eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwKomentarze giełdowe - alternatywne spojrzenieRe: Komentarze giełdowe - alternatywne spojrzenie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.uni-
    stuttgart.de!news.stw-bonn.de!news.netcologne.de!newsfeed-fusi2.netcologne.de!f
    eeds.phibee-telecom.net!feeder.news-service.com!postnews.google.com!n10g2000yqf
    .googlegroups.com!not-for-mail
    From: root <m...@y...com>
    Newsgroups: pl.biznes.wgpw
    Subject: Re: Komentarze giełdowe - alternatywne spojrzenie
    Date: Thu, 19 May 2011 14:48:56 -0700 (PDT)
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 133
    Message-ID: <9...@n...googlegroups.com>
    References: <c...@3...googlegroups.com>
    <ir18c0$dfo$1@inews.gazeta.pl> <ir1tra$b2t$1@inews.gazeta.pl>
    <ir2fbg$od9$1@inews.gazeta.pl>
    <14si5rloyb4bi$.1l9mptin4fiab.dlg@40tude.net>
    <ir2mcs$hro$1@inews.gazeta.pl>
    <1...@4...net>
    <ir3f5v$de0$1@inews.gazeta.pl>
    <1w2wnsrsshy79$.1lkcvghnrqs86$.dlg@40tude.net>
    <ir3u7r$39n$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 84.10.193.22
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1305841737 6856 127.0.0.1 (19 May 2011 21:48:57 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Thu, 19 May 2011 21:48:57 +0000 (UTC)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: n10g2000yqf.googlegroups.com; posting-host=84.10.193.22;
    posting-account=qmwTmQkAAAAfge0ONGYrrmbBAhdsSqZn
    User-Agent: G2/1.0
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 8.0; Windows NT 6.0; Trident/4.0;
    SLCC1; .NET CLR 2.0.50727; Media Center PC 5.0; .NET CLR 3.5.30729;
    InfoPath.2; .NET CLR 3.0.30729; .NET CLR 1.1.4322; .NET4.0C;
    .NET4.0E),gzip(gfe)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.wgpw:507278
    [ ukryj nagłówki ]

    On 19 Maj, 22:23, " sys29" <s...@N...gazeta.pl> wrote:
    > root <r...@v...pl> napisał(a):
    >
    > > Zabierałem się ze dwa razy ale nie dałem rady. Chętnie posłucham więc
    > > Ciebie ;)
    >
    > Najkrócej można to ująć tak : giełda odróżnia się od hazardu ze
    > względu na występowanie pewnego magicznego zjawiska zwanego trendem
    > ( i tym bardziej się odróżnia, im trend jest silniejszy ).
    > Aby sobie lepiej uświadomić czym jest trend spróbujmy odpowiedzieć na
    > fundamentalne pytanie : jak teraźniejszość wpływa na przyszłość ??!!
    > Naukowiec o nazwisku Hurst opracował pewne narzędzie statystyczne:
    > H => wykładnik Hursta. H wyraża prawdopodobieństwo wystąpienia po sobie
    > dwóch podobnych zdarzeń ( w ścisłym znaczeniu nie jest to prawdopodobieństwo,
    > ale miara obciążenia ). Okazuje się, że większość zjawisk naturalnych
    > ( w tym ruchy cen na rynkach ) podlega obciążonemu błądzeniu przypadkowemu,
    > czyli trendowi połączonemu z szumem. I dla przykładu : gdy rzucamy monetą,
    > to kolejne rezultaty są od siebie niezależne. Wówczas prawdopodobieństwo
    > wyrzucenia np. orła wynosi zawszwe 0,5 ... i tyle właśnie wynosi H.
    > H=0,5 to sam szum, czysty przypadek, ruchy Browna, szereg losowy.
    > Gdyby jednak moneta była w jakiś sprytny sposób oszukana i każdy kolejny
    > rzut byłby zdeterminowany przez poprzedni, to wówczas wyrzucając za
    > pierwszym razem np. reszkę otrzymywalibyśmy już tylko reszki. Wówczas byłoby
    > H=1, czyli linia prosta, trend bez szumu, czysty determinizm.
    > Wpływ teraźniejszości na przyszłość określa się zależnością:
    >
    > C = 2EXP(2H-1) -1    ( c => miara korelacji )
    >
    > Peters podaje 3 klasy wielkości wykładnika Hursta.
    > 1. H=0,5 - zdarzenia przypadkowe, wzajemnie nieskorelowane.
    > 2. 0<H<0,5 - szereg powracający do średniej. Jeśli w jednym kroku
    >    przypadkiem wychylił się np. w górę, to w następnym będzie
    >    bardziej prawdopodobne wychylenie w dół
    > 3. 0,5<H<1 - szereg persystentny ( wzmacniający trend ). Jeśli
    >    w danym okresie szereg osiągnął np. wysokie wartości, to
    >    w następnym będą one również bardziej prawdopodobne. W takich
    >    szeregach widoczny jest trend. Siła zachowań persystentnych
    >    jest tym większa, im H jest bliższe 1 ( lub inaczej siła
    >    obciążenia jest tym większa, im więcej H przewyższa 0,5).
    >
    > Ruchy cen na rynkach to szeregi klasy trzeciej ( 0,5<H<1 ).
    > Na stronie 88 masz małą tabelkę z obliczonymi szacunkami H
    > dla wykresów S&P500, IBM, Xerox, Apple ... z jakiegoś tam
    > okresu. Peters komentuje, że wysoka wartość wykładnika dla
    > wykresu s&P500 ( H=0,78 ) świadczy o tym, że rynek akcji
    > jest fraktalem, a nie błądzeniem przypadkowym.
    > Po swojemu powiem tak : szeregi cen na rynkach są skutkiem
    > wzajemnego przeplatania się determinizmu z przypadkiem.
    > Udział w tej zabawie statystycznego obciążenia prowadzi do
    > wniosku, że giełda to nie hazard. Oczywiście możesz
    > znaleźć wykres gdzie H jest bliski 0,5 ( np. TPSA )
    > i stwierdzić, że to prawie totolotek. Ale gdy popatrzysz
    > np. na srebro, to chyba nie masz wątpliwości, że H jest
    > tam bardzo wysoki.
    >
    > Peters interpretuje także H jako miarę wpływu informacji
    > na dany szereg. H>0,5 oznacza, że rynek będzie dyskontował
    > informację przez jakiś czas po jej otrzymaniu. Występuje tu
    > funkcja długotrwałej pamięci. Informacja może wpływać na
    > rynek przenikając przez różne skale czasowe, aż jej wpływ
    > spadnie do wartości niewykrywalnych. Jeśli dobrze go
    > zrozumiałem, to S&P500 po 48 miesiącach traci pamięć
    > o warunkach początkowych ... a to oznacza, że odwoływanie
    > się do oporów/wsparć starszych niż 4 lata jest bez sensu.
    >
    > pozdr.
    > sys29
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

