eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBilonem w opornych › Re: Bilonem w opornych, czyli jakie banki mogłybybyć, choć nie chcą [długie]
  • Data: 2009-11-04 23:33:58
    Temat: Re: Bilonem w opornych, czyli jakie banki mogłybybyć, choć nie chcą [długie]
    Od: T...@s...in.the.world szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In article <RwiIm.83309$op2.52536@newsfe28.ams2>,
    "pmlb" <p...@d...com> wrote:

    > > Sluchaj, a mozesz zdradzic w ktorym banku masz to cudowne konto?
    > > Bo chcialbym sie zapoznac z warunkami...
    >
    > W prawie kazdym;) zobacz: Abbey, LLioyds, NatWest, Halifax, Barclays....

    Masz konta w tych wszytskich bankach?
    Mowisz powaznie?

    >
    > > A znasz takie powiedzenia 'there is no a free lunch'?
    >
    > Znam, ale co ono ma wspolnego z posiadaniem konta w banku?
    > To, zwe w Polsce kroi sie za sam zapis w bazie nie oznacza, ze to norma na
    > swiecie, bym powiedzial, ze to specyfika krajow raczej trzeciego swiata.

    Jak znowu zapis w bazie?

    >
    > > BTW
    > > Ostatnio sluzbowo przebywalem z grupa Anglikow. Pojechalismy tez na
    > > kilka dni do Kaliningradu (Rosja). I okazalo sie ze jestem jedyna osoba
    > > ktora aktywnie korzystala z kart platniczych.
    > > Oni ani nie placili KK, ani nie wyplacali pieniedzy z bankomatow, mimo
    > > ze karty rzecz jasna mieli. Wymieniali funty w kantorach.
    > > Na pytanie dlaczego - twierdzili ze za operacje kartami za granica, i
    > > wyplacanie gotowki z debetowek za granica sa spore prowizje.
    > > Pewnie wszyscy byli klientami jakichs kiepskich bankow.
    >
    > Ja bym tez nie uzywal:))
    > Anglicy jak malo inny narod dbaja o kazdego pena. Anglik bedzie ostatnim
    > ktory za cos zaplaci jesli nie musi.
    > Jesli za pobranie kasy lub wyplacenie gotowki w Kaliningradzie pobierane sa
    > wysokie prowizje, ja tez bym poszedl do kantoru. I zamiast dac bankowi te
    > pare funtow przepic je w lokalnej knajpie... na tym to polega, oni swoje
    > pieniadze wydadza na siebie - nawet je doslownie wywalajac w bloto - noiz
    > dadza zarobic bankowi czy tutejszemu Urzedowi Skarbowemu:))

    Ale ja placilem karta po kursie zgrubsza rownym kursowi kantorowemu.
    Skoro dla nich to bylo malo oplacalne to znaczy ze te angielkie banki
    probowaly ich kroic na transakcjach zagranicznych - czy ja dobrze
    rozumuje?

    TA

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1