eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiLokata w USD - najwyzej oprocentowanaRe: Lokata w USD - najwyzej oprocentowana
  • Data: 2011-11-15 08:54:26
    Temat: Re: Lokata w USD - najwyzej oprocentowana
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 14 Nov 2011 16:16:35 +0000 (UTC), "Clegan"
    <c...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:

    >Jarek Andrzejewski <p...@g...com> napisał(a):
    >
    >
    >> niejednokrotnie pisałem dlaczego: bo to byłby hamulec zadłużania się
    >> rządu. I nie "gotówką", a czymś, czego rząd nie mógłby tworzyć (np.
    >> złotem).
    >Nie wiem co pokrycie pieniądza w towarze ma wspólnego z zadłużaniem się rządu.

    jeśli nad rządem wisi widmo oddania towaru, to musi być ostrożniejszy
    niż w przypadku, gdy może swój dług spłacić pieniądzem, który sam
    wytworzy.

    >Było sobie kiedyś takie państwo jak Francja rządzona przez króli takich i
    >owakich - skończyło się to wielką rzezią (zwaną niekiedy rewolucją), a jednym
    >z głównych powodów tego były ogromne długi rządu. Pieniądz wtedy mieli jak
    >najbardziej metalowy.

    właśnie tak to działa: jak się zadłużysz ponad miarę, to w końcu
    wierzyciele zechcą odzyskać swoje. Rewolucja była jedna, a plajt
    Francji - dziewięć.
    http://en.wikipedia.org/wiki/Sovereign_default
    Oczywiście trudno porównać tamte 9 bankructw z obecnym - bo trudno
    porównywać realne dochody dłużnika z czymś tak wirtualnym, jak PKB.

    >> ale Twój sposób niekoniecznie zadziała: dlaczego sklepikarz miałby
    >> przyjąć od Ciebie potwierdzenie lokaty, z której pieniądze miałby
    >> szansę zobaczyć za rok?
    >Z tych samych powodów, dla których przyjmuje pieniądz bankowy - zaufanie do
    >banku. Pod tym względem lokata nie różni się od obecnych depozytów, problem
    >stanowi kwestia dyskontowania.

    dokładnie tak: pytanie, czy "spokojnie" dojdziecie w tej kwestii do
    porozumienia. IMHO skomplikowanie negocjacji przy zakupach (+ kwestia
    wydawania reszty) stawiałoby takie rozwiązanie pod znakiem zapytania.
    No i jeszcze: w którym momencie sklepikarz powie: dość wierzytelności
    płatnych za rok, ja potrzebuję kasy na towar już!

    >> Poza tym: nie ma żadnej kreacji: ten "kwit" ma wciąż pokrycie w
    >> pierwotnym zobowiązaniu banku A.
    >Kwit nie ma pokrycia w gotówce (czy jak wolisz towarze), bo własność tejże
    >przeszła na bank i ten ją puścił dalej. Z definicji pożyczki to wynika. Tym
    >się ona różnic od depozytu prawidłowego, który tu postulujesz.

    to jest lokata. Jeśli bank jej nie będzie w stanie oddać w terminie,
    to będzie to defraudacja. Tym bardziej sklepikarz będzie ostrożny
    przyjmując taki kwit: poza odsunięciem płatności w czasie dojdzie
    ryzyko niewypłacalności dłużnika.
    Dlatego sądzę, że taka "kreacja", jeśli nawet jest realna, to jest
    dużo mniej groźna niż obecny system "gwarantowany" przez państwo
    właśnie z tego względu, że dzisiejszy system to ryzyko
    niewypłacalności ukrywa (choć wcale go nie zmniejsza).
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1