eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankikupować mieszkanie?Re: kupować mieszkanie?
  • Data: 2008-10-12 20:15:10
    Temat: Re: kupować mieszkanie?
    Od: Jacek Popławski <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 12.10.2008 Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> napisał/a:
    >>>> Załóżmy, że średni koszt mieszkania to 100.000PLN.
    >> Cena rynkowa w danym czasie.
    >
    > I co ten parametr w tej chwili okresla? Nic.

    Ilość pieniędzy jaką trzeba wydać na mieszkanie.

    >> A "nowa gospodarka" to gospodarka oparta na wiedzy, dlatego ceny akcji firm
    >> internetowych będą rosły w nieskończoność.
    >
    > Akurat pewnie beda rosly, na dluzsza mete, bo dlaczego mialyby nie
    > rosnac?

    Bo niektórym wartość spadła do zera.

    >>> Jasne, a ludzie beda mieszkac w szalasach.
    >>
    >> Ale przecież ludzie przed kupieniem mieszkania gdzieś żyli.
    >
    > No pewnie. U rodzicow, w domu na wsi, albo np. w lonie matki :-)

    Ale nie każdy musi mieć własne mieszkanie! Przecież to zależy od tego, ile się
    zarabia i w jakiej się jest sytuacji życiowej.

    > sie, ze mieszkanie wyceniane teraz (celowo nie pisze o wartosci) na
    > 300 kzl bedzie warte za miesiac (rok itp) np. 100 kzl?

    Nie wiem. Nie potrafię ocenić co będzie dalej. Nie wyobrażam sobie jednak, aby
    ceny szły teraz w górę (chyba, że w wyniku inflacji). Spodziewam się raczej
    dwukrotnej obniżki, ale nie wiem czy za rok czy za trzy lata.

    > Ja osobiscie ani nie splacam kredytu hipotecznego, ani nie spekuluje
    > na rynku mieszkaniowym, ani tez nie mieszkam w wynajetym, wiec jest mi
    > to tak naprawde obojetne (zakladajac, ze nie bede musial placic
    > podatkow od "wartosci"). Mam jednak wrazenie, ze duzo osob
    > przewidujacych "gwarantowane" spadki cen mieszkan po prostu odwleka
    > moment kupna (byc moze wynajmujac), i stara sie to czyms uzasadnic.
    > To zreszta jest znanym zjawiskiem psychologicznym.

    W moim przypadku to raczej nie pasuje, mieszkanie kupiłem, na szczeście nie
    byłem na dole piramidy. A nie zamierzam się go pozbywać więc jego wartość nie
    ma dla mnie znaczenia.

    >> Dysponujesz jakimiś konkretnymi liczbami co do cen mieszkań? Najlepiej z
    >> ustabilizowanych gospodarek rynkowych (USA, Europa Zachodnia).
    >
    > To tak trudno sprawdzic? Nie jestem posrednikiem.

    Ale moje informacje są sprzeczne z Twoimi, więc to chyba normalne, że pytam o
    źródło Twoich? Według moich informacji spadek cen mieszkań był bardzo duży.

    >>> To tak jak z inflacja - raz jest wieksza, raz jest mniejsza, czasem
    >>> jest ujemna, ale zlotowka 20 lat temu (biorac pod uwage denominacje)
    >>> jednak nieco mocniejsza byla niz dzis, nie? Dolar albo inny sterling
    >>> chyba takze?
    >>
    >> Oficjalna inflacja wynosi kilka procent. Żywność zdrożała dwukrotnie. Cud?
    >
    > A co to ma do rzeczy?

    Inflacja jest sztucznie wyliczana, dlatego "raz większa raz mniejsza" nie musi
    oznaczać mniejszego/większego wzrostu cen tylko manipulację koszykiem.

    > Swoja droga, twierdzenie ze "zywnosc zdrozala dwukrotnie" nie ma
    > zadnego sensu, jesli nie podajesz od kiedy, do kiedy, co, oraz gdzie.

    Żywność taka jak mięso, w sklepach spożywczych, od września 2007 do września
    2008 na przykład.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1