eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwDługi ZUS-u, jeszcze raz .....Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
  • Data: 2011-01-16 13:14:10
    Temat: Re: Długi ZUS-u, jeszcze raz .....
    Od: totus <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    skippy wrote:

    >
    > Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:igupun$t20$1@inews.gazeta.pl...
    >> skippy wrote:
    >>
    >>> Jaki by b=nie był system, to jesli sam nie zarobisz - nie oczekuj
    >>> kokosów w okresie pozarobkowym.
    >>
    >> Właśnie w tym tkwi zasadnicza różnica w postrzeganiu tego mechanizmu. Ty
    >> jesteś zdania, że jak do 65 roku życia nazbierasz 200 ton złota w piwnicy
    >> to
    >> będziesz miał dostatnią przyszłość. Zakładam, że w 65 roku życia ustaje
    >> aktywność zawodowa. Ja uważam że poziom życia po 65 roku życia zależy
    >> tylko
    >> od ilości dzieci jakie będziesz miał i od ich bogactwa, w żadnym wypadku
    >> od
    >> Twojego bieżąco wycenianego majątku. Historia gospodarcza zna przypadki
    >> jak
    >> za kamienice nie dało się kupić więcej niż bochenek chleba. Kamienica,
    >> która
    >> miała być rękojmią spokojnej starości jak przyszło co do czego starczała
    >> na
    >> przetrwanie do jutra. Żeby wygodnie żyć na starość musisz mieć dużo
    >> dzieci i
    >> tak je wychować by chciały Cie utrzymywać jak już nie będziesz mógł
    >> pracować. A swoje nagromadzone złoto, gdy przyjdzie czas na realne
    >> potrzeby,
    >> to będziesz sobie mógł w dupę wsadzić, pod warunkiem, ze będziesz mógł
    >> się tak wygiąć i za tę usługę nie będziesz musiał płacić.
    >
    > idziesz formą odpowiedzi na to, co napisałem, ale to zła forma bo niby mi
    > odpowiadasz w dyskusji, ale ja nie napisałem czegoś innego
    > zgadzam sie z tym, co piszesz
    > zgadujesz co uważam za "jesli sam nie zarobisz"
    > otóż w sytuacjach kryzysowych te odłożone sprzed sytuacji zarbianie wali w
    > łeb, to jasne
    > zostaje bieżące; recpety nie mam nie przezyłem takiego dramatu i nikomu
    > nie zyczę
    > nie będzie zusu, ofe, nic będzie, zostanie szmalcowizna

    Tak rzeczywiście, użyłem drastycznego przykładu z wojny ale tylko po to by
    unaocznić, że wtedy gdy będziesz chciał spieniężyć swoje zarobione dobra
    musi być ktoś, kto te pieniądze będzie miał. Gdy średnia wieku populacji
    rośnie, a jej liczebność maleje i oba zjawiska nie są rekompensowane
    wydajnością pracy to nie wała by emerytury rosły czy były na stałym
    poziomie. Będą malały. I to się nie zmieni nawet gdy powiesi się Tuska za
    jaja na rynku.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1