eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZłoto? › Re: Złoto?
  • Data: 2013-06-11 19:32:24
    Temat: Re: Złoto?
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 10 Jun 2013 21:58:31 +0200, Andrzej Lawa
    <a...@l...com> wrote:

    >> IMHO to żaden powód po paniki.
    >
    >Och? "Złoto przestaje być bezpieczną lokatą!"
    >"Banki nie ufają złotu!"

    to projekcje w Twojej głowie, jak rozumiem?
    Bo akurat banki sa nabywcami złota (netto) w ostatnim czasie.

    >> Dlaczego więc rzucenie części złota miałoby ją spowodować?
    >
    >Nie "rzucenie części". Przeczytaj co napisałem w całości - nie wyrywaj
    >poszczególnych elementów z kontekstu.

    napisałeś o tym, że banki państwowe rzucą swoje złoto na rynek, by
    cena spadła a ludzie odeszli od lokowania w nie. Skoro banki mają ok.
    20% światowego złota, to jest to bez wątpienia "część".

    >Siła waluty jest siła gospodarki.
    dobre, prawie jak "węgiel kamienny kamieniem węgielnym" :-)
    >Siła złota jest siła tradycji.
    + trwałość +trudnośc w kreacji (ochrona przed pazernością rządów), ale
    oczywiście tradycja ma znaczenie

    >> A ja uważam, że "ogólna gospodarka" to określenie bez znaczenia z
    >> punktu widzenia obywatela w 2013 roku, podobnie jak inne "agregaty" w
    >> teorii ekonomii.
    >
    >Bo jesteś krótkowzroczny.

    He, he, Keynes wiecznie żywy :-)

    >> No i na pewno nie mam zmiaru poświęcac dobrobytu swojego i mojej
    >> rodziny dla "ogólnej gospodarki". Nawet jeśli zasłużę na miano
    >> "smoka", to "kupa złota" mi wynagrodzi tę niedogodność :-)
    >
    >Dobrobytu??

    tak

    >Jaki dobrobyt daje ci "manie" złota?

    paręnaście % kapitału więcej w skali roku (średnio) niż manie złotówek
    w banku.

    >Złoto się nie mnoży, więc jeśli tylko masz złoto, to rodziny nim nie
    >nakarmisz.
    a złotówkami nakarmisz?
    Sugerujesz, żebym zasiał zboże? Trochę późno, trzeba było na wiosnę
    radzić...

    >>>>> Teraz wyobraź sobie panikę, jak ludzie zaczną myśleć, że ich złoto też
    >>>>> może być fałszowane, więc będę chcieli się go pozbyć...

    no, wyobrażam sobie. Pewnie dokupię trochę.
    A co z góralem? (to takie nawiązanie do "Bruneta wieczorową porą")

    >To odpowiem: jeśli mającym takie możliwości będzie zależało na
    >dewaluacji złota i uda im się taka akcja skutecznie i ludzie przestaną
    >wierzyć w złoto jako "bezpieczną przystań" to panika będzie jeszcze
    >gorsza. Im wyższa psychologiczna tama, tym gorsza powódź po jej przełamaniu.

    na razie widzę, jak "mający takie możliwości" niszczą "papierowy
    pieniądz" inflacją. Więc póki co, potrzymam troszkę wolfr... złota
    znaczy :-)

    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1