eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRe: Zostałam oszukana › Re: Zostałam oszukana
  • Data: 2007-08-08 16:04:16
    Temat: Re: Zostałam oszukana
    Od: Rafal Franczak <franek@usun_to.kolorowe.krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Olisadebe napisał(a):
    > Użytkownik jureq napisał:
    >
    >>>> No widzisz jaka niespodzianka, byly! I to Polskie! Owszem, bardzo
    >>>> duzo ludzi mialo konta w bankach, co w tym dziwnego?
    >>> W JEDNYM banku.
    >>
    >> Nie przesadzaj. Było PKO, było Pekao, było mnóstwo banków spółdzielczych.
    >
    > taa...k . PKO był bankiem?. Masz kłopoty, z rozszyfrowaniem skrótu.
    > Powszechna Kasa Oszczędności. Były tam takie śmieszne książeczki, z
    > których wyrywało się blankiety a na koniec te wszystkie pieniądze na
    > tych książeczkach diabli wzięli , a potem na gruzach tego śmiesznego
    > tworu powstał bank ale to już nie PRL
    >
    > a PeKaO no to był BANK, zwykli śmiertelnicy nie mieli tam co szukać
    > dlatego ja nawet nie wiem na czym polegała jego działalność. Pamiętam
    > jedynie, ze ci co mieli paszporty to trzymali tam 'dulary' i przy
    > wyjazdach musieli się wykazać że posiadają te 'dulary' nie w skarpetkach
    > ale w tym banku
    >
    I z tego powodu jeden bank starczył. Bank zajmował się pieniędzmi a nie
    biletami (Narodowego Banku Polskiego). Od biletów to jest kasa :-)


    > Banki Spółdzielcze.. śmiechu warte

    Demokracja - Demokracja Ludowa/Socjaliztyczna
    Sprawiedliwość - Sprawiedliwość Ludowa/Dziejowa
    Bank - Bank Spółdzielczy
    Czekolada - wyrób czekoladopodobny

    >
    > aha były jeszcze banki, które w dzisiejszej terminologii nazwalibyśmy
    > bankami inwestycyjnymi ( ale operowały fikcyjnym pieniądzem w fikcyjnej
    > gospodarce) oraz banki gromadzące środki pieniężne na wypłaty wynagrodzeń.
    >
    To teraz nazywa się gra ekonomiczna pełno tego w internecie - fikcyjny
    pieniądz w fikcyjnej gospodarce :-)

    > Dla zwykłych śmiertelników ( poza końcówką PRLu) nie było banków
    > detalicznych do których można wejśc i założyć konto.
    > OT i cała historia dla wielu jak widać zbyt skomplikowana
    >
    A po co to komu było. Wiem, że można było mieć, ale
    na prowincji (po za centrum Warszawy) co mogłeś zrobić z kontem
    gdy na czek patrzyli jak na oszustwo i dziwactwo,
    A walutą do prawdziwych transakcji był USD.

    Teraz rachunek ekonomiczny obcy socjalistycznej gospodarce sprawił,
    że pracodawcy opłaca się płacić pracownikowi przelewem,
    a pracownikowi opłaca się dokonywać transakcji bezgotówkowych.

    Bez tego to konto bankowe było potrzebne jak cycki na byku.

    Spróbował byś w 2gim,3cim i dalszych obiegach kupić dobra jakich
    oficjalnie nie było a które były NIE używając do tego wspaniałej
    anonimowej gotówki.

    Dolary ze skarpety mógł ci najwyżej szczur pogryźć, a te same dolary w
    banku - to tak jakby je mieć i nie mieć. :-)


    Rafał


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1