    Szkoda ze jest tak pózno. O H czytalem ale juz zapomnialem szczegółów
    jak sie go definiuje. Wiem tylko ze to niewiele wspolnego ma z chaosem
    deterministycznym. To raczej parametr, ktory moze wchodzic do tzw.
    funkcji pamięci ukladów stochastycznych (przypadkowych). Inaczej
    mowiac miara odstepstwa od procesu czysto przypadkowego. Zreszta
    niewazne. Przypomne sobie o co dokladnie chodzi.
    Swego czasu zajmowalem sie procesami stochastycznymi - w wiekszosci
    nie chocdzilo akurat o rynki tylko bardziej fizyczne zastosowania.
    Przez dlugi czas wydawało mi się ze to ma sens w zastosowaniu do
    ruchow cen. Dzisiaj kompletnie jednak juz w to nie wierze. Duzo by
    pisac dlaczego, ale ze wzgledu na pore wyjasnie najbardziej istotny
    powód:
    Akurat Hurst jest gdzies pomiedzy "statystyka" a chaosem
    deterministycznym. To znaczy z jednej strony daje pewne narzedzie do
    badania odstepstw od szumu a z drugiej nie daje nic w zamian. Akurat
    nie dziwi mnie ze H=0.78 dla rynku akcji. Problem w tym ze nie mozna
    (chyba) udowodnic ze to oznacza jakakikolwiek zwiazek miedzy ruchem
    cen dzisiaj a jutro. Moze sie zdarzyc ze istnieje silna korelacja
    miedzy zjawiskami zupelnie niezwiazanymi.Np miedzy liczba burz a
    liczba trzesien ziemi. To wlasnie jeden z glownych powodow dla ktorych
    metody statystyczne cholernie mi sie nie podobaja do WYJASNIANIA
    rzeczywistosci. Mozna udowodnic ze istnieje trend na rynku akcji - wg
    mnie trend ten jest i bedze zawsze rosnacy. A skoro zawsze jest
    rosnacy wiec wspolczynnik H bedzie duzy chociaz nie MUSI to swiadczyc
    to o korelacji miedzy cenami historycznymi a dzisiejszymi. Te ceny sa
    bowiem poruszane przez nieustanny wzrost zamoznosci ludzkosci od
    zarania dziejow. Nie wiem czy czujesz co chce powiedziec. Podobnie
    korelacja moze byc duza miedzy okresem obiegu Jowisza wokol Slonca a
    cyklem konunkturalnym, chociaz sam przyznasz ze oba zjawiska nie maja
    ze soba wiele wspolnego.
    Zreszta nie tylko ja zaczynam w to nie wierzyc ale nawet czolowe
    postaci zaangazowane w rozwijanie matod statystycznych w ekonomii.
    No ale koniec na dzisiaj z krytyka statystyki. W koncu uczeni fizycy
    zajmujacy sie ekonomia pewnie by mnie ekskomunikowali za probe
    podwazania ich lukratywnego biznesu pt. modelowanie stochastyczne.

    Dośc duzo czytam wlasnie o "czystym" choasie deterministycznym, ktory
    mi wydaje sie znacznie lepiej pasowac do rynku. Niestety matematyka
    ktora tam jest uzywana moze czasami zabijac. Mimo to miedzy innymi
    parabole skippiego idealnie wpasowuja sie w sztandarowy przyklad z
    teorii chaosu czyli tzw funkcje logistyczna odkryta z rozwazan nt.
    prostego ekosystemu (drapiezcy-ofiary). To samo rownanie ekosystemu" w
    prosty sposob wyjasnia polityke stop procentowych, banki spekulacyjne
    i parabole skippeigo. Czy to nie jest fascynujace?!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1