eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankimBank żondziRe: mBank żondzi
  • Data: 2010-06-27 11:09:41
    Temat: Re: mBank żondzi
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-06-27 11:27, Robert Kois pisze:
    > Dnia Sat, 26 Jun 2010 11:11:57 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
    >>> Jeszcze raz ci napiszę, celem eliksiru jest wymiana komunikatów
    >>> rozliczeniowych. I to zadanie wypełnia
    >> Ale jakość przekazywanych komunikatów jest niska.
    > Wystarczająca do tego by rozliczyć płatnosci.

    Ale niewystarczająca aby rozliczać je wygodnie i bez konieczności
    obsługi przez człowieka.

    >>> Ależ kto ci broni wprowadzić sobie dane klientów do bazy i identyfikować
    >>> ich po numerze rachunku
    >> Czyli muszę zaprogramować bazę i import do niej danych. A to jest mało
    >> dostępne dla większości.
    > No patrz, masz beznadziejnie zorganizowane rozliczenia.

    Ano, od początku piszę, że to beznadziejnie zaprojektowali.


    > Powinieneś coś z
    > tym zrobić. no ale w tym momencie wygenerowałoby ci to koszty (albo
    > oprogramowania, albo czasu poświęconego na wklepywanie).

    Ano. Dlatego najlepiej jakby bank udostępniał to w rozsądnej postaci
    normalnej. O czym piszę od początku.

    >>> i powiedzmy nazwie (ja nadal uważam, że dane
    >>> adresowe są w tym przypadku zbędne i nadmiarowe).
    >> No nie są priorytetowe, owszem. Ale nie zaszkodzi jak są.
    > Nie zaszkodziłoby jakby był regon, nip, pesel i parę innych rzeczy. Tylko
    > po co?

    Pewnie po nic, bo by rozdmuchiwało dane. Mówimy o danych, które i tak są
    przesyłane, tylko nie rozdzielone. Więc akurat dodatnie jednego średnika
    rozdzielającego nie jest dramatem.

    >>>> Po drugie: powiązanie 1:1 konta z kontrahentem to duże uproszczenie. To
    >>>> relacja często 1:n, a czasami wręcz n:n.
    >>> Zaczynasz powoli rozumieć, że prosto nie jest.
    >> Ja? Ja od początku mówiłem, że nie jest prosto i gdyby całość była
    >> zaprojektowana zgodnie z teorią baz danych, to by było prosto.
    >
    > Teorie są zawsze śliczne, i jeszcze raz, elixir to nie baza danych, służy
    > do rozliczeń między bankami.

    A więc jeszcze raz: Czyli do synchronizacji danych pomiędzy bazami.
    Niestety gubi część informacji zawartych w tych bazach. Co uważam za
    bezsensowne, bo koszt niegubienia byłby zerowy.

    > Po to powstał. Prawdopodobnie miał być jak
    > najprostszy by łatwo było się do niego dostosować.

    No właśnie teraz jest skomplikowany. Moje założenia upraszczają go.

    >>>>> Nie. Ale nie widzę powodu by bank (odbiorca przelewu) przechowywał dane
    >>>>> nadawcy w takiej samej formie jak dane swoich klientów.
    >>>> A ja widzę. Choćby po to, żeby dać potrzebne narzędzie klientom.
    >>> Dla mnie potrzebnym narzędziem byłby natychmiastowy "eliksir" do wszystkich
    >>> banków. Jakoś nie ma.
    >> Ale to jest utopia, w przeciwieństwie do zaprojektowania protokołu
    >> wymiany tak, żeby dzielił dane sensownie.
    > Dlaczego, to wcale nie tak bardzo skomplikowane.

    Jest. Przesyłanie danych ,,na żywo'' pomiędzy wieloma bankami to
    skomplikowane zadanie. Trzeba uwzględniać wiele przypadków i możliwości,
    łącznie ze strefami czasowymi i innymi pierdołami.
    Oraz wydajnością systemów. Zauważ, że nawet e-maile po świecie nie
    latają na żywo. Jak wysyłam z mojego serwerka (5 adresów), to i idzie na
    żywo. A jak np. operuję na WP, to już zauważyłem cykle przetwarzania.

    >Za to koszt po stronie
    > banków byłby spory a zysk (dla banku) niewielki. Pewnie kiedyś zrobią.

    Nie sądzę. Tam chyba jeszcze jakieś inne są ZONKi, skoro nawet pomiędzy
    mBankiem a Multibankiem idzie eliksirem, choć to prawie że jeden bank.

    Ba! W początkach działania Inteligo, przelewy z Inteligo na Inteligo
    szły w porach eliksirów tylko. Aczkolwiek potem szybko to uprościli.

    Myślę, że tam jeszcze jakieś formalnoprawne są blokady, bo banki między
    sobą ślą dane i te dane trzeba odpowiednio chyba przetworzyć jeszcze, bo
    jak robię wewnątrz bazy mBankowej update i zmieniam stany kont, to
    bankowo się nic nie zmienia. Ale już przy przelewie z obcego banku, one
    jakoś pomiędzy sobą muszą to weryfikować oraz rozliczać prowizje i inne
    pewnie duperele.

