie w gospodarce
    realnej na handel i w rozliczeniu mikroekonomicznym.

    Proponuję ci zwrócić uwagę na produkcje. Obecnie masz do czynienia z
    drożejącymi gwałtownie towarami nieprzetworzonymi i kopalinami energetycznymi
    a względnym postojem cen towarów finalnych. Zmniejszenie marż dla
    przedsiębiorstw nie jest pozytywne a gdy jeszcze nastąpi gwałtowne pogorszenie
    koniunktury przez deflację, czyli brak zakupów przez konsumentów towarów
    &#8222;jeszcze niepotrzebnych&#8221; - jak je nazwałeś - dochodzi do zmniejszenia
    obrotów
    firm produkcyjnych. Tym samym dochodzi do gwałtownego wzrostu kosztów stałych
    w cenie finalnego produktu &#8211; np. utrzymania hali produkcyjnej itp. itd.

    Taka sytuacja prowadzi do bankructw najsłabszych podmiotów (oczywiście
    uzdrawia w dłuższym terminie gospodarkę) niemniej powoduje następne osłabienie
    popytu przez kolejną rzeszę bezrobotnych. Rządy w takich wypadkach starają się
    pompować pieniądze w rynek, ale muszą to robić z bardzo dużym wyczuciem bo
    może dojść do stagflacji.

    Piszesz, że jest ci bez różnicy czy sprzedajesz czosnek z Chin czy z Polski. W
    sensie mikroekonomicznym masz jak najbardziej racje, ale już z punktu widzenia
    makroekonomii pozwalasz zarobić Chińczykowi, nie Polakowi. Jednocześnie ten
    Polak nie będzie miał później pieniędzy na zakupy innych towarów a czasem
    jeszcze idąc na zapomogę stwarza dodatkowe koszty dla Państwa, które
    ostatecznie przerzuca je na Ciebie jako jego obywatela w formie podatków.

    Generalne w ekonomii panuje przekonanie, iż procesy inflacyjne napędzają
    gospodarkę a procesy deflacyjne spowalniają ją.

    Tutaj więc trudno mi jest zgodzić się z Tobą, iż deflacja jest pozytywna
    przynajmniej w średnim okresie.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1