eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSąd unieważnia kredyt frankowicza › Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
  • Data: 2016-12-11 13:38:22
    Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Wojciech Bancer w...@g...com ...

    >>> [...]
    >>>
    >>>>> Problem w tym, że druga strona TEŻ manipuluje. Że to wcale nie są
    >>>>> biedne, nieświadome owieczki. Tylko grają takich uciśnionych, żeby
    >>>>> się włąśnie dobrze wypozycjonować na uczuciach ludzi takich jak
    >>>>> Ty. Tak samo czysta, wyrachowana, polityczna zagrywka.
    >>>>>
    >>>> Daj spokój z tymi manipulacjami.
    >>>
    >>> Przecież Ty manipulujesz używając "oszustwo" zamiast przecinka.
    >>> Ba. OSZUKUJESZ. Siebie i innych.
    >>>
    >> Ustalilismy juz wczesniej ze mowie "oszustwo" w sensie potocznym.
    >
    > Ale go wybitnie nadużywasz, żeby w dyskusji osiągnąć odpowiedni
    > wydźwięk.
    >
    Nie sadze, uwazam, ze oszukiwali wiec tak to nazywam.
    Oszustwem byłoby robić odwrotnie, relatywizowac, szukać kruczków etc.

    >> Tez mi nie wolno tak tego oceniac? To nie moja wina ze tobie oszustwa
    >> spowszedniały dlatego, ze rzeczywiście sa na porządku dziennym.
    >
    > No to będę stosował teraz Twoją nomenklaturę, by równoważyć. A więc:
    > oceniając dopuszczasz się oszustwa, bo pomijasz istotne informacje.
    >
    Te same ktore pominał bank sprzedajac umowe?
    Nie ma sprawy, tak jak mowiłem, jestem skłonny przyznac, ze wina jest
    fifty-fifty.

    >>>> Zapewne jest taka czesc ale nie wiem skąd u Ciebie przekonanie ze
    >>>> to wiekszosc?
    >>>
    >>> A skąd u Ciebie że mniejszość?
    >>>
    >> Nie przesadzam, po prostu znam kilku frankowiczów, zaden nie kupił
    >> wypasionego apartamentu o ktorym kiedys pisałem, ze tez domu za
    >> milion. Mieszkaja w mieszkaniach po 50-70 metrów i wiem, ze nie sa
    >> cwaniakami co chcieli na mieszkaniu zarobić.
    >
    > Ależ ja nie twierdzę, że chcą na mieszkaniu zarobić. Nigdzie tego też
    > nie twierdziłem, więc znowu oszukujesz (o zgrozo!). Twierdziłem i
    > twierdzę, że robią z siebie biedne owieczki by _TERAZ_ coś ugrać,
    > kosztem innych (podatników). Zapewne jakby problem dotyczył skaczącego
    > w górę WIBORu to również mielibyśmy podobnych ludzi, z podobnymi
    > postulatami, którzy zwyczajnie zwietrzają okazję na tym by coś ugrać.
    >
    Czyli wczesniej nie pisałes o tych co kupowali na kredyt wypasione
    apartamenty i ze to sa ci frankowicze a nie biedni ciułacze?

    >> Próbka oczywiście mała ale czy mamy jakies dane?
    >
    > 50-70 m^2 w tamtych (2006-2007) czasach to były duże mieszkania.
    > To były czasy windowanych cen, gdzie ludzie w dużych miastach
    > to i na 2-pokojowe 40-tki polowali, więc nie ma na to pytanie
    > łatwej odpowiedzi, bo to zależy od lokalnych uwarunkowań.
    >
    Ok, skoro mieszkanie 50 metrów to dla ciebie duze mieszkanie to ja nie mam
    wiecej pytań...
    Wczesniej pisałes o wypasionych apartamentach ale kto by sie szczegolami
    przejmował... a teraz sie okazuje ze te wypasione apartamenty to mieszkanei
    50 metrów za 200kpln?

