-
Data: 2016-12-11 11:47:24
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 2016-12-10, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
> Użytkownik Wojciech Bancer w...@g...com ...
>
>> [...]
>>
>>>> Problem w tym, że druga strona TEŻ manipuluje. Że to wcale nie są
>>>> biedne, nieświadome owieczki. Tylko grają takich uciśnionych, żeby
>>>> się włąśnie dobrze wypozycjonować na uczuciach ludzi takich jak Ty.
>>>> Tak samo czysta, wyrachowana, polityczna zagrywka.
>>>>
>>> Daj spokój z tymi manipulacjami.
>>
>> Przecież Ty manipulujesz używając "oszustwo" zamiast przecinka.
>> Ba. OSZUKUJESZ. Siebie i innych.
>>
> Ustalilismy juz wczesniej ze mowie "oszustwo" w sensie potocznym.
Ale go wybitnie nadużywasz, żeby w dyskusji osiągnąć odpowiedni wydźwięk.
> Tez mi nie wolno tak tego oceniac? To nie moja wina ze tobie oszustwa
> spowszedniały dlatego, ze rzeczywiście sa na porządku dziennym.
No to będę stosował teraz Twoją nomenklaturę, by równoważyć. A więc:
oceniając dopuszczasz się oszustwa, bo pomijasz istotne informacje.
>>> Zapewne jest taka czesc ale nie wiem skąd u Ciebie przekonanie ze to
>>> wiekszosc?
>>
>> A skąd u Ciebie że mniejszość?
>>
> Nie przesadzam, po prostu znam kilku frankowiczów, zaden nie kupił
> wypasionego apartamentu o ktorym kiedys pisałem, ze tez domu za milion.
> Mieszkaja w mieszkaniach po 50-70 metrów i wiem, ze nie sa cwaniakami co
> chcieli na mieszkaniu zarobić.
Ależ ja nie twierdzę, że chcą na mieszkaniu zarobić. Nigdzie tego też nie
twierdziłem, więc znowu oszukujesz (o zgrozo!). Twierdziłem i twierdzę,
że robią z siebie biedne owieczki by _TERAZ_ coś ugrać, kosztem innych
(podatników). Zapewne jakby problem dotyczył skaczącego w górę WIBORu
to również mielibyśmy podobnych ludzi, z podobnymi postulatami, którzy
zwyczajnie zwietrzają okazję na tym by coś ugrać.
> Próbka oczywiście mała ale czy mamy jakies dane?
50-70 m^2 w tamtych (2006-2007) czasach to były duże mieszkania.
To były czasy windowanych cen, gdzie ludzie w dużych miastach
to i na 2-pokojowe 40-tki polowali, więc nie ma na to pytanie
łatwej odpowiedzi, bo to zależy od lokalnych uwarunkowań.
>>> wiem co wiedziałem kilka lat temu, wiem jak mnie w bankach
>>> okłamywano, wiem jakbym na tym wyszedł i wiem wreszcie czego mi nie
>>> powiedziano a co wiem dziś. Byłbym własnie taka owieczka. Ostrzyzoną
>>> az miło.
>>
>> Robią i robiły dokładnie tyle, tylko tyle i aż tyle ile robi NADAL
>> znakomita większość (jak nie wszystkie) firmy z odpowiednim budżetem
>> na marketing.
>
> No i?
> To ze oszukuja nadal ma jakąs wartośc w kontekscie argumentu ze wczesniej
> tego nie robili?
Czego niby nie robili? Oczywiście, że cały czas banki prowadzą akcje marketingowe,
tylko zmienia się przedmiot tych akcji (zgodnie z trendami rynkowymi).
>> Literalnie wszystkie, począwszy od reklam Cudownych
>> Proszków Na Wszystkie Troski, poprzez Magiczne Samochody Powiększajace
>> Donga, a na ubezpieczeniach i bankach skończywszy.
>>
> No i?
> Juz pisałem ze to nie moja wina ze spowszedniały ci nieuczciwe praktyki.
Nie są nieuczciwe. To są normalne praktyki marketingowe, po prostu dla
potrzeb dyskusji postanowiłeś nazywać to oszustwem.
> I tak, zgadzam sie ze czesto to towarzystwo trzeba pogonic, poczawszy od
> producentów samochodów ktorzy oszukuja na danych dotyczacych spalania a
> skonczywszy na producentach leków ktore lekami nie sa ale w reklamie
> słyszymy "cos tam coś tam LECZ ze smakiem"
Czyli ogólnie mówiąc nie pasuje Ci rzeczywistość?
No to ciężko na tej podstawie namawiać do karania kogokolwiek.
