eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwOFE wg SobolowskiegoRe: OFE wg Sobolowskiego
  • Data: 2011-02-25 14:07:15
    Temat: Re: OFE wg Sobolowskiego
    Od: root <r...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 25 Feb 2011 14:19:15 +0100, skippy napisał(a):

    > Rozmowa straciła sens.
    > Każesz mi się odnosić do tasiemcowych wywodów a sam olewasz odpowiedź na
    > bardzo proste i zasadnicze pytania:
    Postaram się ;)
    >
    > =======
    > Najprościej by było gdybyś Ty mógł wszystko wpłacać do OFE, nie mam nic
    > przeciwko temu.
    >
    > A ja wszystko tam, gdzie uważam za lepsze rozwiązanie.
    > Ale tego Ty nie dopuszczasz i tu leży podstawowa różnica zdań między nami.

    Ja nie wiem tak naprawdę, czy Ci "odpuścić" czy nie ;) To zależy. Jeśli z
    OFE odpadnie 50% ludzi wszystko będzie OK ale jeśli będzie to 99% to OFE
    przestaną istnieć a tym samym moja wizja się nie spełni. Dziwisz mi się, że
    martwią mnie takie pomysły? Czy może uważasz mnie - jak totus- za pasożyta
    który czych na Twoją kasę? Co w tym zdrożnego, że obawiam się masowego
    wychodzenia z OFE skoro wierzę ze ten system ma sens?


    > ===========
    > oraz
    > ===========
    > Jeszce jedno, wracając już do sedna sprawy.
    > Wszędzie dookoła słyszę głosy, że jak OFE nie będzie kupowało na giełdzie,
    > to giełda się zawali i nie bedzie emerytur, bo giełda nie urośnie.
    >
    > W zasadzie, jeśli tak by miało byc naprawdę, to istnieje wyłącznie jedno
    > logiczne wytłumaczenie takiego faktu - piramida finansowa.
    > Na skalę ogromną.
    >

    Giełda zawali się na chwilę. To napewno, ale naprawdę nie będzie to miało
    jakiegoś większego znaczenia w dłuższym okresie.


    > Mam tłumaczyć?
    >
    > Drugie wytłumacznie, prz założeniu iz "giełdy w xxx terminie zawsze rosną"
    > (skądinąd fałszywym) jest takie, że będzie rosła dzięki kupowaniu przez OFE.

    Nie mogę zaprzeczyć że tak nie jest. To jest podstawowa słabość systemu
    kapitałowego. Pamiętaj jednak, że gdyby dopuścić OFE do inwestowania
    globalnie a nie tylko w Polsce to ryzyko możnaby zmniejszać a nie zwiększać
    jak powiadają politycy.

    > Tu się nasuwa pytanie - czymi kosztem, tj. kto frajersko sie pozbywa tych
    > wartosciowych papierów???

    > Tu mamy tylko 2 wersje odpowiedzi:
    > - tracą na tym mali i średni, a zwrot dostaną w emeryturach z OFE. odrzucam
    > tę bzdurę.
    > - traci globalny grubas, pogrywajac jak leszcz. Wniosek podobny.
    >
    > Z chęcią poznam trzecie wytłumaczenie oraz trzecią odpowiedź na drugie
    > wytłumaczenie, bo nic mi więcej nie przychodzi do głowy.
    > ============

    Wiem że nie bawisz się akcjami tylko futami. Możesz więc odnosić wrażenie,
    że aby zarobić musisz znaleźć większego frajera niż Ty. Trejdowanie w
    zasadzie na tym polega. Akcje mają "nieco" inny charakter. Akcje ogólnie
    rosną gdy gospodarka rośnie. Nie ma żadnych wyjątków od tej reguły. Nie ma
    nawet szans, żeby było inaczej choćby ze względu na zasadę niemożliwości
    stałego arbitrażu. Przecież nawet technicznie gdy spojrzysz na wieloletni
    wykres indeksów widzisz trend wzrostowy. Owszem czasem przerywany ale nigdy
    nie przełamany. To uprawnia do twierdzenia ze akcje są zawsze w trendzie
    wzrostowym pod warunkiem że PKB kraju rośnie.
    Najbardziej dziwnym przypadkiem jest Japonia. Kraj o ogromnej gospodarce
    ale niskim potencjale rozwoju. Kraj będący współczesnie w stanie nasycenia.
    Ten stan osiągnie wkrótce USA.
    Polsce do nasycenia jeszcze daleko więc nie przejmowałbym się takimi
    problemami. Nikt zresztą nie powiedział że OFE musi być wieczne. Wcześniej
    czy później będzie trzeba wymyśleć coś lepszego ale na "miłość boską" nie
    można rozpierdalać wszystkiego raz na 10 lat!!!



    Widzisz, to właśnie z powodu takich wyraźnych słabości OFE Buzek nie rzucił
    od razu wszystkiego na żywioł. Żeby dać szansę na przyzwyczajenie się a
    może nawet na testowanie. Inwestycje OFE miały z założenia miały być coraz
    bardziej przesuwane w stronę akcji. Nikt jednak tego nie zrobił w ciągu
    10lat ani Miler ani Jarosław a Tusk teraz chce zrobić coś przeciwnego tylko
    dlatego, żeby rozwiązać chwilowo problem długu wewnętrznego.
    To jest przykre (oględnie mówiąc).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1