    >>>> wiem co wiedziałem kilka lat temu, wiem jak mnie w bankach
    >>>> okłamywano, wiem jakbym na tym wyszedł i wiem wreszcie czego mi nie
    >>>> powiedziano a co wiem dziś. Byłbym własnie taka owieczka.
    >>>> Ostrzyzoną az miło.
    >>>
    >>> Robią i robiły dokładnie tyle, tylko tyle i aż tyle ile robi NADAL
    >>> znakomita większość (jak nie wszystkie) firmy z odpowiednim budżetem
    >>> na marketing.
    >>
    >> No i?
    >> To ze oszukuja nadal ma jakąs wartośc w kontekscie argumentu ze
    >> wczesniej tego nie robili?
    >
    > Czego niby nie robili? Oczywiście, że cały czas banki prowadzą akcje
    > marketingowe, tylko zmienia się przedmiot tych akcji (zgodnie z
    > trendami rynkowymi).

    Przeanalizuje dyskusje.
    Ja pisze, ze mnie okłamyweano, ty podajesz argument ze to tylko marketing
    ktory zreszta jest stosowany do dzis.
    Czyli przyznajesz, tyle tylko ze stwierdzasz, ze to okłamywanie to
    marketing.
    >
    >>> Literalnie wszystkie, począwszy od reklam Cudownych
    >>> Proszków Na Wszystkie Troski, poprzez Magiczne Samochody
    >>> Powiększajace Donga, a na ubezpieczeniach i bankach skończywszy.
    >>>
    >> No i?
    >> Juz pisałem ze to nie moja wina ze spowszedniały ci nieuczciwe
    >> praktyki.
    >
    > Nie są nieuczciwe. To są normalne praktyki marketingowe, po prostu dla
    > potrzeb dyskusji postanowiłeś nazywać to oszustwem.
    >
    Moim zdaniem mylisz praktyki marketingowe z wprowadzaniem klienta w błąd.

    >> I tak, zgadzam sie ze czesto to towarzystwo trzeba pogonic, poczawszy
    >> od producentów samochodów ktorzy oszukuja na danych dotyczacych
    >> spalania a skonczywszy na producentach leków ktore lekami nie sa ale
    >> w reklamie słyszymy "cos tam coś tam LECZ ze smakiem"
    >
    > Czyli ogólnie mówiąc nie pasuje Ci rzeczywistość?
    > No to ciężko na tej podstawie namawiać do karania kogokolwiek.
    >
    Nie, uwazam, ze czesc "praktyk marketingowych" to sa ptaktyki nieuczciwe.
    Nic w tym w sumie dziwnego, zapewne słyszałes o karach ktore czasami
    nakłada uokik
    Dlatego tez sprzedaz suplementu diety ktorego reklama sugeruje ze to lek
    jest nieuczciwa.
    Tak samo jak nieuczciwa jest reklama ktora sugeruje ze dany suplement diety
    robi coś wiecej niz przewidział producent.
    Tak samo jak nieuczciwe jest sprzedawanie produktu finansowego o wysokim
    ryzyku przedstawiajac go jako wysoce bezpieczny kredyt mieszkaniowy.

    >>> Używając Twojej retoryki: oszukujesz, bo jak Cię przycisnąć, to
    >>> wymsknęło Ci się, że analityk mówił "prawie".
    >>
    >> Moze mowił, moze nie - zakładam ze mowił, bo wiem jak sa szkoleni.
    >> Dla mnie nie ma to zadnego znaczenia, jak w dziesiatkach zapewnien o
    >> bezpieczenstwie raz mrugnał okiem.
    >
    > Czyli (stosując Twoją retorykę) świadomie skłamałeś, żeby wyszło na
    > Twoje? Innymi słowy, nie chcesz uczciwie przyznać jak było, więc
    > pomijasz to co Ci niewygodne, pomijasz fakty i przedstawiasz swoje
    > wrażenia _teraz_, żeby pomówić inny podmiot? Czy to nie oszustwo wg
    > Twojej definicji?
    >
    Nie, ja sie skupiam na cąłosci rozmowy, ty szukasz pojedynczych kruczków,
    słówek, mrugniec okiem.
    Dla mnie uczciwe jest podejscie nr1.

