eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRe: Zostałam oszukanaRe: Zostałam oszukana
  • Data: 2007-08-08 16:53:32
    Temat: Re: Zostałam oszukana
    Od: "swen" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Teraz rachunek ekonomiczny obcy socjalistycznej gospodarce sprawił,
    > że pracodawcy opłaca się płacić pracownikowi przelewem,
    > a pracownikowi opłaca się dokonywać transakcji bezgotówkowych.

    Serio pracownikowi oplaca sie bulic srednio 15 zl miesiecznie tylko dlatego,
    zeby miec konto w banku?
    Jestes pewien, ze to sie oplaca?
    Ja tam bym wybral gotowke, zawsze to 15 zeta w kieszeni co miesiac.
    Raczej bankom sie to oplaca by pracodawca wymog na pracowniku by ten zalozyl
    konto, bo policz, jest ok 20 mln kont (tak mowil geniusz od Balcerowiczowow
    w zeszlym roku na jesieni) przyjmijmy 15 zl srednia cena konta co daje nam
    ladan sumke 300 mln zl MIESIECZNIE do podzialu miedzy banki. I komu sie to
    oplaca?
    Nie wspominam nic o kosztach przelewow, kart roznego rodzaju oraz o oplatach
    praktycznie za wszystko co dokonujesz na rachunku.
    Nie chce mi sie nawet wspominac, perfidnej dzialanosci bankow ktora
    zawdzieczamy geniuszowi Leszkowi B. Nie dosc, ze bank zarabia krocie na
    kasie od ludzi to jeszcze tych ludzi za to kroji... normalnie panie czysty
    biznes!
    Wiec nie pisz, ze "Kowalskiemu" sie oplaca.

    > Bez tego to konto bankowe było potrzebne jak cycki na byku.

    A dzis po co Ci konto? By sie pochwalic karta platnicza? Za ktora i tak
    bulisz.
    Moje pieniadze moje "cycki". Tak dlugo jak Polacy nie naumieja sie szanowac
    wlasnych pieniedzy tak dlugo banki beda zyc jak w raju. Masz racjie, ze
    PRL-u banki nie byly tak rozwiniete, ale byly uczciwe! Popatrz jak to
    smiesznie zabrzmialo.

    > Spróbował byś w 2gim,3cim i dalszych obiegach kupić dobra jakich
    > oficjalnie nie było a które były NIE używając do tego wspaniałej
    > anonimowej gotówki.

    Znaczy co? Bo ja tam z zakupem czegokolwiek za PRL-u nie mialem problemow.
    Problemem byla cena, ktora poza obrotem oficjalnym byla realna.

    > Dolary ze skarpety mógł ci najwyżej szczur pogryźć, a te same dolary w
    > banku - to tak jakby je mieć i nie mieć. :-)

    Dzis w Banku jest chyba gorzej, bo dzis z miesiaca na miesiac znika ci po 15
    zl, czyli ok 5,5 dolara.
    Co wiec jest lepsze?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1