    Do tego, jak se siądziemy i będziemy przerzucać pomiędzy kontami na
    mBanku 10 groszy, to pół biedy, wygeneruje się długa historia operacji i
    może się ktoś wkurwi w końcu, a może nie. A jak zrobisz to pomiędzy
    bankami, to możesz np. przynieść spore straty banku na prowizje.

    >>> Tak btw to ciekawe czy bank ma prawo przetwarzać
    >>> takie dane kogoś kto nie jest jego klientem (ciekawe czy ustawodawca o tym
    >>> pamiętał).
    >> Ależ jest klientem. Wysyła do tamtego banku pieniądze. Jak Ty wysyłasz
    >> do mnie list, to oskarżysz mnie o przetwarzanie danych, choć nie jestem
    >> twoim klientem?
    > Błedna analogia. Ja nie wysyłam pieniędzy bankowi, bank jest tylko
    > pośrednikiem. Jakby poczta skanowała sobie wszystkie adresy z kopert i
    > trzymała w bazie to by było bliższe temu co mamy przy przelewach

    No i to robi. Tzn. niekoniecznie poczta i niekoniecznie w listach
    nierejestrowanych (stąd ich nazwa), ale już np. kurier ma w bazie. Nawet
    coraz częściej przez WWW możesz sobie sprawdzić kto i komu wysyłał i
    nawet nazwisko tego, co odebrał.


    >>> Jakich zestawień?
    >> Opisałem je w wyjściowym liście.
    > Ale rozdzielenie nazwy nadawcy od adresu nadal ci nie da tego co byś
    > chciał.

    Ja postuluję o rozdzielenie numeru konta od nadawcy jako priorytet
    najwyższy, oraz podział na podstać jaką opisałem, jako priorytet niższy.

    >>> Skoro nie masz pewności co w danej nazwie jest i po czym
    >>> ją sortować. Nie ma standardów.
    >> No i powinny być. Powinno być:
    > [ciach]
    > No to jeszcze teraz grzecznie ustal rozmiary pól

    Nie jest to konieczne. Stosując zasadę KISS i normalny tekstowy
    protokół, można nie ograniczać rozmiarów lub ograniczyć je technicznie
    na wartości na tyle duże, że będzie to pomijalne.

    > i ich wymagalność.


    Wymagalność identyczna jak teraz. Niech będą i wszystkie puste, jeśli
    chcesz mi anonimowy przelew nadać. Chodzi o to, że jeśli już bank dane
    takie przesyła, żeby ich nie sklejał w 1 całość.

    > I nagle
    > zobaczysz, że są dane które pasować nie będą.

    To się je zmiksuje jak obecnie. Ale to będą przypadki specjalne.


    > Albo ich w danym momencie nie
    > będzie.

    No to nie będzie.

    > A potem dostosuj wszystkie systemy bankowe do twojej wizji.

    Nie widzę problemu. Skoro są dostosowane do obecnej wizji, to w czym
    problem? Pakują w 1 pole? Pakują. To w 1 fazie wdrożenia by pakowały
    nadal w 1 pole. A potem stopniowo by zaczęły pakować w odpowiednie pola,
    bo i czemu nie, a klienci zadowoleni.

    >> Aczkolwiek samo oddzielenie numeru
    >> konta w osobne pole byłoby krokiem naprzód.
    > Pretensje do mbanku.

    Wysłałem.

    >> Nie rozumiesz zagadnienia. Obecny format też można uznać za fajny, bo
    >> odpowiednio wykwalifikowany pracownik przeklepie to do bazy i już.
    >>
    >> Sęk w tym, że jak muszę dokonać zestawienia: MOJE WPŁATY NA PRĄD ZA
    >> OSTATNIE 5 LAT na przykład, albo MOJE PRZYCHODY OD xyz OD 2003, to
    >> obecny format mBankowy nie pozwala tego uczynić szybko i wygodnie, tylko
    >> wymaga żmudnej, wielogodzinnej analizy.
    >
    > Jakbyś od 5 lat wpisywał sobie wszystkie płatności tak jak chcsz do własnej
    > bazy danych to nie miałbyś problemu.

    No właśnie. Czyli wymaga nakładu pracy z mojej strony. Nie ważne czy
    jednorazowego trwającego wiele godzin czy rozłożonego na kawałki,
    trwającego sumarycznie jeszcze więcej godzin.

    > Nie robiłeś tego a przeciez eksport do
    > cvsa od początku chyba był taki.

    A nawet go nie było.

    > A teraz mirmiłujesz.

    Nie rozumiesz zagadnienia :(


    >> Albo chciałbym automatycznie wczytywać to do systemu rozliczeń.
    > Niestety nikt nie obiecywał ci, że historia transakcji na coś takiego
    > pozwoli

    I to automatycznie sprawia, że nie wolno mi sugerować, że powinna?

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1