eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwDo Dietera.... › Re: Do Dietera....
  • Data: 2011-03-12 16:32:07
    Temat: Re: Do Dietera....
    Od: root <r...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sat, 12 Mar 2011 17:17:05 +0100, root napisał(a):

    > Dnia Sat, 12 Mar 2011 13:48:24 +0100, totus napisał(a):
    >
    >> totus wrote:
    >>
    >>> root wrote:
    >>>
    >>>> ja chcę mieć tylko możliwość
    >>>> policzenia dokładnie ile mi się z tego tytułu należy. Jeżeli takiej
    >>>> możliwości nie mam, to można mnie dowolnie robić w bambuko a ja nawet nie
    >>>> będę o tym wiedział.
    >>>
    >>> Skąd magiczne myślenie, ze jak będziesz wiedział ile Ci się należy to nie
    >>> można Cie robić w bambuko? Na czym to opierasz, że państwo Ci wypłaci tyle
    >>> ile sobie policzyłeś? Bardzo jestem ciekaw odpowiedzi. Skąd przekonanie,
    >>> ze państwo inaczej potraktuje zobowiązania ZUS niż własne obligacje. Nie
    >>> wspominam już co by się działo z cenami na giełdzie gdyby doszło do takich
    >>> dylematów.
    >>
    >> Dodam, ze ja mam takie doświadczenia. Jest rok 1989 Polska właśnie
    >> splajtowała. Jak to się objawiało? Przestała spłacać długi do Klubu
    >> Londyńskiego, Rzymskiego i Paryskiego jedynie klub warszawski z bólem
    >> obsługiwała czyli ZUS. Pojawił się stary portfel, nowy, skórzany i jeszcze
    >> jakiś ale jakoś płaciła. Pozostałe długi przestała płacić i do dziś nie
    >> zapłaciła zgodnie z umową pierwotną. Odsetki i kapitał zostały mocno
    >> umorzone. Ty teraz uważasz, że będzie inaczej, tylko skąd takie przekonanie?
    >
    > Ja niczego nie uważam. I mam nawet wątpliwości czy państwo wytrzyma do
    > mojej emerytury. Powtorze "ja chcę mieć tylko możliwość policzenia
    > dokładnie ile mi się z tego tytułu należy"
    > Czy to coś złego wiedzieć ile mi się należy?
    > Wkółko słyszę tutaj , że jestem podstawiony przez OFE itd.
    > Dziwne, ale Ty - liberał, skippy george i pewnie inni ciągle mnie
    > uświadamiacie, że "nie powinienem nawet chcieć wiedzieć ile się należy"
    > Zadam więc pytanie" komu zależy na tym, żebym ja i przeciętny Kowalski nie
    > wiedział ile śię należy?
    Dodam jeszcze, choć pisałem juz o tym. Jeśli pieniadze są potrącane z mojej
    pensji teoretycznie na emeryturę, to chciałbym wiedzieć na co one są
    rzeczywiscie wydawane. Czy na nową trzypasmową autostradę w Wawie, czy na
    Centrum Kopernika czy na nowy stadion dla kiboli i ich sponsorów z PZPN czy
    na chałupę pewnego ministra sportu na Florydzie. Nie twierdzę, ze są one
    tak wydawane, ale ponieważ nie wiem, mogę się domyślać wszystkiego.
    Chciałbym żeby ten burdel był przejrzysty w końcu. Nie istotne jest czy OFE
    ma 7,2 czy -20%. Ono jest przynajmniej przejrzyste. ZUS nie bardzo. Ty jako
    liberał akurat powinieneś mi przyklasnąć w tym dążeniu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1