>> Używając Twojej retoryki: oszukujesz, bo jak Cię przycisnąć, to
>> wymsknęło Ci się, że analityk mówił "prawie".
>
> Moze mowił, moze nie - zakładam ze mowił, bo wiem jak sa szkoleni.
> Dla mnie nie ma to zadnego znaczenia, jak w dziesiatkach zapewnien o
> bezpieczenstwie raz mrugnał okiem.
Czyli (stosując Twoją retorykę) świadomie skłamałeś, żeby wyszło na
Twoje? Innymi słowy, nie chcesz uczciwie przyznać jak było, więc pomijasz
to co Ci niewygodne, pomijasz fakty i przedstawiasz swoje wrażenia
_teraz_, żeby pomówić inny podmiot? Czy to nie oszustwo wg Twojej
definicji?
Stosować Twoją retorykę można w obie strony.
>> nie przyszedł. Taki urok cywilizacji współczesnej, a nie "banków"
>> i nie masz podstaw by wobec banków stosować tutaj inne określenia.
>>
> Oczywiście ze codziennie. Ale co to zmienia?
Wszystko. Masz pretensje do banków, że zachowują się zgodnie ze standardami
współczesnego świata, nazywając jednocześnie standardy - oszustwem.
> Na szczescie jest tez wielu uczciwych.
Nie, nie ma. Każdy ma coś na sumieniu. Jesteśmy tylko ludźmi.
> Przykładowo z banków i instytucji podobnych w ostatnim czasie:
> - open finance - tragedia, zwodzenie, uzywanie niejednoznacznych okreslen,
> obiecywanie złotych gór, nie wiem nawet skąd maja moj numer.
> - idea bank - pol na pol, zalezy na kogo trafisz.
> - mbank - oferty telefoniczne - całkiem ok, dzwonia, niestety czesto z
> bzdetami ale raczej nie kłamią, za to oddziały - masakra.
> - pekao - bardzo ok, swietna obsługa w oddziałach, brak nagabywania,
> sporadyczne telefony.
> - millenium - bzdurne procedury, ale bardzo uczciwi do tego stopnia ze
> wielokrotnie słyszałem jak pracownicy doradzaja klientowi jak cos zrobic
> zeby było taniej.
>
> Jak widac - da sie, trzeba tylko chciec.
Nie rozumiem w ogóle co chciałeś przedstawić. Że w niektórych bankach
zostałeś oflagowany jako ktoś podatny na akcje marketingowe?
Ale co ma to do rzeczy?
>> Jasne, można w tym temacie podyskutować, ale mówimy w takim razie
>> o zmianie rzeczywistości i nie widze podstaw do nadużywania słów
>> "oszustwo" wobec jednej tylko podgrupy i domagania się jakiś
>> działań tylko od tej podgrupy.
>>
> Bo ta jedna podgrupa "podziałała" troche ostrzej niz reszta.
Absolutnie nie.
> Wiesz, jak ci ktos wcisnie niekorzystna umowe na telefon to przepłacisz
> 500zł przez 2 lata. Boli ale przezyjesz - trudno.
> Tutaj mowimy o troche innych kwotach...
No to się pytałem już o jakich stratach konkretnie mówimy.
Porównałeś już warunki między PLN a CHF dla tego samego okresu?
Podawałem Ci artykuł z przykładowymi wyliczeniami.
Bo na razie to tylko "ojejkasz" za znajomymi.
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com
Następne wpisy z tego wątku
- 11.12.16 11:57 Wojciech Bancer
- 11.12.16 12:01 Budzik
- 11.12.16 12:16 Wojciech Bancer
- 11.12.16 12:18 z
- 11.12.16 13:38 Budzik
- 11.12.16 13:38 Budzik
- 11.12.16 16:18 Wojciech Bancer
- 11.12.16 16:23 Wojciech Bancer
- 11.12.16 16:49 Kris
- 11.12.16 17:23 Wojciech Bancer
- 11.12.16 18:00 Budzik
- 11.12.16 18:00 Budzik
- 11.12.16 18:32 Wojciech Bancer
- 11.12.16 18:51 Krzysztof Halasa
- 11.12.16 22:00 Budzik
Najnowsze wątki z tej grupy
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
- że co?
- I po co było się tak ZAPIERAĆ? Mówiłem żeby proponować wcześniej UGODY FRANKOWE?
- Jak to kupić?
Najnowsze wątki
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...
- 2024-09-22 że co?
- 2024-09-22 I po co było się tak ZAPIERAĆ? Mówiłem żeby proponować wcześniej UGODY FRANKOWE?
- 2024-09-20 Jak to kupić?