    > Stosować Twoją retorykę można w obie strony.
    >
    >>> nie przyszedł. Taki urok cywilizacji współczesnej, a nie "banków"
    >>> i nie masz podstaw by wobec banków stosować tutaj inne określenia.
    >>>
    >> Oczywiście ze codziennie. Ale co to zmienia?
    >
    > Wszystko. Masz pretensje do banków, że zachowują się zgodnie ze
    > standardami współczesnego świata, nazywając jednocześnie standardy -
    > oszustwem.
    >
    To nie sa jednolite standardy.
    Nie wszystkie firmy, reklamy, sprzedawcy oszukuja klientów.

    >> Na szczescie jest tez wielu uczciwych.
    >
    > Nie, nie ma. Każdy ma coś na sumieniu. Jesteśmy tylko ludźmi.

    Miec coś na sumieniu a przekrecic klienta na kilkaset tysiecy - czarno-
    białe widzenie swiata?

    >> Przykładowo z banków i instytucji podobnych w ostatnim czasie:
    >> - open finance - tragedia, zwodzenie, uzywanie niejednoznacznych
    >> okreslen, obiecywanie złotych gór, nie wiem nawet skąd maja moj
    >> numer. - idea bank - pol na pol, zalezy na kogo trafisz.
    >> - mbank - oferty telefoniczne - całkiem ok, dzwonia, niestety czesto
    >> z bzdetami ale raczej nie kłamią, za to oddziały - masakra.
    >> - pekao - bardzo ok, swietna obsługa w oddziałach, brak nagabywania,
    >> sporadyczne telefony.
    >> - millenium - bzdurne procedury, ale bardzo uczciwi do tego stopnia
    >> ze wielokrotnie słyszałem jak pracownicy doradzaja klientowi jak cos
    >> zrobic zeby było taniej.
    >>
    >> Jak widac - da sie, trzeba tylko chciec.
    >
    > Nie rozumiem w ogóle co chciałeś przedstawić. Że w niektórych bankach
    > zostałeś oflagowany jako ktoś podatny na akcje marketingowe?
    > Ale co ma to do rzeczy?
    >
    Nie rozumiesz Wojtku, zadne oflagowany, zwłaszcza ze o czesci sytuacji
    pisze z punktu widzenia obserwatora z boku.
    Tak jak pisałem wczesniej, miałem w zyciu troche do czynienia z
    marketingiem i umiem ocenic ktory sprzedawca przedstawia oferte uczciwie a
    ktory od samego poczatku tak kluczy zeby nie powiedziec uczciwie co ma na
    mysli i co chce sprzedac.

    >>> Jasne, można w tym temacie podyskutować, ale mówimy w takim razie
    >>> o zmianie rzeczywistości i nie widze podstaw do nadużywania słów
    >>> "oszustwo" wobec jednej tylko podgrupy i domagania się jakiś
    >>> działań tylko od tej podgrupy.
    >>>
    >> Bo ta jedna podgrupa "podziałała" troche ostrzej niz reszta.
    >
    > Absolutnie nie.
    >
    Argumentowi BO NIE zawsze przeciwstawiam argument BO TAK!

    >> Wiesz, jak ci ktos wcisnie niekorzystna umowe na telefon to
    >> przepłacisz 500zł przez 2 lata. Boli ale przezyjesz - trudno.
    >> Tutaj mowimy o troche innych kwotach...
    >
    > No to się pytałem już o jakich stratach konkretnie mówimy.
    > Porównałeś już warunki między PLN a CHF dla tego samego okresu?
    > Podawałem Ci artykuł z przykładowymi wyliczeniami.
    > Bo na razie to tylko "ojejkasz" za znajomymi.
    >
    I w kółko Macieju...
    - mowiłem juz - skoro nic nie stracili to jaki problem w przewalutowaniu?
    - piszesz cały czas o sytuacji na dany monent (na dzis, na moment
    podpisania umowy) a ja próbuje po raz kolejny grzecznie wytłumaczyc ze
    rozmawiamy o kredycie na 30 lat gdzie dzis ludzie maja wiecej do spłacenia
    niz jest warte mieszkanie a spłacają juz ładnych pare lat.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Błędy człowieka szlachetnego są jak zaćmienie Słońca lub Księżyca.
    Wszyscy je widzą." - Konfucjusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1