eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwKiedy w Polsce powstanie nowa ultraliberalna partia ? › Re: Kiedy w Polsce powstanie nowa ultraliberalna partia ?
  • Data: 2012-04-20 13:46:35
    Temat: Re: Kiedy w Polsce powstanie nowa ultraliberalna partia ?
    Od: zażółcony <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-04-20 12:40, totus pisze:
    > zażółcony wrote:
    >
    >> "jak zapewnić,
    >> żeby moje dzieci nie musiały sprzątać gówna po totusie,
    >> którego nikt nie zmusił, by sprzątnął po sobie sam,
    >> a że liczył swoje pieniądze dokładnie, to wyszło mu, że
    >> niesprzątanie w krótkiej perspektywie jego życia
    >> jest zdecydowanie najbardziej opłacalne"
    >
    > To jest kluczowe. Rozwiązanie jest proste. Środowisko prawne powinno być
    > takie by nie opłacało się nie sprzątać gówna po sobie. Czyli to o czym
    > piszę, Każdy odpowiada za swoje błędy sam i sam naprawia straty, które
    > spowodował.
    > Nieoczekiwanie jesteśmy w jednym obozie. Zacznijmy od tego by ofiary
    > przestępstw nie utrzymywały swoich oprawców. Żeby ludzie z wyrokami nie byli
    > faworyzowanie przez prawo w Polsce. Już w pierwszym kroku nie postuluje by
    > sprzątnęli gówno po sobie ale na początek by pozostali nie musieli ich
    > karmić i sprzątać po nich jak już siedzą we wiezieniu.

    Ok, jesteśmy w tym samym obozie. I jakie ma Pan teraz pomysły na
    finansowanie tworzenia dobrego prawa, tego 'prawidłowego środowiska
    prawnego' ? Przecież sejm i jego kancelarie to cała masa urzędników.
    Projekty ustaw online i demokratyczne głosowanie via net ? Też nie,
    przeciętny obywatel nie jest w stanie zrozumieć, o czym jest mowa w
    ustawie (np. ustawa o nasiennictwie i 'afera' z 'uprawami
    regionalnymi'), nie mówiąc już o kruczkach i pułapkach prawnych czasem
    do nich 'znikąd' trafiających.
    Przecież ja cały czas o tym mówię: nie widzę innego sposobu na to,
    by tworzyć sensowne prawo w naszym kraju inaczej niż przez
    utrzymywanie masy średniej jakości urzędników (z rzadkimi
    perełkami), którzy będą pić razem z podobnymi im urzędasami w UE.

    Przecież to tylko po to jest - ta masa urzędników od tego
    właśnie jest, by zasysać idee oddolne i wielowarstwowo
    je konfrontować z realiami. Może się da prościej - ale imo
    ryzykowniej. Jeden duży koncern Amerykański jest w stanie
    zniszczyć/wyeksploatować ten nasz mały kraik, jeśli dać
    drogę na skróty (mówię o pomysłach typu wydobycie gazu
    łupkowego na pojezierzu kaszubskim czy w rejonach bogatych
    w wody lecznicze lub o promocji GMO, która, jak się okazuje
    tego GMO ma tyle co nic, zaś ma masę kruczków patentowych
    i zakłada użycie takiej ilości chemii (herbicydów), jakiej
    nasze pola jeszcze nie widziały - patrz firma Monsanto).

    Tak, mi też chce się płakać, jak widzę, jak ludzie
    z transparentami anty GMO pokazują, że nie mają pojęcia
    o tym, co jest w ustawie o nasiennictwie - bo jej nie
    rozumieją - ale stoję po tej samej stronie, choć
    z innych powodów

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1